Irysy i inne moje kwiaty

[Ewa05]

Dziękuję za nasionka i sadzonki jeżówek, dotarły w dobrym stanie, podzieliłam się z Karoliną.
Już posadzone i przykryte doniczkami.
Nazwa bratków to Mermaid?
Dobrze przeczytałam?

[Marzena62]

nie Halino, to nie jest nazwa bratków, nie zdjęłam tej naklejki

[Ewa05]

Ok nic nie szkodzi, jeszcze raz bardzo dziękuję.
Jak uregulujemy się za przesyłkę?

[Marzena62]

-- 2 sie 2012, o 20:15 --

dobro powraca Halinko, tak mówią

[Ewa05]

Jeszcze raz dzięki, ja zbieram wszystkie nasionka, więc jeśli wpadnie Ci coś w oko, to proszę bardzo.

[Marzena62]

Halinko, a ten nachyłek wysoki to jest bylina czy jednoroczne kwiatki? bo ten niski to jest byliną, ale tego nie znam

[Ewa05]

Wysoki jest jednoroczny, a ten niski bylina.

[jola1313]

No i znowu dawno mnie tu nie było
Cudny ten Twój ogród.Piękny trawnik .Mój,to taki-pozostałość łąki.No i nie wygląda tak ślicznie.
Ja też się piszę na nasionka .I na cebulki przybyszowe mieczyków
No i piękne masz dalie .Gdybyś miała za dużo,to pamiętaj o mnie .Może Ci się coś u mnie spodoba

Piękne hortensje

[Ewa05]

Marzenko jeżówki odkryłam, nie ma dzisiaj rażącego słońca.
Czekam na paczuszkę od Agnieszki 72 z żurawkami.

[Marzena62]

Jolu, trawnik aby był ładny wymaga mnóstwo pracy, u mnie ziemia jest kiepska - pisakowa więc tym bardziej trzeba w niego włożyć dużo zaangażowania, 3 razy w roku nawozić , często kosić i podlewać. Na razie sił i zapału nam starcza, ale co będzie za kilka lat?
co do nasionek bratków to niestety, tak jak pisałam wcześniej do Halinki, te bratki mają mało nasion i niestety mogłam się nimi podzielić tylko z jedną osobą i już to zrobiłam, Co do dalii to jak wykopię je na jesień i da się coś oddzielić to jak najbardziej.
Te pokrzywki to są kwiaty doniczkowe? na zimę muszą iść do domu? Tracą na zimę liście czy cały czas są kolorowe?

[jola1313]

Marzenko,nie muszą być bratki .Chodziło mi ogólnie o nasionka.Jestem chętna na byliny i roczne.Po prostu zbieraj .A jak będziesz miała za dużo nasion,to sprzedaż.

Bardzo chętnie przyjmę te dalie.Nawet malutkie bulwki mogą być.
Te pokrzywki (koleusy) są doniczkowe.Ale mogą rosnąć na dworze.W doniczkach lub w gruncie.Trzeba je co jakiś czas odmładzać.Fajnie się wybarwiają i są raczej łatwe w uprawie.
A na zimę do domu.W zimie kolory im trochę ''płowieją''.Część liści pewnie zgubią,ale można je na okrągło odmładzać.Ja ze swoich zrobię sadzonki na jesieni,bo duże by mi się na oknach nie zmieściły .No i mam nadzieję,że do wiosny przetrzymam.A na wiosnę od nowa-sadzonkowanie .
Ale łatwo się ukorzeniają w wodzie
Przysłać Ci parę?

[ewaidc1198]

Witaj Marzenko!
Jestem nowa na forum i latam tu po omacku . Nie jestem w stanie obejrzeć wszystkich wątków- może zimą.
Do Ciebie też trafiłam z przypadku, ale od razu mi się tu spodobało. Masz przepiękna działeczkę i widać , ze lata pracy za Tobą (Wami) . Wszystko wypielęgnowane i równiutko przycięte . Bardzo spodobała mi się Twoja róża z pierwszej strony, którą podpisałaś ,,Eden" Czy byłaby możliwość żebyś wysłała mi kilka patyczków do ukorzenienia ?
Wybacz, ze ja tak ,,z grubej rury" w pierwszym poście, ale co mam się czaić? Najwyżej mnie pogonisz
Ukłony Ewa

[Marzena62]

Ewo, dzięki za odwiedziny i sława pochwały, każdy kto ma ogród dobrze wie ile one znaczą.
Co do patyczków róży Eden, OK, jeśli umiesz to zrobić, ale kiedy trzeba ścinać te patyczki i jak, bo obecnie róża jest obcięta po pierwszym kwitnieniu i wypuszcza nowe młode gałązki, jak będzie dobra pogoda to jeszcze raz przed jesienią zakwitnie. Myślę że te "patyczki" to trzeba by było wioną?
p.s. a jak to ukorzeniasz - ale jestem ciekawa, kiedyś próbowałam tego ale łodyżki niestety zwiędły lub raczej uschły. Skoro prosisz to chyba masz na to jakiś patent.
A tak na marginesie to mogę ci dać namiar na dobrą renomowaną szkółkę różaną gdzie wysyłkowo kupisz tę różę,

[ewaidc1198]

Kochana Marzenko! nasze forum jest rozległe i każdy tu jednak ma jakichś swoich znajomych bardziej znanych niż innych
Ja poprzez zakupy trafiłam do Rodzinnego ogródeczka Jatry
Tam na 3 stronie w poście z dnia 14 września można znaleźć dokładny opis ukorzeniania więc nie będę się wymądrzała i produkowała tylko po prostu proszę zajrzyj tam i już wszystko będzie jasne a namiary na dobrą szkółkę zawsze mile widziane.
Ja zresztą miałam tę różę, albo jakąś bliźniaczo podobną, ale przez własną głupotę ją zmarnowałam
Powiem tylko , ze kiedy róża przekwitnie to zamiast ją obcinać i wyrzucać można zrobić z tego obciętego patyczka sadzonkę. Jeśli masz jakieś fajne róże do rozmnożenia spróbuj , zachęcam , warto . Reszta pod adresem ( mam nadzieję, ze się otworzy tam gdzie trzeba) W razie czego daj znać
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 2&start=28

[Marzena62]

Ewa, tak przeczytałam, robiłam chyba podobnie i nic nie wyszło, ale to było raczej z róż z kwiaciarni, spróbuję jeszcze ze swoimi ale tak jak pisałam większość już przycięta i wyrzucona, tak że to na drugi rok, a namiar na szkółkę daję ci na PW