Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 7
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 7
Wandziu,widoki masz piekne i to jest najważniejsze,a trawnika nie załuj,odpada koszenie,nawożenie,pryskanie.Wandziu,ja od jakiegoś czasu wróciłam do imageshack,mozna wgrywać bez logowania,idą zdjęcia bez problemu.
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 7
Kwiaty mojego Polish Spirit są identyczne - posadziłam kilkanaście dni temu! Miałam obawy, że są zbyt małe, ale widać takie one juz sa. Kolor uważam za wyjątkowy.
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 7
Polish Sprit może nie ma największych kwiatów, ale ma ich na prawdę dużo
No i ładnie się krzewi 
- Zenia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4871
- Od: 6 wrz 2007, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 7
Wandziu..poranny widok zachwyca, jak i cała reszta ogrodu.
No i te cudowne róże. Ja w tym roku muszę się obejść widokiem u innych.
. Co do wyjścia na taras...o tej porze mam nieciekawie i trochę niebezpiecznie.
. Winobluszcz trójklapowy do którego zlatują się osy. Co prawda nie kąsają ale budzą strach.
. Jednak się go nie pozbędę bo na jesień przebarwiające się liście bardzo mi się podobają. 
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 7
Kropelko, to współczuję widoku
A nie dałoby się zasadzić czegoś, żeby zasłonić?
Marzka, ja też nie całe życie miałam tak dobrze, dopiero teraz jestem zadowolona z widoków. Dzieci mieszkają już same, tak że teraz nic, tylko cieszyć się życiem.
Lora, no całe szczęście, że to tylko o zgubienie mnie chodzi, bo już myślalam, że ci się czymś naraziłam. Teraz odetchnęłam z ulgą
Małgosiu, ja na razie używam tiny.pic i już się przyzwyczaiłam. Jakby coś się stało, to zawsze będę mieć Imageshack w odwodzie.
Debra, a ja z kolei uważam, że raczej dużo jest powojników w takim kolorze i zaczęłam poszukiwać więcej odmian błękitnych
nawet w Biedronce kupiłam powojnik, który był na etykietce jasnoróżowy, a okazał się ciemnym fioletem.
Sweety, mój Polish jest dopiero tegoroczny i kwiatów ma tak sobie w porównaniu też z tegorocznym Night Veil, który był po prostu obsypany kwieciem.
Zeniu, to bardzo ciekawe, co mówisz o osach. Do mojego winobluszczu trójklapowego wcale się nie zlatują.
A poza tym z powodu os, masz rację, nie mozna absolutnie rezygnować z tego pnącza, bo jesienią nie ma sobie równych.
Biała LIATRA i LILIA"Stargazer"

LILIOWIEC "Bonanza" na tle tawuły i pęcherznicy, a z prawej niebieskie kulki PRZEGORZANU. Muszę go mieć więcej. Widziałam u kogoś, jak świetnie wyglądają z różową jeżówką. Ale musi ich być dużo.

RÓŻA "Summer Song" i drugie kwitnienie wysokiego DZWONKA (teraz niższe niż za pierwszym razem). Na zywo tworzą ciekawy kontrast. Z prawej na tle zielonego berberysu LILIA "Simplon".

LILIOWIEC chyba "Crimson Pirat", a z prawej, razem z rudbekiami "Arctic Snow"

FLOKSIK oraz MISKANT "Morning Light"

Marzka, ja też nie całe życie miałam tak dobrze, dopiero teraz jestem zadowolona z widoków. Dzieci mieszkają już same, tak że teraz nic, tylko cieszyć się życiem.
Lora, no całe szczęście, że to tylko o zgubienie mnie chodzi, bo już myślalam, że ci się czymś naraziłam. Teraz odetchnęłam z ulgą
Małgosiu, ja na razie używam tiny.pic i już się przyzwyczaiłam. Jakby coś się stało, to zawsze będę mieć Imageshack w odwodzie.
Debra, a ja z kolei uważam, że raczej dużo jest powojników w takim kolorze i zaczęłam poszukiwać więcej odmian błękitnych
Sweety, mój Polish jest dopiero tegoroczny i kwiatów ma tak sobie w porównaniu też z tegorocznym Night Veil, który był po prostu obsypany kwieciem.
Zeniu, to bardzo ciekawe, co mówisz o osach. Do mojego winobluszczu trójklapowego wcale się nie zlatują.
A poza tym z powodu os, masz rację, nie mozna absolutnie rezygnować z tego pnącza, bo jesienią nie ma sobie równych.
Biała LIATRA i LILIA"Stargazer"

LILIOWIEC "Bonanza" na tle tawuły i pęcherznicy, a z prawej niebieskie kulki PRZEGORZANU. Muszę go mieć więcej. Widziałam u kogoś, jak świetnie wyglądają z różową jeżówką. Ale musi ich być dużo.

RÓŻA "Summer Song" i drugie kwitnienie wysokiego DZWONKA (teraz niższe niż za pierwszym razem). Na zywo tworzą ciekawy kontrast. Z prawej na tle zielonego berberysu LILIA "Simplon".

LILIOWIEC chyba "Crimson Pirat", a z prawej, razem z rudbekiami "Arctic Snow"

FLOKSIK oraz MISKANT "Morning Light"

- lora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10592
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 7
..ojej Wandziu
tak myślałaś...
..mam nadzieję że spotkamy się w wrześniu...
...śliczna liatra...
..mam nadzieję że spotkamy się w wrześniu...
...śliczna liatra...
- Dzialeczka
- 500p

- Posty: 583
- Od: 28 kwie 2010, o 21:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Toronto
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 7
Wandziu, u Ciebie widoki takie, jaki mamy w głowach, myśląc, jak to będzie w raju...
Takie masz niebiańskie miejsca... 
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 7
Przegorzan z różową jeżówką??? Dokładnie to zestawienie ma w ogrodzie Asia Daffodil z Niekończącej się opowieści

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 7
Dziękuje za poradę, tylko z angielskim nie wiem czy dam radę. Sprawdzę w domu, tylko tak późno wracamy ,że za późno już na kompa. Przeważnie w pracy podglądam w wolnych chwilach, a tu mamy blokady na pewne strony.
Pozdrawiam Krystyna
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 7
Misiu, najprawdopodobniej się spotkamy, ale to jeszcze sporo czasu, tymczasem pomyśl, jaką byś chciała ode mnie roślinkę
Działeczko, dziękuję bardzo. W raju to ja sobie wyobrażam zupełnie inaczej. Przede wszystkim morze wspaniałych pachnącyh róż i piękne kolorowe ptaki na drzewach. A my sobie siedzimy, spacerujemy i podziwiamy
A ty, jakie kwiaty chciałabyś zobaczyć w raju?
Sweety, póki co z Asią nie pisujemy do siebie, ale ten zestaw widziałam gdzie indziej, już nie pamiętam gdzie. Tak czy owak w przyszłym roku nad nim popracuję.
Krysiu, jakby coś było niejasne, pytaj. Czasem są pytania po angielsku i trzeba wybrać odpowiedź, ale można to ominąć. Jest tam opcja wyboru rozmiarów zdjęcia, co jest dla mnie ważne, bo czasem zamieszczam duże, a innym razem małe.
Życzę wszystkim miłego dnia. Mnie czeka dziś robienie oprysku różom, bo pojawiła się czarna plamistość i trzeba będzie szybko zadziałać. Och, jak ja nie lubię sporządzać tych śmierdzących roztworów, ale bez nich u mnie się niestety nie da.






Działeczko, dziękuję bardzo. W raju to ja sobie wyobrażam zupełnie inaczej. Przede wszystkim morze wspaniałych pachnącyh róż i piękne kolorowe ptaki na drzewach. A my sobie siedzimy, spacerujemy i podziwiamy
Sweety, póki co z Asią nie pisujemy do siebie, ale ten zestaw widziałam gdzie indziej, już nie pamiętam gdzie. Tak czy owak w przyszłym roku nad nim popracuję.
Krysiu, jakby coś było niejasne, pytaj. Czasem są pytania po angielsku i trzeba wybrać odpowiedź, ale można to ominąć. Jest tam opcja wyboru rozmiarów zdjęcia, co jest dla mnie ważne, bo czasem zamieszczam duże, a innym razem małe.
Życzę wszystkim miłego dnia. Mnie czeka dziś robienie oprysku różom, bo pojawiła się czarna plamistość i trzeba będzie szybko zadziałać. Och, jak ja nie lubię sporządzać tych śmierdzących roztworów, ale bez nich u mnie się niestety nie da.






- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 7
Nie było mnie jakiś czas, ale już wróciłam
Podziwiam tajemniczy ogród i róże oraz sąsiedzkiego kota
Kwestia mojego zdania na temat sadzenia róż z trawami pewnie się jeszcze zmieni sto razy
Na razie dojrzałam do myśli, że róże i lilie pasują do siebie, choć tak wcześniej nie myślałam. W tym roku posadziłam cebule tylko przy różach raz kwitnących, zobaczymy, co będzie dalej 
Kwestia mojego zdania na temat sadzenia róż z trawami pewnie się jeszcze zmieni sto razy
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 7
Twoje zdjęcia Wandziu nie tylko podobają się, ale odprężają. To taka chwila relaksu kiedy na nie patrzę. Zawsze mówiłam, że w tym ogrodzie jest czarodziejska moc z pozytywną energią. Może tam jakiś czakram jest.
Pozdrawiam Krystyna
-
kropelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5532
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 7
Wandziu, jakże pieknie u ciebie, wspaniała zieleń i nasycenie barw!!! A czy ta stojąca pergola/ podpora z zielonego łuku jest wytrzymała, długo stoi już u ciebie??? Miałam smaka na taką, ale pergola łukowata z podobnego materiału wytrzymała tylko sezon, jak już cała była porośnięta fasolą ozdobną, to wiatr połamał ją do cna...
-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 7
A u mnie się pojawiły czarne plamki na berberysach
pewnie to też jakiś grzyb, tylko czyt to potraktować? 
- AAleksandra
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2777
- Od: 5 wrz 2009, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 7
Ja Wandziu cały czas podczytuję i podziwiam, ale zaprzestałam pisania, bo sił i czasu brak. Teraz muszę jednak sie zapytać o miksturkę na plamistość róż, bo i u mnie niektóre łapią to świństwo. Jak ją porządzasz ?
Pozdrawiam serdecznie,
moje wątki
moje wątki



