Gosiu, naprawdę chcesz pędzelkować? Rany, jak sobie pomyślę, że miałabym to robić, to by mi chyba do przyszłego roku zeszło
Ogródek Gosi cz. 7
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5486
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Ogródek Gosi cz. 7
Ale to raczej oprysk na dwuliścienne
Inaczej wypaliłoby cały trawnik.
Gosiu, naprawdę chcesz pędzelkować? Rany, jak sobie pomyślę, że miałabym to robić, to by mi chyba do przyszłego roku zeszło
Gosiu, naprawdę chcesz pędzelkować? Rany, jak sobie pomyślę, że miałabym to robić, to by mi chyba do przyszłego roku zeszło
Re: Ogródek Gosi cz. 7
Czytam z zainteresowaniem Wasze rozważania, bo na trawniku mam łąkę
Pryskałam tydzień temu na dwuliścienne, ale już mnie desperacja bierze i rozglądam się za pędzelkiem...
- pratellina
- 200p

- Posty: 463
- Od: 23 kwie 2012, o 19:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie
- Kontakt:
Re: Ogródek Gosi cz. 7
Gosiu masz śliczny ogród! Podoba mi się wszystko... kolorowe lilie... żurawki... masz takie fajne przemyślane rabatki... ;) pięknie

-
daffodil
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2217
- Od: 22 lut 2011, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Beskidy
Re: Ogródek Gosi cz. 7
Rozmiar:
Gosiu werbenka zaczyna kwitnąć
. Muszę tylko znależć czas żeby zdjęcia zrobić.... ale melduję, że pierwsze kwiaty są 
Gosiu werbenka zaczyna kwitnąć
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 7
Jula, od czwartku mam urlop, więc pokażę miejsce, które znalazłam na nowe nasadzenia. Oczywiście nie jest tego dużo, ale kilka roslin się zmieści.
Kasiu, ta żółta róża to candelight.Muzykanci maja przerwę,ale już mają dużo pączków. Natomiast Bonica kwitnie nieprzerwanie. Jest super. Nie wiem o której rabacie mówisz, bo w zeszłym roku zrobiłam przearanzowanie tej, którą pokazałam na ostatnich zdjęciach. Ona tez nie przetrwała długo, bo jakies 2 tygodnie temu znowu poprzesadzałam. Pokażę później jej zdjęcia. Przesadziłam Liones Rose. Stracił na razie wszystkie liście, ale nie brązowieja gałązki, więc jest nadzieja. Przedtem był zbyt duży bałagan. Duże rośliny zasłaniały mniejsze. Teraz wydaje mi sie, że jest lepiej.
Tadku, Dominika ma rację. Jak opryskam cały trawnik, to go całkiem stracę. A mnie bardziej chodziło na wyeliminowaniu trawy rozłogowej.
Dzięki temu może nie będe musiała robić trawnika od nowa.
Wtedy faktycznie wystarczy jeszcze opryskać na dwuliścienne, dowiezienie warstwy ziemi i dosianie trawki.
Byłoby fajnie
Maju, mam nadzieję, że róże się regenerują. Nie wiem, czy przetrwają kolejną taką zimę. Chociaz u Ciebie widzę kilka gałązek obsypanych kwieciem, a u mnie raptem po 2,3 gałązki. Jestem zadowolona z Home. Jest zdrową niewielką róża o pięknym kwiatku.
Monia, żal Evy. Bardzo mi się podobała. Nawet żałowałam, że nie mam dla niej miejsca. Bardzo wiele roślin tak zareagowało po zimie. Tylko dlaczego moja śliwa wiśniowa zmarzła w połowie? Wzięło Cię na iglaki
Helenko, ja uporządkowany ogórd? Przecież u mnie totalny miszmasz. Na rabatach jest mnóstwo róznych roslin co w sumie tworzy bałagan. Sadzenie wiekszej ilości tej samej rosliny tworzy wiekszy porządek, lepszy efekt. Ale ja chciałam, żeby ciągle cos kwitło na tym samym miejscu. Dlatego tak mieszam rosliny. Chce wiecznie kwitnącej łąki.
Ciekawe co to olbrzymka miniaturka.
Dominiko, zamierzam spróbowac. Przecież przy tej rozłogowej trawie nie musze wszystkiego dokładnie wypędzelkowac. Sądzę, że trucizna pójdzie rozłogami i trawa załatwi sie dalej sama
Agunia, Ty narzekasz na swój trawnik?
Przeciez jest cudowny. Och, żebym ja miała tylko problem z chwastami.
Gosiu, ile pochwał
Z tym przemysleniem to nie tak. Raczej moje rabaty powstaja spontanicznie. Jak mi coś nie pasuje, to przesadzam
Asiu, bardzo się cieszę. Zobaczysz, że jeśli znajdziesz jej odpowiednie miejsce bedziesz bardzo zadowolona
A na dobranoc







Kasiu, ta żółta róża to candelight.Muzykanci maja przerwę,ale już mają dużo pączków. Natomiast Bonica kwitnie nieprzerwanie. Jest super. Nie wiem o której rabacie mówisz, bo w zeszłym roku zrobiłam przearanzowanie tej, którą pokazałam na ostatnich zdjęciach. Ona tez nie przetrwała długo, bo jakies 2 tygodnie temu znowu poprzesadzałam. Pokażę później jej zdjęcia. Przesadziłam Liones Rose. Stracił na razie wszystkie liście, ale nie brązowieja gałązki, więc jest nadzieja. Przedtem był zbyt duży bałagan. Duże rośliny zasłaniały mniejsze. Teraz wydaje mi sie, że jest lepiej.
Tadku, Dominika ma rację. Jak opryskam cały trawnik, to go całkiem stracę. A mnie bardziej chodziło na wyeliminowaniu trawy rozłogowej.
Dzięki temu może nie będe musiała robić trawnika od nowa.
Wtedy faktycznie wystarczy jeszcze opryskać na dwuliścienne, dowiezienie warstwy ziemi i dosianie trawki.
Byłoby fajnie
Maju, mam nadzieję, że róże się regenerują. Nie wiem, czy przetrwają kolejną taką zimę. Chociaz u Ciebie widzę kilka gałązek obsypanych kwieciem, a u mnie raptem po 2,3 gałązki. Jestem zadowolona z Home. Jest zdrową niewielką róża o pięknym kwiatku.
Monia, żal Evy. Bardzo mi się podobała. Nawet żałowałam, że nie mam dla niej miejsca. Bardzo wiele roślin tak zareagowało po zimie. Tylko dlaczego moja śliwa wiśniowa zmarzła w połowie? Wzięło Cię na iglaki
Helenko, ja uporządkowany ogórd? Przecież u mnie totalny miszmasz. Na rabatach jest mnóstwo róznych roslin co w sumie tworzy bałagan. Sadzenie wiekszej ilości tej samej rosliny tworzy wiekszy porządek, lepszy efekt. Ale ja chciałam, żeby ciągle cos kwitło na tym samym miejscu. Dlatego tak mieszam rosliny. Chce wiecznie kwitnącej łąki.
Ciekawe co to olbrzymka miniaturka.
Dominiko, zamierzam spróbowac. Przecież przy tej rozłogowej trawie nie musze wszystkiego dokładnie wypędzelkowac. Sądzę, że trucizna pójdzie rozłogami i trawa załatwi sie dalej sama
Agunia, Ty narzekasz na swój trawnik?
Przeciez jest cudowny. Och, żebym ja miała tylko problem z chwastami.
Gosiu, ile pochwał
Z tym przemysleniem to nie tak. Raczej moje rabaty powstaja spontanicznie. Jak mi coś nie pasuje, to przesadzam
Asiu, bardzo się cieszę. Zobaczysz, że jeśli znajdziesz jej odpowiednie miejsce bedziesz bardzo zadowolona
A na dobranoc







-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Ogródek Gosi cz. 7
Nowe miejsce do sadzenia znalazłaś
ciekawe co posadzisz 
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogródek Gosi cz. 7
- Aancyk
- 1000p

- Posty: 1155
- Od: 20 lis 2010, o 17:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Ogródek Gosi cz. 7
Gosiu masz bardzo ciekawe zestawienia roślinne, na pewno nie ma w nich monotonii i nudy, Rabata ze zdjęcia powyżej 
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Ogródek Gosi cz. 7
Gosiu,ja uwielbiam taki totalny roz.......dolnik,wtedu dobrze się czuję jak mam coś stale kwitnące.Poza tym jak jest gesto posadzone automatycznie mniej pielenia.Owszem podobają mi się takie symetryczne ogrody pod linijke z zachowaniem kolorystyki,ale na krótki i u kogos,wole u siebie tak jak mamy obydwie.
- JLG
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2198
- Od: 15 mar 2009, o 17:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ząbki k. Warszawy
Re: Ogródek Gosi cz. 7
Gosiu - jestem po pędzelkowaniu trawnika Fusilade, aby pozbyć się turzycy łąkowej - niby to paskudztwo rośnie u mnie na powierzchni ok. 1m x 1m, poszedł litr roztworu i powiem Ci, że jest upierdliwa robota, nie wiem jak chcesz wypędzelkować cały trawnik...
Najgorsze, że będzie wiadomo, że turzyca padła dopiero po 2-3 tygodniach, a i tak liczę, że pewnie będę musiała powtórzyć pędzelkowanie...
Najgorsze, że będzie wiadomo, że turzyca padła dopiero po 2-3 tygodniach, a i tak liczę, że pewnie będę musiała powtórzyć pędzelkowanie...
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 7
Jolu, Kasiu, udało się. Myślałam, że w tym roku już nic się nie da zrobić nowego, ale udało się.
Zdjęcia nowego miejsca później. Niestety nie mam czasu nawet na zrobienie zdjęć. Nie wiem, czy uda mi sie jutro. Nawet nie wiem, o której wracam z pracy. Ostatni dzień przed urlopem.
Mniej więcej wiem co tam będzie. Jest to miejsce cieniste w dużej mierze. Zatem muszę skorzystać z cieniolubów. Nie jest tego dużo, ale parę roslin się zmieści
Kasiu, na tej rabacie jest dużo cebulowych. Czosnki też. Ale czemu nie. Muszę zimą obejrzeć zdjęcia wiosenne. Może trochę lilii dosadzę, bo na razie mam tylko 2.
Aniu, monotonii na pewno nie ma
Natomiast, czy rabaty są ciekawe to już inna para kaloszy. Każdy robi co lubi. Ja lubię bałagan, ale chciałabym, żeby był uporządkowany. Nie wiem, czy wiesz o co mi chodzi.
Jestem rozdarta pomiędzy ogrodem pod linijkę, a takim totalnym, buszem. Taki jest mój ogród. To cała ja.
Gosiu, ja tez lubie totalny luz. Taki jest chrakter mojej działki. Chciałam stworzyć nastrój domku letniskowego. I chyba mi się udało, bo wielu znajomych czuje się u mnie jakby byli na wczasach. tego chciałam. Chociaż tak jak Ty lubię uporządkowane, harmonijne ogordy. Powinnam mieć większą działkę.
Asia, zatem będe czekała na efekty u Ciebie. Mam za duży areał. Co prawda mój m. coraz częściej mówi o wymianie trawnika, ale jakoś nie chce mi się wierzyć, że będzie mu się chciało za to zabrać. No, ale może....
No to dalszy ciąg nadrabiania zaległości zdjęciowych









Zdjęcia nowego miejsca później. Niestety nie mam czasu nawet na zrobienie zdjęć. Nie wiem, czy uda mi sie jutro. Nawet nie wiem, o której wracam z pracy. Ostatni dzień przed urlopem.
Mniej więcej wiem co tam będzie. Jest to miejsce cieniste w dużej mierze. Zatem muszę skorzystać z cieniolubów. Nie jest tego dużo, ale parę roslin się zmieści
Kasiu, na tej rabacie jest dużo cebulowych. Czosnki też. Ale czemu nie. Muszę zimą obejrzeć zdjęcia wiosenne. Może trochę lilii dosadzę, bo na razie mam tylko 2.
Aniu, monotonii na pewno nie ma
Natomiast, czy rabaty są ciekawe to już inna para kaloszy. Każdy robi co lubi. Ja lubię bałagan, ale chciałabym, żeby był uporządkowany. Nie wiem, czy wiesz o co mi chodzi.
Jestem rozdarta pomiędzy ogrodem pod linijkę, a takim totalnym, buszem. Taki jest mój ogród. To cała ja.
Gosiu, ja tez lubie totalny luz. Taki jest chrakter mojej działki. Chciałam stworzyć nastrój domku letniskowego. I chyba mi się udało, bo wielu znajomych czuje się u mnie jakby byli na wczasach. tego chciałam. Chociaż tak jak Ty lubię uporządkowane, harmonijne ogordy. Powinnam mieć większą działkę.
Asia, zatem będe czekała na efekty u Ciebie. Mam za duży areał. Co prawda mój m. coraz częściej mówi o wymianie trawnika, ale jakoś nie chce mi się wierzyć, że będzie mu się chciało za to zabrać. No, ale może....
No to dalszy ciąg nadrabiania zaległości zdjęciowych









- Nutka81
- 1000p

- Posty: 2806
- Od: 13 maja 2010, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogródek Gosi cz. 7
Cześć Gosiulek
No no no...to czekam cierpliwie na zdjęcia...
...zabiegana kobieto
Gosiu, a co to za biała różyca na ostatnim zdjęciu?
No no no...to czekam cierpliwie na zdjęcia...
Gosiu, a co to za biała różyca na ostatnim zdjęciu?
Pozdrawiamy! Małgosia i Nutka 
Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<
Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<
-
Soczewka
- 1000p

- Posty: 2982
- Od: 9 mar 2010, o 10:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Skierniewice
Re: Ogródek Gosi cz. 7
Moja Pissardii też miała suchą gałąź. Musiał przejść jakiś mroźny front.
Ta choroba iglakowa to przez Asię i jej ogród.
Całe szczęście , że na RH i azalie się uodporniłam
Ta choroba iglakowa to przez Asię i jej ogród.
Całe szczęście , że na RH i azalie się uodporniłam
Pozdrawiam Monika
Zapraszam do mojego ogrodu
Zapraszam do mojego ogrodu
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogródek Gosi cz. 7
Gosiu, trzymaj się. Zasłużony urlop już w zasięgu ręki/doby
W wolnej chwili cyknij fotki, ale przede wszystkim odpocznij i zaszalej sobie na nowej rabatce, na pewno wydobędziesz z tego cienia wiele uroku
W wolnej chwili cyknij fotki, ale przede wszystkim odpocznij i zaszalej sobie na nowej rabatce, na pewno wydobędziesz z tego cienia wiele uroku
- _ninetta_
- 1000p

- Posty: 1361
- Od: 19 maja 2010, o 01:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Ogródek Gosi cz. 7
Witaj Gosiu po długiej przerwie
Z różyczek bardzo spodobała mi się Adventure Palace.
Piękny też ten pełny, łososiowy liliowiec.
Jaki kolor ma Twoja odętka z Rogowa? Moja jest różowa
Z różyczek bardzo spodobała mi się Adventure Palace.
Piękny też ten pełny, łososiowy liliowiec.
Jaki kolor ma Twoja odętka z Rogowa? Moja jest różowa



