Joluś i zrobiłaś idealnie tak jak trzebaApril pisze: Agness, ......że nie wiem co to nasiennik u liliiOpadły płatki to obcięłam tę końcówkę po kwiatku i tyle ....
Aprilkowy las
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24809
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Aprilkowy las
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Aprilkowy las
Jolu, bardzo ładny przetacznik "Blue Pyramide" - muszę go upolować. W ogóle chciałabym przetaczniki posadzić na nowej rabacie, podobnie jak liatry..ale te, które kupiłam w Biedronce u mnie się strasznie "ślimaczą"..
Pięknie kwitną Ci hortensje, Limelight zakupię jesienią
Pięknie kwitną Ci hortensje, Limelight zakupię jesienią
-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Aprilkowy las
Witam wszystkich, przepraszam nie będzie zdjęć bo wczorajsza wichura mocno pokrzyżowała mi plany. Nie mam prądu i nastroju.
Jule, będę eksperymentować zatem na wiosnę
A Twoje może się jeszcze wybarwią.
Sosenki, z tym kwitnieniem to też różnie bywa, jedno kwitnie a drugie nie i nie znam przyczyny
Agness, czasem przez pomyłkę coś mi się uda nie popruć
Kasiu, przetaczniki uwielbiam, niestety u mnie jakoś trudno dostępne. Dokupiłam wczoraj jeszcze jednego ale bez nazwy. Wkleję zdjęcia jak już będę miała prąd.
Jule, będę eksperymentować zatem na wiosnę
Sosenki, z tym kwitnieniem to też różnie bywa, jedno kwitnie a drugie nie i nie znam przyczyny
Agness, czasem przez pomyłkę coś mi się uda nie popruć
Kasiu, przetaczniki uwielbiam, niestety u mnie jakoś trudno dostępne. Dokupiłam wczoraj jeszcze jednego ale bez nazwy. Wkleję zdjęcia jak już będę miała prąd.
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Aprilkowy las
Wspolczuje wichury i braku pradu. Tutaj przedwczoraj dosc mocno wialo ale oprocz wywroconego parasola wiekszych szkod nie zanotowano. Ale wiac musialo zdrowo, bo parasol jest ogromny i podstawe ma z plyt betonowych a to juz nie takie halo zeby wywrocic.
Mieczyki sie nie wybielily, sa zolciutkie jak cytryny - wszystkie 10 sztuk, dzisiaj ida na sciecie. W wazonie nie beda robic kontrastu z rozowym
Mieczyki sie nie wybielily, sa zolciutkie jak cytryny - wszystkie 10 sztuk, dzisiaj ida na sciecie. W wazonie nie beda robic kontrastu z rozowym
Re: Aprilkowy las
Jolu, dzień dobry... jaka wichura? po mojej stronie było spokojnie i nawet nic nie padało...
Mam nadzieję, że szybko przywrócą Wam prąd... głaski
Mam nadzieję, że szybko przywrócą Wam prąd... głaski
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Aprilkowy las
Jolu, współczuję braku prądu. Ciężko bez niego żyć. U mnie tylko solidnie podlało w sobotę, bo wczoraj to juz mniej. Żadnych szkód nie zrobiła natura.
-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Aprilkowy las
Jule, w mojej gminie niestety było źle. To na Mazowszu gmina która najbardziej ucierpiała od wczorajszej nawałnicy. Kilkanaście dachów zerwanych w okolicznych miejscowościach. U mnie to drzewa tak się gięły że niewiele brakowało żebym miała jakieś na dachu. Trochę tylko porządkowania i będzie ok. Ale przeżycie mało przyjemne, byłam wtedy w domu.
Aguś, jak widzisz te zjawiska są bardzo miejscowe ale przy tym niezwykle silne. Dzwoniłam właśnie do syna zapytać co tam słychać to mówi że od rana już kilka razy włączali i wyłączali prąd, więc pewnie wciąż nad tym pracują. Tragedia jak niektórym domy mieszkalne prawie wyburzyło. Niedaleko mnie taką ogromną stodołę drewnianą to złożyło jak domek z kart. Fakt że nie było to nowe. Ale i tak pokazuje jacy jesteśmy bezsilni wobec natury.
Marzenko, dobrze że u Ciebie tak łagodnie a deszczyk z pewnością się przydał.
Aguś, jak widzisz te zjawiska są bardzo miejscowe ale przy tym niezwykle silne. Dzwoniłam właśnie do syna zapytać co tam słychać to mówi że od rana już kilka razy włączali i wyłączali prąd, więc pewnie wciąż nad tym pracują. Tragedia jak niektórym domy mieszkalne prawie wyburzyło. Niedaleko mnie taką ogromną stodołę drewnianą to złożyło jak domek z kart. Fakt że nie było to nowe. Ale i tak pokazuje jacy jesteśmy bezsilni wobec natury.
Marzenko, dobrze że u Ciebie tak łagodnie a deszczyk z pewnością się przydał.
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Aprilkowy las
U mnie, którego listopada to cała wieś prądu nie miała prawie tydzień. Teraz jakoś omijają nas te wichury. Może lotnisko ma na to wpływ i rozpędzają te kataklizmy, żeby im F16 nie poodlatywały bez pilotów 
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Aprilkowy las
U mnie jest cieply teren, do tego plaski i takie wiatrowe hocki-klocki latem sa prawie pewnikiem - raz mniej raz wiecej. Pare lat temu wyrwalo nam z korzeniami wielkiego ponad 15m jesiona przed domem, dobrze ze polecial w tyl na ogrod sasiada a nie na nasza szeregowke. Fakt ze wteczas jeszcze nie mieszkalismy tutaj ale ze szeregowki sa ze soba polaczone, to zlozyly by sie jak domek z kart. Dwa lata pozniej przeszla taka traba, ze wiekszosc parku Legnickiego skasowala - nie mowiac o dachach i domach po drodze. W zeszlym roku bylo spokojnie, bo tylko po jednym drzewie owocowym trzem sasiadom zabralo .... ale ze taki rejon jest, to wszyscy sie z tym licza i dosc dobrze zabezpieczaja ogolnie, tak ze pradu nam jeszcze z tego powodu nie brakowalo.
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Aprilkowy las
April, bardzo mi przykro słyszeć o wichurach w Twoim rejonie...Dobrze, ze obeszło się bez większych strat
Trzymaj się i uszy do góry 
-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Aprilkowy las
Witajcie, jakoś wczoraj nie zdążyłam zciągnąć zdjęć z aparatu. Zajęci byliśmy porządkowaniem po wichurze. Trzeba było ściąć dwa drzewa bo niebezpiecznie się pochyliły. Sporo było połamanych gałęzi, ale już ogarnięte z grubsza.
Marzenko, nas do tej pory nawet burze lekko omijały skręcając nad Bug lub w stronę Wisły, to pierwszy raz tak dokopało, choć trudno mi oceniać, przecież mieszkam tam dopiero dwa lata.
Jule, trochę trudno mi sobie wyobrazić jak można się zabezpieczyć przed wichurami. Dom starałam się wybudować bardzo solidnie, żadnych prowizorek, bo to często widać po wichurach jak dachy pozrywane i pokazują taki dom a tam nawet wieńca na górze nie było a dach przybity paroma gwoździami. To nawet mniejszy wiatr taki dach może uszkodzić. Ale co innego wichury czy trąby które dosłownie burzą mury, na to nie ma zabezpieczenia. Mam sobie wybudować schron? Nie, nie poddam się czarnym myślom, bo i tak M twierdzi że jestem bardzo szybko skłonna do paranoi. Złości się jak karzę mu wycinać drzewa najbliżej domu żeby nie były dla nas zagrożeniem. Jedyne to planuje kupić agregat prądotwórczy żeby czuć się odrobinę bardziej niezależna od tych częstych wyłączeń prądu.
Kasiek, dziękuję za ciepłe słowa, jakoś sobie radzimy. Żal mi tych ludzi co im zniszczyło domy, bo to najczęściej słabe budowle, często wynikające z braku pieniędzy, postawione tanim kosztem i jeszcze takie nieszczęście. Przynajmniej tym razem nikt nie zginął. Niestety na najbliższy weekend zapowiadają podobne zjawiska
Marzenko, nas do tej pory nawet burze lekko omijały skręcając nad Bug lub w stronę Wisły, to pierwszy raz tak dokopało, choć trudno mi oceniać, przecież mieszkam tam dopiero dwa lata.
Jule, trochę trudno mi sobie wyobrazić jak można się zabezpieczyć przed wichurami. Dom starałam się wybudować bardzo solidnie, żadnych prowizorek, bo to często widać po wichurach jak dachy pozrywane i pokazują taki dom a tam nawet wieńca na górze nie było a dach przybity paroma gwoździami. To nawet mniejszy wiatr taki dach może uszkodzić. Ale co innego wichury czy trąby które dosłownie burzą mury, na to nie ma zabezpieczenia. Mam sobie wybudować schron? Nie, nie poddam się czarnym myślom, bo i tak M twierdzi że jestem bardzo szybko skłonna do paranoi. Złości się jak karzę mu wycinać drzewa najbliżej domu żeby nie były dla nas zagrożeniem. Jedyne to planuje kupić agregat prądotwórczy żeby czuć się odrobinę bardziej niezależna od tych częstych wyłączeń prądu.
Kasiek, dziękuję za ciepłe słowa, jakoś sobie radzimy. Żal mi tych ludzi co im zniszczyło domy, bo to najczęściej słabe budowle, często wynikające z braku pieniędzy, postawione tanim kosztem i jeszcze takie nieszczęście. Przynajmniej tym razem nikt nie zginął. Niestety na najbliższy weekend zapowiadają podobne zjawiska
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Aprilkowy las
O zabezpieczeniu mam na mysli np to, ze gmina tam gdzie byla w stanie, systematycznie zmieniac zaczela kable napowietrzne na kable ziemne. Do konca i tak nikt nie jest w stanie calkiem sie zabezpieczyc przed zywiolem ... Wroclawianka jestem i Odra tez nieraz dawala popalic i zagladala w okna
Teraz zreszta po tych ciaglych opadach u nas - wody sie podniosly i zalalo pare wiosek i to dosc dotkliwie.
- Nutka81
- 1000p

- Posty: 2806
- Od: 13 maja 2010, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Aprilkowy las
Ach...straszne są te żywioły...i faktycznie ciężko cokolwiek przed nimi zabezpieczyć lub uchronić
Trzymam kciuki, żeby w weekend już nie było powtórki. Ja zawsze oglądając pogodę dokładnie słucham, co tam w okolicach Wrocławia. Ponieważ i ja Dolnoślązaczka
Trzymam kciuki, żeby w weekend już nie było powtórki. Ja zawsze oglądając pogodę dokładnie słucham, co tam w okolicach Wrocławia. Ponieważ i ja Dolnoślązaczka
Pozdrawiamy! Małgosia i Nutka 
Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<
Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16307
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Aprilkowy las
U mnie panuje absolutny spokój pod względem pogodowym, ale wiem, że w tym roku to jakieś wariactwo z tą aurą jest.
No nic, nie poradzisz na to wszystko. Szkoda tych twoich drzew, ale może to dzięki nim wichura nie dotarla do samego budynku.
Pozdrawiam
No nic, nie poradzisz na to wszystko. Szkoda tych twoich drzew, ale może to dzięki nim wichura nie dotarla do samego budynku.
Pozdrawiam
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Aprilkowy las
Jolu, nie zazdroszczę wycinki drzew, ten rozgardiasz w obejściu. Pamiętam jak Iza-Tamaryszek miała połamane drzewa po wichurze. Lepiej, ze wycięłaś te swoje blisko domu rosnące sosny. Uważam, że dmuchanie na zimne nie zaszkodzi. Potem koszt naprawy dachu wielki i po co?
Znów mam dołki z ogrodem, muszę trochę dom ogarnąć, bo M wraca do domu. Trzeba się naszykować.
Znów mam dołki z ogrodem, muszę trochę dom ogarnąć, bo M wraca do domu. Trzeba się naszykować.


