Sukulentowy Meksyk - ejacek

[KwiAnna]

ale boski kolorek

[raflezja]

Nie no, Mateusz!
Ależ wtrącaj się, powiedz coś. Albo "po prostu bądź. '
A co tutaj się wyprawia?

Powiem Ci w tajemnicy. Sodoma i gomora. Wszystko kwitnie i się...zapyla!

[mCm86]

W tym sezonie mogę tylko z zazdrością obserwować ale mam nadzieję, że w przyszłym i ja będę mógł Wam zaserwować coś miłego dla oka

[ejacek]

Powiem Ci w tajemnicy. Sodoma i gomora. Wszystko kwitnie i się...zapyla!

oby tylko nie skończyło to wszystko jak w Sodomie i Gomorze

[ejacek]

Odkopałem dwa popisowe fioleciki



co by Aga miała o czym rozmyślać

-- So 28 lip 2012 22:08 --

i jeszcze coś
(może komuś niesukulent sie spodoba ?)

[nyskadu]

Przypomniała mi się taka piosenka "Facet to ... nananannana" Ale hola hola już niedługo, wszystkie odcienie fioletów już do mnie jadą, i nie będzie pytań: Jak ci coś tam z boczku wyrośnie to dasz?
Bo ja wredna, zła, skąpa, niemila, nieprzyjemna,wstrętna baba odpowiem: Nie dam, to moje
A Twoje kwiatuszki owszem bardzo ładne

[chaveiro]

Jacku miałem 2 strony do nadrobienia, roślinki super i kwitnienia,co do A. agavoides to podobno najłatwiejszy w uprawie ariak i "najszybciej" rosnący, mam jedna sztukę od p. Pawła Nalaskowskiego i 10 szt mniejszych od hodowcy zajmującego się tylko tym gatunkiem i pisał mi, że w ogólnej uprawie nawet parapetowej się udaje ten ariokarpus, jak to jest w praktyce jeszcze nie wiem u mnie są od wiosny więc nie mogę nic powiedzieć z własnego doświadczenia

[raflezja]

Jacek!
Zakwitła Ci strelicja?!
Uwielbiam!

[ejacek]

co do A. agavoides to podobno najłatwiejszy w uprawie ariak

Na pewno dasz sobie z nimi radę , trzeba tylko ostrożnie z podlewaniem , poza tym tolerują mniejsze oświetlenie tym bardziej jako młode.

-- So 28 lip 2012 22:49 --

Jacek!
Zakwitła Ci strelicja?!
Uwielbiam!

nietety nie u mnie

Bo ja wredna, zła, skąpa, niemila, nieprzyjemna,wstrętna baba odpowiem: Nie dam, to moje

no pewnie , trzeba mieć czym dręczyć innych

[raflezja]

No co Ty? Dlaczego? ja mam takie pod domem. A w tle pasą się moje kolorowe kaczki. Jutro jedną z nich upiekę. Z jabłkami ofkors.

[ejacek]

Chyba w wyniku tego pylenia powstała u Ciebie krzyżówka kaczki z bocianem

[raflezja]

Jeśli tak można nazwać flamingi?

[Karo]

Dla mnie Adenium to taka ciekawostka , jest na to moda to chciałem to mieć, chociaż jedną sztukę. Bardziej fascynują mnie małe meksykany o "robakowatych " cierniach.

Oj i mnie zauroczyły Twoje robakowate kaktusy!

Turbinicarpus valdezianus jest niesamowity!
Cała Twoja kolekcja budzi niezdrową zazdrość ale tylko przez chwilę.
"Nie można mieć wszystkiego"
ale można oglądać u innych cos czego nie mamy ale co nas zachwyca i prawie powala na kolana.
Kwitnące kaktusy są urocze.
I ja czekam na pierwszy kwiat u Gymnocalycium baldinanum z defektem chlorofilu.
Podglądam kilka razy dziennie i o dziwo rosną pąki kwiatowe ale i on rośnie w oczach.

[raflezja]

Przeglądnęłam jeszcze raz Twój watek, bo w nim takie same 'szmakesy' są.
Pelecyfory wspaniałe. I turbinikarpusy, i inne meksykańczyki też.
A właśnie. Jak Ci się sprawują turbinikarpusy? Możesz napisać parę słów jak uprawiasz. Mam kilka, ale maluchy. Tylko na szczęście chętnie kwitną.

[theoria_]

Jacku pierwszy fiolecik i mi podpasował Musi mieć zimowanie z prawdziwego zdarzenia (obniżona temperatura) żeby zakwitnąć czy wystarczy zimować na sucho w temp. pokojowej