Myślę, że każdy nieprzyjemny dla Ciebie zapach , będzie również i dla nich nieprzyjemny.
Rój pszczół- co z tym począć?
- paco
- Przyjaciel Forum

- Posty: 2234
- Od: 17 gru 2006, o 20:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świebodzice
- Kontakt:
Niestety nie wiem - pszczoły miałem, ale raczej starałem się im umilać, a nie uprzykrzać życie.
Myślę, że każdy nieprzyjemny dla Ciebie zapach , będzie również i dla nich nieprzyjemny.
Myślę, że każdy nieprzyjemny dla Ciebie zapach , będzie również i dla nich nieprzyjemny.
Pozdrawiam, Andrzej
Nasz ogród,
Nasz ogród,
-
gienia1230
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8278
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
witam serdecznie mam ten sam problem a w zasadzie chyba jeszcze większy gdyż mój teść koło domu ma ule
, więc pszczoły to normalka, kilka razy zdarzyło się że zawitały do nas szerszenie, o osach nie wspominając które co roku robią sobie u nas gziazda na strychu, zaznaczam że jestem z miasta dopiero od kilku lat mieszkam na wsi, również mamy małe dziecko i panicznie się boję tych wszystkich brzęczących owadów. Wciąż szperam po internecie w poszukiwaniu informacji na temat tych wszystkich owadów i wiem tylko tyle że ponoć bazylia, anyż i jeszcze kilka innych ziół może odstraszać owady, lecz jeszcze się nie przekonałam gdyż u mnie dopiero co wykiełkowały. Od teścia wiem natomiast że właśnie intensywnymi zapachami (np. mocne perfumy), pszczoły się drażni i one wtedy atakują więc raczej tej metody nie polecam. Mieszkam na wsi już prawie 5 lat i odpukać...tylko raz mnie użądliła osa, tak więcj jeśli nie wchodzi się im w droge nie jest źle
ja posadziłam w doniczkach właśnie anyż i bazylie i trzymam na zewnętrznych parapetach okien balkonowych (z jednego z nich mam właśnie widok na ule:-()i czekam na razie lewdo wykiełkowały, jeszcze nie zdążyłam się przekonać na ile jest to skuteczna metoda, przez ostatnie dwa lata pryskałam balkon i framugi okienne olejkiem lawendowych rozcieńczonym z wodą (też gdzieś wyczytałam że ponoć pomaga) jednak nie jestem specjalistą w tej dziedzinie, są to tylko i wyłącznie moje eksperymenty 
-
gienia1230
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8278
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Aha...czyli coś takiego jak "kocimiętka" na komary....
właśnie bazylia zaczyna mi kiełkować, anyż jakoś zdobędę, ale to raczej profilaktyka niż działanie uzdrawiające jak myślę... sprobować jednak można, bardziej radykalne metody zawsze można zastosować w ostateczności..prawda..?? dzięki Pink za radę...
właśnie bazylia zaczyna mi kiełkować, anyż jakoś zdobędę, ale to raczej profilaktyka niż działanie uzdrawiające jak myślę... sprobować jednak można, bardziej radykalne metody zawsze można zastosować w ostateczności..prawda..?? dzięki Pink za radę...
-
Erazm
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7003
- Od: 17 sie 2005, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: centrum
Tu trochę piszemy o osach i pszczołach http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... pszczo%B3y
Pozdrawiam Andrzej.



