Ogródek Robaczka cz. 3

[JacekP]

Kasiu, dziękuję za 'Nostalgie'; dla niej warto tu wpadać Ale i czytam:

Faceci to mają dobrze - zamkną się w swoich pudełkach nicości i wszystko mają gdzieś

Aguniado, naprawdę tak myślisz? Faceci też tu wpadają i czytają Mam nadzieję, że to taki żart

[April]

O, nie ma dziś jeszcze zdjęć? Jak tam wyznaczanie rabaty? zakończone?

[x-ag-a]

Jacku, jak znajdę to zalinkuję filmik, w którym amerykański naukowiec wyjaśnia czym się różnią mózgi kobiety i mężczyzny ;-) Oczywiście, że mój wpis ma charakter żartobliwy, ale jak się tak zastanowić to pudełka nicości i nieustannie buzujące neurony naprawdę istnieją
Kasiu, sorry za off-topic ;-))

[lulka]

Kasiula, gdzie nabyłaś cafe? Jestem w niej zakochana-koniecznie muszę ją nabyć. Uwielbiam takie odcienie. W jakiej fazie jest nowa rabata?

[Jule]

Pieknie sciezka sie rozbujala - wyglada nieziemsko Dzisiaj pogoda chyba nie na prace ogrodowe, bo mozna fiknac z goraca ... chyba ze prace w cieniu sobie mozna zafundowac.

[Rozanka]

Kasiu, wiedziałam, że będziesz tworzyć nową rabatę. To była tylko kwestia czasu. Jak się już zacznie to nie ma końca wymyślaniom i nowym chciejstwom. Nie doczytałam jaki kolor będzie dominujący na nowej?
Powojniki ekstraśne, o różach nie wpominając.
Rozprawiacie o "buzujących neuronach" a ja mam wrazenie, że moje całkiem padły. Mam nadzieję, że to wakacyjne złudzenie do jesieni.

[robaczek_Poznan]

Dzien dobry Kochani! 
Nareszcie piątek! Ehh...jak ja czekałam na ten weekend.. 
Wczorajsze popołudnie Spędziłam bardzo pracowicie. Zaraz po pracy wskoczyłam w ogrodowe krótkie gatki i uwijałam się jak pszczółka. Ogrodnik też stanął na wysokości zadania - wszystkie rabaty wydarniowane, jeszcze drobne korekty kształtu i będzie ok.
Nie najlepszy jest to moment na zakładanie różanki - upały i nędza w szkołkach, ale mam te róże, które chciałam i miejsce na kolejne, zamówione.
Aguś, Café jest urocza, szkoda, ze tak szybko przekwita...kolor ma jednak wyjątkowy. Zmęczona jestem, ale na szczęście weekend! Ja niezmiennie kibicuję Tobie przy nowej rabacie
April,dziękuję za miłe słowa, bardzo mi przyjemnie, ze zaglądasz do mnie o poranku na ładowanie bateryjek przed pracą 
Reniu, oprysk Topsinem na róże powinien pomóc, w razie czego po dwóch tygodniach zmień środek, na np. Score. U mnie ten sam problem, ciągle tez obrywam porażone liście, ale nie powinno się całkiem ogołocić róży, bo nie będzie miała jak się odżywiać i wzmacniać.. Café kupiłam wiosną u Kamili, we Floraplant.
Marzenko, dziękuję za odwiedziny. Rabaty tworzą się teraz na dwóch frontach - od północno-wschodniej strony działki, tu bedą okrywowe w dwóch rzędach na tle mieszanego żywoplotu i od strony południowo-zachodniej, gdzie powstaje mieszana rabata różana. Tu w tle są tylko 4 szmaragdy, resztę miejsca zajmą róże (fragment po prawej stronie altany). Miło mi, ze mój ogród jest dla Ciebie jakąś inspiracją, to wielka zaleta Forum, ze możemy dzielić się wiedzą, doświadczenismi, ale też czerpać z pomysłów innych i pokazać swoje propozycje. Jeśli idzie o ścieżkę, to smieję się, że ona nie jest do chodzenia, tylko do patrzenia 
Maddy, dziękuję! Miło mi, ze Ci się podoba 
Gosia, mam to samo, tylko jak wracam do domu to zaczynam kopać dołki pod róże
Oluniu, prace trwają, upały mi nie straszne! Super, ze Twoja rózanka powstanie jesienią,
jestem jej bardzo ciekawa
Jacku, wypowiedz Agi była w żartobliwym kontekście, nie bierz tego do siebie W zasadzie pudełko nicości jest zapożyczone ze znanego skeczu o tym, jak funkcjonuje męska psychika ( jest też słowo o kobietach, zeby nie było ;-)) - polecam Ci serdecznie, ubaw po pachy! ( wystarczy wpisać w utube "nothing box" i na pewno znajdziesz)
April, kochanie - jesteś moim chyba najwierniejszym gościem o poranku! Dziękuję, dla Ciebie
kilka portretów róż..

Zdjęcia z powstającej rabaty jakies zrobiłam, zładuję po południu.
Tymczasem...inne ogrodowe

Budleja Davidi


Pastella 


Ambridge Rose


Sour Emmanuelle



Boule de Neige




Candlelight 


Alinka


Aphrodite 


I ogólnie 
To jest stara część nowej rabaty...











Mój pierwszy mieczyk - dzięki Moniczek )

[robaczek_Poznan]

Aguś, nie widziałam Twojego wpisu, ale pośpieszyłam z wyjaśnieniami dla Jacka Doskonale Cię rozumiem, potok myśli u kobiety i skomplikowana sieć zależności pomiędzy faktami, zdarzeniami i które wywołują kolejne, pozornie niepowiązane...ehh..kto by za nami nadążył wczoraj wieczorem np. Układamy się do snu, zapada cisza..a ja nagle wyrywam: "Pysiu, wiesz która jest ta rabata z Saharą i Friendship, którą sam wybrałeś, pamietasz jak Ci się podobała? No to właśnie chcę ją przesunąć na inną stronę, zeby miała więcej słońca..." a M ze stoickim spokojem odparł: " Dobrze, ale..teraz? "
Lulka, Café kupione u Kamilli - to wyjątkowa róża, ale troszkę kapryśna. U Marty/Shirall dopiero zaczyna pączkować, a sadziłysmy w tym samy czasie, wczesną wiosną.
Jule, pogoda tropikalna to to, co lubię najbardziej Mogę naginać z łopatą nawet w pełnym słońcu tylko róże sadzę wieczorem
Ewuniu, masz rację, szaleństwo trwa! nowa rabata miała byc pastelowavw załozeniu, ale jie wykluczam gry kontrastów..zaczyna się od bieli i kremów, przechodzi w morele i inne ciepłe odcienie, potem miodowe i słoneczne kolory, potem zmowu kremy i bladawce i następnie różowe...od najjaśniejszych po całkiem ciemne. Pomiędzy będą byliny, głównie błękity i różowe..inspiracją jest tutaj dla mnie cudowna rózanka Majki411, choc u mnie chyba jednak bardziej pastelowe odcienie i inne róże. Wieczorem wrzucę szkic z kolorami a już wkrótce zdjęcia całej rabaty

[reniuniek]

Kasiu a oni mają sprzedaż wysyłkową???

[Sosenki4]

Będę podpatrywać Twoją wschodnio-północną rabatę z mieszanym szpalerem liściastym, bardzo mi się tu podoba.
Podziwiam Twój zapał i chęci i siły w tworzeniu wszystkiego. Oj, żebym ja tak miała...
To forum to istna skarbnica wiedzy, szkoda, że 3-4lata temu tu nie trafiłam. Miałabym mniej pomyłek i błędów. Ale lepiej późno niż wcale i cieszę się, ze w końcu Was znalazłam.
O różach piszesz tak ładnie, że przychodząć do Twojego ogrodu na pewno zachoruję na chorobę zwaną RÓŻYCZKA

[robaczek_Poznan]

Tak Reniu, ja kupiłam przez internet. Większość róż bedzie dostępna dopiero jesienią, z gołym korzeniem. Jestem zadowolona z tych róż od Kamili, będę zamawiać kolejne. Pozdrowionka
Marzenko, bardzo mi miło! Mój ogródek tez młody, dopiero ma 2 latka, więc bardzo się cieszę, ze tu trafiłam i moge zdobywać wiedzę od najlepszych A jeśli dzięki odwiedzinom u mnie zachęcisz się do róż, będzie to dla mnie wielki komplement Pierwsze róże zawitały u mnie 2 lata temu w liczbie 3 sztuk Pozostałe kupiłam w tym roku i w zeszłym, a szaleństwo trwa

[kureczka81]

ogród piękny, różyczki śliczne i takie zdrowe. Żałuję, że nie kupiłam budleji bo jest piękna i faktycznie przyciąga motyle. Nie miałam pomysłu na pergolę/ławeczkę w otoczeniu róż ale patrząc na Twoją altankę zgapię troszkę pomysł ale to w nastepnym roku. Jakie rośliny pnace tam posadziłaś?

[Jule]

Kasiek ja tez nie mam nic przeciwko ukropowi, tyle ze chabazi sadzic sie nie da odrazu. U mnie nawet sadzone wieczorem, nie dadza rady, bo na drugi dzien i tak caly czas na patelni - tak ze cieniowac trzeba by bylo. Juz sobie tak pare zalatwilam i odpuszczam w taka pogode.
Nie moge sie napatrzec na Twoje donice - och i ach

[April]

Kasiu, ja u Ciebie nie tylko rano ale w każdej wolnej chwili Rano to kawusia i zamiast cukru na osłodę Ogródek Robaczka
A faceta masz super skoro tak spokojnie reaguje na Twoje pomysły
Ciekawe co by zrobił gdybyś zaczęła robić tak jak ja, czyli wieczorem jak zaśnie ( ja oczywiście później zasypiam bo trzeba to wszystko w głowie jeszcze uporządkować) budzę go pytając "śpisz" i dopiero informując o planach Jeszcze nie straszy rozwodem ale kto wie
Tylko syn się jeszcze buntuje i rząda wyjaśnień bardziej szczegółowych "o co kaman" i co to za roślina o której mówię i gdzie jest

Róże cudowne ale Alinka tutaj to wymiata

[Sosenki4]

Kasiu , ja róży kupiłam w tamtym roku 3, jedna z nich w ogóle raczyła rosnąć. Mało tego kwitła jeszcze w styczniu. Nie zakopczykowałam jej, a ona wbrew wszystkiemu przetrwała tą zimę. DOkupiłam jej towarzystwo, takie zwykłe NN w dyskoncie, jedna z nich kwitnie na różowo, inne się wciąż zbierają. Razem stan posiadania róż na dziś 7, z tego jedna chyba do wyrzucenia, bo w ogóle pąków u niej nie widzę.
Ty swój ogród robisz z rozmachem i od razu prawie wszystko, mnie bardzo blokują fundusze, muszę więc drobnymi kroczkami, ale wziąż do przodu
Jakie róże masz/ będziesz mieć przed tym mieszanym szpalerem, rabatówki czy okrywówki? jaki kolor i odmiana?