Gdybym pokazała w wątku jak wygląda kilkanaście "miękkich" haworcji, które wystawiłam na balkon - zobaczyłbyś, że nie są wiele ładniejsze od Twoich (mimo, że wystawa tylko wschodnia) - ale wiem, że jesienią wyładnieją - aż do połowy zimy - niezbyt je lubię, dlatego nie lituję się nad nimi i niech się hartują na balkonie - nie patrzę na nie prawie wcale

Dziwi mnie natomiast, że Twoje "twarde" tak źle wyglądają - H. limifolia to mocny zawodnik, a H. attenuata jeszcze bardziej (obecnie doszłam do wniosku, że niekoniecznie to jest 'Concolor' - może to nawet var. radula - jeszcze szukam potwierdzenia).