Podziwiam i troszkę (pozytywnie) zazdroszczę.
Epikaktusy,kaktusy itp... - King Midas
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20337
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Epikaktusy,kaktusy itp... - King Midas
Cóż za widok!
Podziwiam i troszkę (pozytywnie) zazdroszczę.
Podziwiam i troszkę (pozytywnie) zazdroszczę.
- blabla
- -Moderator Forum-.

- Posty: 7362
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Epikaktusy,kaktusy itp... - King Midas
A czy możesz wkleić fotkę pędu roślinki? To by rozwiązało temat.King Midas pisze:Witam
Tomku Ty tu expertem jesteś!
Zakupiłem tą roślinkę w Chrudimiu z takim opisem.Błędy się zdarzają.Widocznie tym razem przytrafiło się to mnie.
Czyli zmienić opis?
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
- fera64
- 500p

- Posty: 631
- Od: 5 sty 2011, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pszczyna, Śląskie
Re: Epikaktusy,kaktusy itp... - King Midas
Super mnogie kwitnienie! Masz idealne warunki 
Fanka Mammillarii
Pozdrawiam Kasia.
Re: Epikaktusy,kaktusy itp... - King Midas
Jeżeli chodzi o barwę kwiatów to jest to oczywista nieprawda. Np. hortensja może mieć kwiat niebieski lub czerwony w zależności od pH i dostępności soli glinu. Sam również kiedyś wspominałeś o jakiejś lobivii (chyba) której kwiat wybielał w trakcie podróży statkiem.blabla pisze:Uroda kwiatu nie zależy od warunków uprawy czy stosowanych nawozów a jedynie od kodu genetycznego roślinki. Warunki uprawy mogą co najwyżej mieć wpływ na ilość i wielkość kwiatów.
pozdrawiam
tomek
- KwiAnna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1390
- Od: 16 gru 2010, o 10:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wieliczka
Re: Epikaktusy,kaktusy itp... - King Midas
Raaanyyy ale piękny bukiet
rewelacja!
jak nazywa się ten kaktus?
jak nazywa się ten kaktus?
- blabla
- -Moderator Forum-.

- Posty: 7362
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Epikaktusy,kaktusy itp... - King Midas
U kaktusów kolor kwiatu przypisany jest do konkretnego klonu. Dlatego poszczególne klony importowanych roślin mają swoje oddzielne numery. Mam w swojej kolekcji jakieś 2000 kwitnących roślin i nie przypominam sobie, by którakolwiek z nich jednego roku kwitła jednym kolorem a innego roku drugim. Zmiany barwy kwiatu mogą pojawić się u dłużej kwitnących kaktusów. Np. pierwszego dnia kwiat jest żółty, a drugiego lekko pomarańczowy. U kaktusiarzy bardzo wiele emocji wywołują wszelkie naturalne klony, które mają barwę kwiatu inną niż populacje, choćby L.arachnacantha z białym kwiatem, L.rebutioides z białym kwiatem albo L.densispina z kwiatem czerwonym.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
Re: Epikaktusy,kaktusy itp... - King Midas
Trudno mówić o klonie w wypadku czegoś co rozmnażane jest generatywnie. Klon to grupa osobników o takim samym genotypie powstałych w wyniku rozmanżania wegetatywnego.
pozdrawiam
tomek
Nie mówimy o czasie, tylko o sposobie uprawy. Fenotyp jest zawsze "kompromisem" pomiędzy działaniem genotypu a presją środowiska - to się tyczy wszystkich organizmów niezależnie od tego czy są kaktusami czy słoniami. Aby stwierdzić jak to jest w rzeczywistości konieczne byłyby odpowiednie badania. Ponieważ takich, o ile wiem, nie ma można posłużyć się indukcją: niektóre rośliny zmieniają kolor kwiatów w zależności od sposobu uprawy, kaktusy są roślinami. zatem niektóre kaktusy mogą zmieniać kolor kwiatów w zależności od sposobu uprawy.blabla pisze: Mam w swojej kolekcji jakieś 2000 kwitnących roślin i nie przypominam sobie, by którakolwiek z nich jednego roku kwitła jednym kolorem a innego roku drugim.
pozdrawiam
tomek
- blabla
- -Moderator Forum-.

- Posty: 7362
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Epikaktusy,kaktusy itp... - King Midas
Chyba się nie rozumiemy. Piszę wyraźnie, że konkretny egzemplarz kaktusa ma kolor kwiatu stabilny i niezmienny. Napisałem klon, ponieważ gdy takiego kaktusa rozmnoży się generatywnie to wszystkie jego kolony nadal zachowają ten sam kolor kwiatu. Cała zabawa z hybrydami na tej niezmienności kwiatów u kaktusów się opiera.
Nie przepisuj encyklopedii tylko oprzyj się na faktach. Jeśli masz roślinę, która np. pod drzewem kwitnie Ci na biało a na pełnym słonku na żółto to wklej jej zdjęcie. Od jakiś 8 lat corocznie fotografuję swoje roślinki i nie znalazłem ani jednego egzemplarze, który po zmianie warunków uprawy (cień, pełne słonko, różne nawozy itp.) zmieniłby choć minimalnie barwę kwiatu.
Żadne badania nie są potrzebne bo temat jest dobrze rozpoznany. Całe opisy gatunków opierają się na barwie kwiatów, która bardzo często jest stabilna nie tylko w obrębie jednego egzemplarza ale także w obrębie całej populacji. Między innymi dlatego taką sensację wzbudza mój jeden egzemplarz Rebutia torquata, który co roku i stabilnie kwitnie na żółto, gdy pięć pozostałych egzemplarzy kwitnie na pomarańczowo. Po jego odrosty ustawiona jest w tej chwili duuuuga kolejka.
Nie przepisuj encyklopedii tylko oprzyj się na faktach. Jeśli masz roślinę, która np. pod drzewem kwitnie Ci na biało a na pełnym słonku na żółto to wklej jej zdjęcie. Od jakiś 8 lat corocznie fotografuję swoje roślinki i nie znalazłem ani jednego egzemplarze, który po zmianie warunków uprawy (cień, pełne słonko, różne nawozy itp.) zmieniłby choć minimalnie barwę kwiatu.
Żadne badania nie są potrzebne bo temat jest dobrze rozpoznany. Całe opisy gatunków opierają się na barwie kwiatów, która bardzo często jest stabilna nie tylko w obrębie jednego egzemplarza ale także w obrębie całej populacji. Między innymi dlatego taką sensację wzbudza mój jeden egzemplarz Rebutia torquata, który co roku i stabilnie kwitnie na żółto, gdy pięć pozostałych egzemplarzy kwitnie na pomarańczowo. Po jego odrosty ustawiona jest w tej chwili duuuuga kolejka.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
- czarny
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2328
- Od: 24 kwie 2009, o 21:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie
Re: Epikaktusy,kaktusy itp... - King Midas
Torquatka rzeczywiście jest totalnie wypasiona i jej zazdroszczę, ale mały kijek w mrowicho to bym dorzucił, bo kwiat jednej mojej aureiflorki w upale dwa lata temu był troszkę innego koloru niż w normalnych warunkach - różnica może nie drastyczna, ale jakbym nie wiedział, to uznałbym to za dwie różne rośliny (Czerwień drugiego kwiatka na żywo była jeszcze bardziej ciemniejsza, tylko słońce rozjaśniło, a na pierwszej fotce słońca raczej brak) :]




Re: Epikaktusy,kaktusy itp... - King Midas
Akurat u Ciebie jak mi się wydaje warunki są bardzo stabilne.blabla pisze:Od jakiś 8 lat corocznie fotografuję swoje roślinki i nie znalazłem ani jednego egzemplarze, który po zmianie warunków uprawy (cień, pełne słonko, różne nawozy itp.) zmieniłby choć minimalnie barwę kwiatu.
Mógłbyś podać jakiś przykład kiedy to barwa kwiatu jest decydującą cecha diagnostyczną dla gatunku?blabla pisze:. Całe opisy gatunków opierają się na barwie kwiatów,
Prawdziwość hipotezy można roztrzygnąć tylko przez próbę falsyfikacji (czyli eksperyment) inne metody nie prowadzą wiążących roztrzygnięć.blabla pisze:Żadne badania nie są potrzebne bo temat jest dobrze rozpoznany.
Wszystko mam w głowie, nie muszę nic przepisywać.blabla pisze:Nie przepisuj encyklopedii tylko oprzyj się na faktach.
Na koniec
Brasilicactus - ok 6 godzin słońca/dobę - kwiat pomarańczowy

Ten sam Brasilicactus ok. 9 godzin słońca/dobę - kwiat czerwony

pozdrawiam
tomek
- blabla
- -Moderator Forum-.

- Posty: 7362
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Epikaktusy,kaktusy itp... - King Midas
Przykłady z mojego podwórka poniżej:tomboj0 pisze:Mógłbyś podać jakiś przykład kiedy to barwa kwiatu jest decydującą cecha diagnostyczną dla gatunku?
Lobivia acanthoplegma var. roseiflora Rausch - kwiat filetowy, typ kwinie czerwono
Lobivia aurea var. albiflora Rausch - kwiat biały, typ kwirnie żółto
Lobivia aurea var. dobeana (Doelz) Rausch - kwiat czerwony, typ kwirnie j.w.
Lobivia chrysantha var. hypocyrta Rausch - kwiat czerwony, typ kwirnie żółto
Lobivia formosa var. bertramiana (Backbg.) Rausch - kwiat biały, typ (tutaj L.formosa v.tarijensis) kwitnie czerwono, czasem fiolet.
Lobivia hertrichiana var. simplex /Rausch/ Rausch - kwiat dwubarwny, typ kwitnie czerwono
Lobivia lateritia var. citriflora Rausch - kwiat pachnie cytrynowo i to jest cecha rozpoznawcza, typ tak nie pachnie!
Lobivia maximiliana var. charazanensis /Card./ Rausch - kwiat żółty, typ kwitnie wielobarwnymi kwiatami - wnętrze żółte, środkowa część płatków pomarańczowa, koniec płatków czerwony
Lobivia maximiliana var. violacea /Rausch/ Rausch - kwiat fioletowy, typ kwitnie j.w.
Lobivia pugionacantha var. corrugata Rausch - kwiat czerwony, tym różni się od L.pugionacantha v.cornuta, która zawsze kwitnie na żółto
Lobivia tiegeliana var. ruberrima Rausch - kwiat czerwony, typ kwitnie na fioletowo
Lobivia tiegeliana var. flaviflora /Ritt./ Rausch - kwiat żółty, typ kwitnie j.w.
W przypadku L.dobeana, Trichocereus bertramianus, L.charazanensis z uwagi na kwiat pierwotnie te taksony były opisane jako niezależne gatunki.
Warto by też sprecyzować o jakich różnicach w barwie kwiatu chcemy dyskutować. Czy ma być to zmiana z ciemnopomarańczowego na trochę jaśniejszy ciemnopomarańczowy czy np. z czerwonego na żółty czy z białego na fioletowy.
W ubiegłym roku byli u mnie z wizytą niemieccy maniacy lobiwek. Pokazywali mi specjalny wskaźnik do określania barw kwiatów. Oznaczali barwy przywiezionych przez siebie importów lobiwek jakimś kodem literowo-cyfrowym. Każdy klon miał przyporządkowany konkretny kod. Jaki miałoby to sens, gdyby barwy kwiatów zmieniały się w zależności od warunków uprawy?
Co do moich warunków uprawy to nie wiem na ile są one stabilne. Część tunelu jest w cieniu drzew, cześć na pełnym słonku. Pod drzewami rosną siewki i rebucje. Na pełnej lampie dorosłe lobiwki. Jeśli zmienię warunki uprawy to jedyne co się zmienia to intensywność kwitnienia. Pod drzewami lobiwie prawie wcale nie kwitną a rebucjom to nie przeszkadza.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
Re: Epikaktusy,kaktusy itp... - King Midas
Pytałem o gatunki nie odmiany. Wyodrębnianie odmian na podstawie koloru kwiatu to powszechna praktyka stosowana przez hobbystów i kolekcjonerów różnych roślin.
pozdrawiam
tomek
To nie ma znaczenia, istotne jest jedynie stwierdzenie, że zmiana może następić.blabla pisze:Warto by też sprecyzować o jakich różnicach w barwie kwiatu chcemy dyskutować. Czy ma być to zmiana z ciemnopomarańczowego na trochę jaśniejszy ciemnopomarańczowy czy np. z czerwonego na żółty czy z białego na fioletowy.
Normalizacja barw może być punktem wyjścia do wykonania badań nad ich stałością/zmiennością.blabla pisze:W ubiegłym roku byli u mnie z wizytą niemieccy maniacy lobiwek. Pokazywali mi specjalny wskaźnik do określania barw kwiatów. Oznaczali barwy przywiezionych przez siebie importów lobiwek jakimś kodem literowo-cyfrowym. Każdy klon miał przyporządkowany konkretny kod. Jaki miałoby to sens, gdyby barwy kwiatów zmieniały się w zależności od warunków uprawy?
pozdrawiam
tomek
- blabla
- -Moderator Forum-.

- Posty: 7362
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Epikaktusy,kaktusy itp... - King Midas
Spośród wymienionych przeze mnie taksonów w różnych opracowaniach trzy mają status gatunku. Już o tym pisałem. Bez określenia stopnia zmienności, o której chcemy pisać to dalsza dyskusja chyba nie ma sensu.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
- _LeNa_
- 500p

- Posty: 805
- Od: 24 maja 2012, o 19:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Epikaktusy,kaktusy itp... - King Midas
Arku, gratuluję wspaniałej kolekcji - jest piękna i taka różnorodna
Każdy tutaj znajdzie coś dla siebie
Przeglądnęłam cały wątek i na pewno zajrzę tu ponownie
Pozdrawiam i życzę dużo
Przeglądnęłam cały wątek i na pewno zajrzę tu ponownie
Pozdrawiam i życzę dużo
- King Midas
- 500p

- Posty: 594
- Od: 11 lis 2010, o 13:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice




