Ja się pozbyłam wykopując.
Co tylko zaczynało znów odrastać, wyrywałam. Ważne by nie przeoczyć ani jednego odrostu.
W drugim roku jeżyny dały za wygraną.
Ale miliona sztuk to chyba nie dałabym rady.
Ja też wykopuję, ale nie doradzałam, bo jak na razie...przegrywam.
Skubane w produkcji odrostów są szybsze od Kubicy.
Ha, mam też maliny!
Pięknie się przeplatają, sadzone obok.
Ten milion to liczone na oko. Moze jest tylko 500 tysiecy
Wykopywalem z korzeniami, wyrywalem, ale odrastaja z najnmiejszych kawaleczkow. Koszone kilka razy tez odrastaja. A tempo wzrostu maja imponujace - w lecie do poltora metra miesiecznie.
Na razie wynik starcia jest milion do zera dla jezyn.