Właśnie żółte z żółtym na żółtym mi się podoba
Różane impresje
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Różane impresje
Mam taką samą dalię
Dostałam od koleżanki, której się po prostu przestały mieścić i musiała rozdzielić. To mój pierwszy raz z daliami
Właśnie żółte z żółtym na żółtym mi się podoba
Chociaż w duszy mi gra raczej różowe z różowym, tylko pomysłu na różowe tło jeszcze nie mam 
Właśnie żółte z żółtym na żółtym mi się podoba
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Różane impresje
Justynko - przepięnie kwitną Twoje róże
A Lea R. istne cudo
Pozdrawiam Cię serdecznie
Pozdrawiam Cię serdecznie
- Alutka102
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1722
- Od: 29 sie 2011, o 09:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: północno wschodnie okolice Warszawy
Re: Różane impresje
Justynko, piękne różyczki wybrałaś do swojego ogrodu. Bardzo podoba mi się Twoja First Lady. Jak ona zachowuje się po deszczu. Czy nie tworzą się mumie 
- justi177
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3222
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Różane impresje
Witam gości
Sweety,
Dziękuję, ale mój ogródek, raczej nie jest w przewadze róż, mają wydzielony swoj mały teren....
Ponieważ mój wątek nie został utworzony w dziale o ogrodach, to staram się nie pokazywać reszty, zeby nie schodzić z tematu....
.....
.....może dlatego masz wrażenie, ze ogród jest pełen róż, nie pomyślałam o tym w ten sposób, to bardzo ciekawe
i bardzo podoba mi się....
I też niemalże chciałabym mieć wszystkie, ale jest tyle pięknych roślin.....
Dalie wydawały mi się roślinami z ogrodów wiejskich, babcinych.....ale juz tak nie jest, raczej one są bardzo mało stresujące, będę mieć od tego roku miejsce na ich przechowywanie.....spróbuję....
Safoya-Agnieszko,
Gdzie mi tam do twojego raju
ale cieszę się, że się Tobie podoba...
Ewo majowa,
Żółte mieczyki miały być zielone, i tak to jest właśnie z cebulami
O różowych wariacjach, juz odpowiedziałam u Ciebie
Monika,
cieszę się z odwiedzin u mnie.....dziękuję
....jak widać - mam nadzieję- ciągnę dalej różany temat.....
rzekłabym nawet bezczelnie: ewoluuję
bo rok temu nie wiedziałam, ze moja F.L. nie jest angielką
Lea R. dostała calkiem mocno po zimie, ale miała tylko nędzny kopczyk, i myślałam już, ze po niej, mimo to pozbierała się i kwitnie lepiej niż rok temu...krzew nie jest taki ogromny jak Bonity R. ....Na szczęście.....
Alutko,
Dziękuję
A robię, co mogę, aby róże wyglądały w ogrodzie nie jak z innej bajki, tylko aby sprawiały wrażenie, jakby były tam od dawna i współpracowały z całą resztą.
Ale tak wiele róż mi się podoba.......małe ogrody, jak mój, to naprawdę wielkie wyzwanie...szczegolnie dla słabej woli
jak to mówi Jule, dla "silnej słabej woli"
Wracając do tematu: nie zauwažyłam mumii na F.L. Aż poszłam niedawno jej się przyjrzeć. To w dodatku najbardziej elegancka róża u mnie
wyróżnia się.....zdecydowanie 
Sweety,
Dziękuję, ale mój ogródek, raczej nie jest w przewadze róż, mają wydzielony swoj mały teren....
Ponieważ mój wątek nie został utworzony w dziale o ogrodach, to staram się nie pokazywać reszty, zeby nie schodzić z tematu....
.....może dlatego masz wrażenie, ze ogród jest pełen róż, nie pomyślałam o tym w ten sposób, to bardzo ciekawe
I też niemalże chciałabym mieć wszystkie, ale jest tyle pięknych roślin.....
Dalie wydawały mi się roślinami z ogrodów wiejskich, babcinych.....ale juz tak nie jest, raczej one są bardzo mało stresujące, będę mieć od tego roku miejsce na ich przechowywanie.....spróbuję....
Safoya-Agnieszko,
Gdzie mi tam do twojego raju
Ewo majowa,
Żółte mieczyki miały być zielone, i tak to jest właśnie z cebulami
O różowych wariacjach, juz odpowiedziałam u Ciebie
Monika,
cieszę się z odwiedzin u mnie.....dziękuję
....jak widać - mam nadzieję- ciągnę dalej różany temat.....
Lea R. dostała calkiem mocno po zimie, ale miała tylko nędzny kopczyk, i myślałam już, ze po niej, mimo to pozbierała się i kwitnie lepiej niż rok temu...krzew nie jest taki ogromny jak Bonity R. ....Na szczęście.....
Alutko,
Dziękuję
A robię, co mogę, aby róże wyglądały w ogrodzie nie jak z innej bajki, tylko aby sprawiały wrażenie, jakby były tam od dawna i współpracowały z całą resztą.
Ale tak wiele róż mi się podoba.......małe ogrody, jak mój, to naprawdę wielkie wyzwanie...szczegolnie dla słabej woli
Wracając do tematu: nie zauwažyłam mumii na F.L. Aż poszłam niedawno jej się przyjrzeć. To w dodatku najbardziej elegancka róża u mnie
Pozdrawiam
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Różane impresje
Zastanawiam się właśnie, którą z róż mogłabym nazwać najbardziej elegancką
Pasuje mi Aspirin Rose, Giardina, Ascot, Chopin, Eden, Gentle Hermione, biała nn, Bremer Stastmussikanten, Eifelzauber-każda inna. Mam i FL,ale młoda i w złym miejscu, więc wrażenia nie robi. Brałam pod uwagę nie tylko jak kwitnie róża, ale jak przekwita oraz trwałość kwiatów. Wcale nie jestem pewna, czy dobrze wybrałam 
- Maddy77
- 500p

- Posty: 641
- Od: 2 maja 2012, o 18:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
- Kontakt:
Re: Różane impresje
Justi piękne różyczki
Widoki ogóle ogrodu widać, że były dobrze zaplanowane
Bardzo mi się podobają Twoje rabatki
U mnie póki co rosną tylko różyczki i kilka lawend
Jestem na początku drogi w planowaniu co posadzić i ciężko się na coś zdecydować 
Widoki ogóle ogrodu widać, że były dobrze zaplanowane
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Różane impresje
Tak to już jest z naszymi planowanymi rabatami.
Nigdy nie zakwitają wg naszego planu.
Nigdy nie zakwitają wg naszego planu.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- justi177
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3222
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Różane impresje
Ewa,
Moja F.L. Z pewnością zasługuje na miano najbardziej eleganckiej, m.in. dlatego, ze ładnie przekwitają kwiaty.....ale Kronprincesse Mary, w tej chwili nie nadaje się do pokazania publicznego.
Chopin jeszcze całkiem ładny gdy przekwita, mam go w oknie sypialni , czyli mam go obcykanego w każdej fazie
No na swoich hektarach, to możesz mieć problem z wyborem tej najbardziej eleganckiej, ogólnie to raczej Eden wygrywa wszędzie....
u mńie F.L. udaje Eden....
Magda,
Dziękuję, mój ogródek planuję, zdobywam rosliny i wykonuję sama.....włącznie z usuwaniem drzewa - tu z pomocą - i rozplantowywaniem wywrotki ziemi - osobiscie taczkami....
, wkopywaniem obrzeża i rozkladaniem ekoborda
i oczywiscie sadzeniem......i pielegnacją.....ufffff....mogę sobie pozwolić, bo nie jest duży, w sam raz dla mnie...he, he, luzik
Na wiosnę, to bardzo dobrze robi na figurę
Tym bardziej mnie twoje słowa cieszą....
Róże, to moja prywatna wisienka na torcie
Dopiero z nimi mój ogródek zaczął mnie cieszyć
-- Wt, 17 lip 2012, 19:56 --
Grażynko, święta prawda, jakie to życiowe....
Moja F.L. Z pewnością zasługuje na miano najbardziej eleganckiej, m.in. dlatego, ze ładnie przekwitają kwiaty.....ale Kronprincesse Mary, w tej chwili nie nadaje się do pokazania publicznego.
Chopin jeszcze całkiem ładny gdy przekwita, mam go w oknie sypialni , czyli mam go obcykanego w każdej fazie
No na swoich hektarach, to możesz mieć problem z wyborem tej najbardziej eleganckiej, ogólnie to raczej Eden wygrywa wszędzie....
Magda,
Dziękuję, mój ogródek planuję, zdobywam rosliny i wykonuję sama.....włącznie z usuwaniem drzewa - tu z pomocą - i rozplantowywaniem wywrotki ziemi - osobiscie taczkami....
Na wiosnę, to bardzo dobrze robi na figurę
Tym bardziej mnie twoje słowa cieszą....
Róże, to moja prywatna wisienka na torcie
Dopiero z nimi mój ogródek zaczął mnie cieszyć
-- Wt, 17 lip 2012, 19:56 --
Grażynko, święta prawda, jakie to życiowe....
Pozdrawiam
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Różane impresje
Jak widzisz, nie tylko ja zachwcam się Twoimi różami
Ale nie tylko nimi...
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Różane impresje
justi177 pisze: Róże, to moja prywatna wisienka na torcie
Dopiero z nimi mój ogródek zaczął mnie cieszyć
No
U Ciebie róże są wisienką a u mnie z racji ilości raczej tortem
- justi177
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3222
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Różane impresje
U mnie Aniu, raczej nie bedą tortem, tak sobie postanowiłam, ale namawiam, kogo się da na róże w ogrodzie....
Mój kolega kilka dni temu powiedział, że mam - jak dla niego - różany ogródek....to juz sama nie wiem...
Mój kolega kilka dni temu powiedział, że mam - jak dla niego - różany ogródek....to juz sama nie wiem...
Pozdrawiam
- justi177
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3222
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Różane impresje
Byłam dzisiaj w Końskowoli
wróciłam ze swoimi Pastellami i jeszcze z innymi różami, ale nie dla mnie.
Poznałam pana Tomka
Panie Tomku: dziękuję za poświęcony mi czas, za ciepłą rozmowę i wiele ciekawych informacji o uprawie.
....zobaczylam armię róż piennych, dorodnych i zdrowych, różane show na całego, słowem: bezcenny dla mnie czas
Życzyłabym sobie, wszędzie takiego traktowania
Wiele róż pojemnikowych lub z matecznika, przeszło moje oczekiwania i wyobrażenia.
Wiem też jasno, ze nie da się budować wiedzy tylko na podstawie informacji i zdjec z netu albo paru posiadanych odmian. Niby oczywiste, ale jednak trzeba to sobie uświadomić
Twiggy's Rose i Pastelle czekają u mnie na posadzenie. Zdjecia szpalerku jak bedzie gotowy, a prawdziwe efekty bedą pewnie dopiero w przyszłym sezonie.
P.s. Przepiękna jest róża Alissar Princess of Phoenicia, polecam, nie znam jej, ale jest niesamowita. Bardzo oryginalna.
Poznałam pana Tomka
Panie Tomku: dziękuję za poświęcony mi czas, za ciepłą rozmowę i wiele ciekawych informacji o uprawie.
....zobaczylam armię róż piennych, dorodnych i zdrowych, różane show na całego, słowem: bezcenny dla mnie czas
Życzyłabym sobie, wszędzie takiego traktowania
Wiele róż pojemnikowych lub z matecznika, przeszło moje oczekiwania i wyobrażenia.
Wiem też jasno, ze nie da się budować wiedzy tylko na podstawie informacji i zdjec z netu albo paru posiadanych odmian. Niby oczywiste, ale jednak trzeba to sobie uświadomić
Twiggy's Rose i Pastelle czekają u mnie na posadzenie. Zdjecia szpalerku jak bedzie gotowy, a prawdziwe efekty bedą pewnie dopiero w przyszłym sezonie.
P.s. Przepiękna jest róża Alissar Princess of Phoenicia, polecam, nie znam jej, ale jest niesamowita. Bardzo oryginalna.
Pozdrawiam
- Mala_MI
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3189
- Od: 16 paź 2008, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
- Kontakt:
Re: Różane impresje
Ślicznie Ci kwitnie First Lady; jakoś do tej pory jeszcze nie udało mi się jej umieścić w moim ogrodzie. A to błąd, duży błąd!
Pozdrawiam, Justyna
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Różane impresje
Justynko to czekamy na fotki różyczek, chociażby pojedynczych kwiatków. 
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Różane impresje
U Ciebie jestem pierwszy raz, o różach nie wiem prawie nic, ale w miarę czytania o nich i oglądania, dochodzę do wniosku, że muszę ich mieć chociaż kilka. Masz piękny ogród i różankę tworzysz bardzo konsekwentnie, co jest dla mnie wielkim autorytetem.
Dziękuję za PW i za poradę
Dziękuję za PW i za poradę

