Pustynni strażnicy - Spy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
eikoden
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1057
Od: 12 kwie 2011, o 14:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wałbrzych

Re: Pustynni strażnicy - Spy

Post »

Ja swoją kępę podzieliłem na kilkanaście mniejszych... ale widzę, ze Ty do jednej doniczki :wink:

To w inkubatorze są opuncje takie duże?? u mnie są dużo mniejsze...
Awatar użytkownika
hen_s
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20346
Od: 16 paź 2010, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraśnik

Re: Pustynni strażnicy - Spy

Post »

Śliczne fotki Gymnocalycium friedrichii. ;:138

Inkubator - imponujący.
Henryk - moje kaktusy i sukulenty 1..., 8, 9,cz. 10
W tematach wymiany/sprzedaży roślin proszę pisać na priv.
Awatar użytkownika
Spy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1860
Od: 25 lip 2009, o 15:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wałbrzych

Re: Pustynni strażnicy - Spy

Post »

Agnieszko, tak, kubraczek bardziej fioletowy jest, jak na pierwszym zdjęciu, bo na drugim wyszedł inaczej niż w rzeczywistości, bardziej brązowy. Różowy parasol bardzo pasuje mu 'do twarzy'. Na słonecznym stanowisku tak ładnie się wybarwia. Na parapecie wewnętrznym będzie bardziej zielonkawy.
Ze śmierdziuszkami zobaczymy, będę pilnie obserwować Twój wątek :)
W inkubatorze rosną siewki dostępne też dla chętnych forumowiczów oczywiście, bo mi aż tyle nie potrzeba. Tylko te ciekawsze z gatunku. Kilka pewnie będzie można spotkać kiedyś na allegroszku.

Tomku, a swoich opunek nie trzymasz już pod przykryciem? Twoje były większe od moich. Stwórz im bardziej tropikalny klimat, bo takie maluchy tego potrzebują i dzięki temu lepiej rosną.
Ta kępa stapeliowatych była z jednego pędu i do tego z maleńkimi korzeniami, więc postanowiłem tego nie rozdrabniać, tym bardziej, że akurat miałem wolną szerszą doniczkę. Tak więc posadziłem i wcisnąłem między Aeonium i portulacarię :)

Henryku, dziękuję. Niełatwo komórką pstryknąć mu dobre zdjęcie, tym bardziej w szklarence, bo kwiaty odblaskują światło i zdjęcie wychodzi jak za mgłą. Dlatego wyjąłem modela z kolekcji i sfotografowałem w odpowiedniej scenerii ;)
Inkubator, choć prosty, to widzę, że się sprawdza. Rośliny zdrowe, za szybko podłoże nie przesycha, tylko zaczyna się powoli zielenić, ale czasem wietrzę.
Pozdrawiam. Krzysztof.
/Pustynni Strażnicy/
Awatar użytkownika
eikoden
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1057
Od: 12 kwie 2011, o 14:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wałbrzych

Re: Pustynni strażnicy - Spy

Post »

Spy pisze:Tomku, a swoich opunek nie trzymasz już pod przykryciem? Twoje były większe od moich. Stwórz im bardziej tropikalny klimat, bo takie maluchy tego potrzebują i dzięki temu lepiej rosną.
Ta kępa stapeliowatych była z jednego pędu i do tego z maleńkimi korzeniami, więc postanowiłem tego nie rozdrabniać, tym bardziej, że akurat miałem wolną szerszą doniczkę. Tak więc posadziłem i wcisnąłem między Aeonium i portulacarię :)
Hmm od dłuższego czasu rosną sobie bez... widzę teraz, że to był błąd...
U mnie kępa tak samo z jednego była, ale one się szybko ukorzeniają :wink: więc podzieliłem...
Trzymam kciuki :wink:
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22085
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Re: Pustynni strażnicy - Spy

Post »

Taki fiolet mogłabym mieć na moim gymnocalycium,zniosłabym go,byle nie róż choć pewnie radość z kwiatuszków i tak przysłoni wszystko inne.
Niech Wam dobrze rosną ;:136
Inez
500p
500p
Posty: 969
Od: 22 cze 2010, o 16:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pustynni strażnicy - Spy

Post »

Fajny gymnokaliciowy torcik :lol:
A kwitnące różowe Gymnocalicium....cud-miód ;:333
Gratuluję i ... po cichu zazdroszczę ;:171
Awatar użytkownika
Spy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1860
Od: 25 lip 2009, o 15:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wałbrzych

Re: Pustynni strażnicy - Spy

Post »

eikoden, Karo, Inez dzięki!
Pozdrawiam. Krzysztof.
/Pustynni Strażnicy/
Awatar użytkownika
czarny
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2328
Od: 24 kwie 2009, o 21:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie

Re: Pustynni strażnicy - Spy

Post »

Rzeczywiście fajny tort :]

Acz długo jeszcze siewki trzymasz pod przykryciem? Bo ja dużo mniejsze daje już na żywioł, oczywiście z odrobiną cieniowania (albo po prostu wewnętrzny parapet) i śmigają. Może ciut wolniej rosną, ale żadnego zagrożenia grzybem.
Moje wątki: najstarszy, stary, nowy
Albumy: Mediolobivia, Aylostera
Awatar użytkownika
Spy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1860
Od: 25 lip 2009, o 15:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wałbrzych

Re: Pustynni strażnicy - Spy

Post »

Już będą ze 3 miesiące od wykiełkowania, ale wolę żeby jeszcze trochę podrosły. W razie czego, środek jest.
Pozdrawiam. Krzysztof.
/Pustynni Strażnicy/
Awatar użytkownika
Spy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1860
Od: 25 lip 2009, o 15:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wałbrzych

Re: Pustynni strażnicy - Spy

Post »

Spy pisze:Są i kwiatki, szkoda, że nie otworzyły się razem.
Mówisz, masz :lol:
Po powrocie do domu, zastałem taki widok. Teraz to ja jestem zadowolony z kwiatu vatteri :tan

Obrazek.
Obrazek.
Obrazek
Images uploaded with ImageShack.us
Pozdrawiam. Krzysztof.
/Pustynni Strażnicy/
Awatar użytkownika
hen_s
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20346
Od: 16 paź 2010, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraśnik

Re: Pustynni strażnicy - Spy

Post »

Ładnie prezentują się obie rośliny z kwiatami. ;:333

G. vatteri kwitnie cały sezon nieprzerwanie wydając masę kwiatów. I to każda z form które posiadam. Od trzeciego roku po wysiewie. To bardzo wdzięczna roślina, jedna z moich ulubionych. :)
Henryk - moje kaktusy i sukulenty 1..., 8, 9,cz. 10
W tematach wymiany/sprzedaży roślin proszę pisać na priv.
Awatar użytkownika
Spy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1860
Od: 25 lip 2009, o 15:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wałbrzych

Re: Pustynni strażnicy - Spy

Post »

Tak więc cieszę się, mając go w kolekcji :) Henryku, proszę o poradę. G. schickendantzii od strony słonka dość wymarniał, stracił kolor i sflaczał, od drugiej strony wygląda lepiej. Dać go może na dolne pięterko, żeby nie dostawał tyle słońca? Zaczęły się upały, więc się trochę boję.

Obrazek.
Obrazek
Images uploaded with ImageShack.us
Pozdrawiam. Krzysztof.
/Pustynni Strażnicy/
Awatar użytkownika
hen_s
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20346
Od: 16 paź 2010, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraśnik

Re: Pustynni strażnicy - Spy

Post »

Dziwne, że coś się takiego z nim dzieje. ;:131

Gymnokalicja w znakomitej większości nie potrzebują aż tak dużego nasłonecznienia. Jeśli postawisz go czasowo na inne, bardziej cieniste stanowisko to powinno być doskonale.
U mnie one wszystkie rosną w pełnym słońcu. Tyle, że połowę dnia bo mam wystawę zachodnią.
Henryk - moje kaktusy i sukulenty 1..., 8, 9,cz. 10
W tematach wymiany/sprzedaży roślin proszę pisać na priv.
Awatar użytkownika
Spy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1860
Od: 25 lip 2009, o 15:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wałbrzych

Re: Pustynni strażnicy - Spy

Post »

Może za krótko go przyzwyczajałem do słońca po zakupie, chociaż z innymi dużo mniejszymi jest wszystko w porządku, hm.
OK, postawię go do cienia, mam nadzieję, że ten pączuś u niego będzie dalej ładnie się rozwijać.
Ja mam wschodnią, słońce praży około 5-6 godzin. Dzięki.
Pozdrawiam. Krzysztof.
/Pustynni Strażnicy/
Awatar użytkownika
sokolica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3243
Od: 28 maja 2011, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Pustynni strażnicy - Spy

Post »

Krzysiu, może niewiele wniosę, ale u mnie (też wsch wystawa) schickendantzii też jest taki "wrażliwy" na słońce. Tak samo reagował, gdy stał na zewnątrz. Na zewnątrz słońce świeci 6-6,5h. Odkąd stoi wewnątrz, choć przy otwartym oknie, czyli nieco ponad 5h słońca, nic takiego się nie dzieje. Tylko, że mój po poparzeniach zasuszył pąka :roll:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje kaktusy i inne sukulenty !”