Róże Georginii ( Alicji) cz.III

[ewamaj66]

Dawno nie zaglądałam Tymczasem Twoje róże cieszą oczy, z przyjemnością je podziwiam.

[edulkot]

Jak to trzeba zwracać uwagę na całą nazwę a nie tylko na kawałek.
Moje Edeny oskubuję co jakiś czas i niech przybierają na szerokość i w korzenie, i nawet to im dość dobrze idzie, może za rok zakwitną.

[Georginia]

Ewuś tylko dużo róż to taka pułapka.Róże przekwitają i trochę ich nam brakuje przez jakiś czas.Ale zaraz powtórne kwitnienie.

Majeczko do tego że były dwie nazwy doszłam dopiero teraz .Trudno przejrzeć wszystkie róże jakie stoją w ofercie.Tym bardziej że pomyłki też się w szkółkach zdarzają.Ostatnio cała partia /ok. 30 szt/miała etykietę Comte de Chambord a po kwiatach poznałam że to Jacques Cartier..Dla pracownika też raczej nie ma większego znaczenia czy napisze na zawieszce Eden czy Eden Rose.

[Georginia]

Baronesse, pęd a na nim ok. 30 pąków.Posadzona jesienią,dobrze przetrwała zimę i teraz sobie świetnie radzi.

Baronesse





Botticelli,jestem nią zachwycona,posadzona jesienią.Prawie cały czas kwitnie.Na razie krzaczek ok. 30 cm.Nie wrażliwa na słońce i deszcz.Kolor ma koralowy.

[Soczewka]

Jestem ciekawa jak na żywo wygląda kolorek Botticelli. Bardzo ładna róża i taka po mojemu bo nie za wysoka

[majka411]

Alicjo, podziwiam Twoje piękne róże
Botticelli ma dokładnie taki kolor jak na zdjęciu. Myślałam, że ona ma mniejsze kwiaty, a tu niespodzianka
kwiaty są całkiem spore.
Baronesse bardzo mi się podoba.

[edulkot]

Fajna ta Botticelli, nowa Meilandka ciekawe jak będzie u nas rosła, kolor ma śliczny.

[Aszka]

Lubię takie róże-jeden pęd i mnóstwo kwiatów gdyby ciąć do wazonu to jaka oszczędność miejsca w wazonie

[Georginia]

Monisiu już widziałaś - chyba.

Majka kwiatki ma naprawdę jak na niski krzaczek całkiem spore.I masz rację kolor nie przekłamany.

Majka na razie rośnie można powiedzieć równo ,nie wypuszcza pojedynczych wysokich pędów.Ale kwitnie cały czas.

Olu Nie wiem ale zawsze mi szkoda ciąć róże do wazonu .Chyba że się coś złamie.

[Soczewka]

Kurcze nie zarejestrowałam, wpadłam do Ciebie jak po ukrop Tak to jest jak ma się ze sobą "ogona"

[Aszka]

Alu,ja też nie tnę i domownicy mają do mnie pretensje

[ewamaj66]

Na mnie się bratowa trochę dąsała, bo nie pozwoliłam uciąć róż, które wstawiłaby sobie do wazonu Nie były złamane, więc nie ma takiej opcji, żeby ciąć.

[kureczka81]

Baronesse ile pąków! Piano i Die Welt też piękne

[Georginia]

Moni ale nie zawsze tego ogonka da się odczepić.

Olu ,Ewa moi już się przyzwyczaili,kwiatów w ogrodzie się po prostu nie tyka.Można patrzeć i to najlepiej z pewnej odległości.

Agnieszka mnie też zaskoczyła ta ilość,rozumiem 5-10 ale tyle,może będą małe.

[JAKUCH]

Tyle pąków na Baronessie to ja mam na całym krzaczku Burgunda tyle a może nawet mniej .Coś mi ten Burgund w tym roku szwankuje .Zima musiała dac mu ostro popalić .Botticelli również ma piękny kwiat i ważne ,że na słonko i deszcz odporny