Mnie lezak musi wystarczyc, bo taki mebel pol Mini by mi zajal
Moje ogródkowe zmagania cz.2
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Moje ogródkowe zmagania cz.2
No nareszcie moglam zobaczyc bujanke w ogrodzie. Juz bylam ciekawa jak wyglada, bo zdjecia pogladowe, pogladowymi a nie wiadomo jak w naturze wyglada. Ale super jest.
Mnie lezak musi wystarczyc, bo taki mebel pol Mini by mi zajal
Mnie lezak musi wystarczyc, bo taki mebel pol Mini by mi zajal
- lulka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5106
- Od: 31 mar 2011, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd
Re: Moje ogródkowe zmagania cz.2
Aniu ..a jaka wygodna
Julcia no ja też się obawiałam co to przyjdzie w paczce, ale muszę powiedzieć, że poza jakimiś roślinkami, to nie zdarzyły mi się chyba nie udane zakupy internetowe. Leżak też dobry, ja nie mam
Robaczku miło mi bardzo, że huśtawa robi wrażenie,mnie od razu w oko wpadła.Multiblue kupiłam bez żadnego pączka i z malutką gałązką, myślałam, że się nie doczekam kwitnienia, aż tu nagle pewnego dnia wylukałam jeden malutki pączek, a za nim następne 3. Muszę powiedzieć, że jeśli chodzi o przyrost, to jest najwolniejszy z tych, które ja posiadam. Daj mu jeszcze trochę czasu, na pewno zakwitnie. U mnie marniutki Elf
Mariko dlatego wszędzie mam porozkładane koce i narzuty żeby można było wyprać często i w tempie ekspresowym
Niestety pogoda nie pozwala na ogrodowe prace
, więc fotki tylko z bliska. Na ogólnych niestety chwasty przytłaczają wszystko
Dzisiaj floksowo-powojnikowo..co do nazw floksów mam jakies przypuszczenia, ale pewna nie jestem, więc nie wpisuję












Julcia no ja też się obawiałam co to przyjdzie w paczce, ale muszę powiedzieć, że poza jakimiś roślinkami, to nie zdarzyły mi się chyba nie udane zakupy internetowe. Leżak też dobry, ja nie mam
Robaczku miło mi bardzo, że huśtawa robi wrażenie,mnie od razu w oko wpadła.Multiblue kupiłam bez żadnego pączka i z malutką gałązką, myślałam, że się nie doczekam kwitnienia, aż tu nagle pewnego dnia wylukałam jeden malutki pączek, a za nim następne 3. Muszę powiedzieć, że jeśli chodzi o przyrost, to jest najwolniejszy z tych, które ja posiadam. Daj mu jeszcze trochę czasu, na pewno zakwitnie. U mnie marniutki Elf
Mariko dlatego wszędzie mam porozkładane koce i narzuty żeby można było wyprać często i w tempie ekspresowym
Niestety pogoda nie pozwala na ogrodowe prace
Dzisiaj floksowo-powojnikowo..co do nazw floksów mam jakies przypuszczenia, ale pewna nie jestem, więc nie wpisuję












- sweety
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Moje ogródkowe zmagania cz.2
No i kolejna miłośniczka floksów 
- edi13
- 1000p

- Posty: 1187
- Od: 14 maja 2007, o 13:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Moje ogródkowe zmagania cz.2
Madziu ale te Twój wątek pędzi niedawno zaglądałam a tu tyle nowości
Huśtawka rewelacyjna oby pogoda pozwoliła się z niej cieszyć
Bo u mnie jak na razie o tygodnia 17 i słońca brak . Widać nie zasłużyłam na urlop
Dawaj tą pęcherznicę
Zaczęłam pleść czerwoną ale coś licho mało podatna , gałązki kruche 
Dawaj tą pęcherznicę
- lulka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5106
- Od: 31 mar 2011, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd
Re: Moje ogródkowe zmagania cz.2
Sweety baaaardzo je lubię, już w zeszłym roku je pokochałam, tylko wtedy były niziutkie
Edka jak na razie to huśtawka od kilku dni jest mokra, więc nie użyteczna. Pogoda do bani, na początku sierpnia lecę się wygrzać, bo mnie chandra pogodowa dopada. Zdecydowanie zasłużyłaś na urlop
Nie cyknęłam fotki pęcherznicy
, ale koniecznie muszę ją zapleść. Edytko, a jak ona później rośnie? tylko w koronę czy wzwyż też? Jakoś moja wyobraźnia nie ogarnia w jaki sposób zaplecione pędy będą się wydłużać
Edka jak na razie to huśtawka od kilku dni jest mokra, więc nie użyteczna. Pogoda do bani, na początku sierpnia lecę się wygrzać, bo mnie chandra pogodowa dopada. Zdecydowanie zasłużyłaś na urlop
Nie cyknęłam fotki pęcherznicy
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Moje ogródkowe zmagania cz.2
A ja dziś kupiłam sobie dwa kolejne floksiki na targu 
- lulka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5106
- Od: 31 mar 2011, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd
Re: Moje ogródkowe zmagania cz.2
no widziałam, widziałam, fajny ten z 3 paskami
Dziewczyny, czy wysiewałyście coś z poniższych nasion? Jakie macie spostrzeżenia jak coś?
Floks Gwiaździsty
Powój Trójbarwny
Firletka Smukła
Dalia karłowata Dwarf Collarette Daudy
Motylek
Zawciąg Nadmorski
Orlik Karłowy Biedermeier
Groszek Pachnący karłowy
Przegorzan
Sasanka Fioletowa
Dziewczyny, czy wysiewałyście coś z poniższych nasion? Jakie macie spostrzeżenia jak coś?
Floks Gwiaździsty
Powój Trójbarwny
Firletka Smukła
Dalia karłowata Dwarf Collarette Daudy
Motylek
Zawciąg Nadmorski
Orlik Karłowy Biedermeier
Groszek Pachnący karłowy
Przegorzan
Sasanka Fioletowa
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Moje ogródkowe zmagania cz.2
Wysiałam w tym roku floksa Drummonda (gwieździstego - zdjęcie na moim profilu
). Prosto do gruntu i wykiełkował bez problemu,a teraz raduje mnie ferią barw 
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Moje ogródkowe zmagania cz.2
W ubiegłym roku wysiewałam kilka z tych roślin i nic mi nie wyszło.Zostaję przy swoich pewnych tradycyjnych,a floksa wysiewałam w tym roku,wyszedł tylko biały i sterczą pojedyńcze kikuty.
- lulka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5106
- Od: 31 mar 2011, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd
Re: Moje ogródkowe zmagania cz.2
Małgoś no to mnie zmartwiłaś. Jednak będę twardo próbować
Aniu, no właśnie podziwiałam go u Ciebie.
Właśnie się głowię jak tu wysiać powojnika z nasion. Czy możecie mnie oświecić? Nasionem powojnika są te frędzelki które zostają po kwiatku? Ja jestem mieszczuch z mieszczuchów, więc dla mnie nasionko ma postać pesteczki
Aniu, no właśnie podziwiałam go u Ciebie.
Właśnie się głowię jak tu wysiać powojnika z nasion. Czy możecie mnie oświecić? Nasionem powojnika są te frędzelki które zostają po kwiatku? Ja jestem mieszczuch z mieszczuchów, więc dla mnie nasionko ma postać pesteczki
- justyna_gl
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3385
- Od: 10 lut 2011, o 09:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Moje ogródkowe zmagania cz.2
A czy te floksy z nasion to będą wieloletnie? Strasznie mnie zaintrygowałyście... zawsze myślałam że się kupuje kłącze...
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Moje ogródkowe zmagania cz.2
No niestety Justynko, te floksy są jednoroczne
Musze wyczaić jak zebrać nasionka, ale na razie - przyznam się - nie mam zielonego pojęcia 
- lulka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5106
- Od: 31 mar 2011, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd
Re: Moje ogródkowe zmagania cz.2
Justyś większość floksów jest wieloletnia, ale te gwiaździste niestety jednoroczne
Aniu chyba trzeba w internecie pogrzebać
Aniu chyba trzeba w internecie pogrzebać
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Moje ogródkowe zmagania cz.2
Dam sobie radę
Najwyżej mi się nie uda

Najwyżej mi się nie uda
- justyna_gl
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3385
- Od: 10 lut 2011, o 09:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Moje ogródkowe zmagania cz.2
A może się same rozsieją ;)


