Ja mam za sobą pryskanie wczoraj wieczorem...na pewno było to coś mączniakopodobnego, ale byc może również przędziorki, zrobiłam więc jakiś upiorny cocktail Mołotowa
Witam w ogrodzie u Aguniady cz.8
- gajowa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3220
- Od: 11 maja 2011, o 07:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.8
Aga, cieszę się, że już wszystko ok - i z nastrojem i z komputerem
...z tego ostatniego uśmiałam się też
Ja mam za sobą pryskanie wczoraj wieczorem...na pewno było to coś mączniakopodobnego, ale byc może również przędziorki, zrobiłam więc jakiś upiorny cocktail Mołotowa
Ja mam za sobą pryskanie wczoraj wieczorem...na pewno było to coś mączniakopodobnego, ale byc może również przędziorki, zrobiłam więc jakiś upiorny cocktail Mołotowa
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Moje wątki
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.8
Ewa, Jola, Marzka, Beata - nie mogę teraz wchodzić do własnego wątku, tak mnie to wszystko rozśmiesza
Człowiek to jest stary a głupi, no 
Beti, Ewa - moim zdaniem nasze róże powoli dopada mączniak z zaczątkami plamistości... Antygrzybem koniecznie trzeba potraktować rośliny... Zresztą, zauważyłam podobne objawy na innych liściakach... Amistar jest bardzo skuteczny.
Beti, Ewa - moim zdaniem nasze róże powoli dopada mączniak z zaczątkami plamistości... Antygrzybem koniecznie trzeba potraktować rośliny... Zresztą, zauważyłam podobne objawy na innych liściakach... Amistar jest bardzo skuteczny.
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.8
Wolanie o pomoc jest przewanie niezrozumiale dla otoczenia
Trzeba bedzie wyciagnac lezanke z piwnicy a juz myslalam, ze w lecie obedziemy sie bez tego terapeutycznego urzadzenia
ps pytalas a ja zakrecona nie odpowiedzialam - Wszystko sie przyjelo
Berberysy a raczej berbetyski rosnal sobie po malutku - Pecherznice znacznie szybciej - deszczowa pogoda im pomogla w przyjeciu sie. Tyle ze z Pecherznicami mam urwanie glowy a raczej z dzikim powojem, ktory rosnie na tej sasiedzkiej rabacie przed plotem i ciagle do maluchow mi sie dobiera - normalnie z milosci by zadusil ... ale dzielnie z nim walcze i trzymam krzaczorki w czystosci 
Trzeba bedzie wyciagnac lezanke z piwnicy a juz myslalam, ze w lecie obedziemy sie bez tego terapeutycznego urzadzenia
ps pytalas a ja zakrecona nie odpowiedzialam - Wszystko sie przyjelo
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.8
Z berberysiątek bardzo się cieszę 
Opowiedz mi o tym łożu madejowym
Czy mój stan się już kwalifikuje?
Opowiedz mi o tym łożu madejowym
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.8
Czy sie kwalifikujesz - no ba - chorego sie pytasz
A lezanka, jak to lezanka, biala metalowa - deczko obdrapana ale przez drzwi nigdy sie nie miesci i trzeba na wcisk - biala derma tez lekko zarysowana od paznokci (pacjenci to jednak zadnego poszanowania
) ale spoko jakies sprane gumowe przescieradlo sie znajdzie dla prywatnego pacjenta - wiesz tak po znajomosci
Prady sie regularne podlaczy, pol godziny
i bedziesz jak nowa 
A lezanka, jak to lezanka, biala metalowa - deczko obdrapana ale przez drzwi nigdy sie nie miesci i trzeba na wcisk - biala derma tez lekko zarysowana od paznokci (pacjenci to jednak zadnego poszanowania
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.8
Mojej mamie zakwitło właśnie to cudeńko: http://roseofsharontree.com/
Jak ja chciałabym takie coś mieć...
-
mm-complex
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2800
- Od: 19 sie 2010, o 18:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: moje miejsce na swiecie...
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.8
Dzisiaj do łez rozbawiło mnie Twoje pisanie od tyłu
A Twoje obrazy coraz bardziej łapia za
Cudowne portrety pieknych roslin!!Masz bardzo zadbany ,zdrowy i przepięknie zaaranżowany ogród moje gratulacje
Miłego
Cudowne portrety pieknych roslin!!Masz bardzo zadbany ,zdrowy i przepięknie zaaranżowany ogród moje gratulacje
Miłego
marzenia się spełniają! Dana
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.8
Pisanie od tyłu to fajna zabawa jest. Większość wykładów tak na studiach spisywałam. Problem był tylko jak z lusterkiem próbowałam się z tych notatek uczyć.
Ale doszłam do takiej perfekcji, że pisałam wspak równie szybko jak normalnie.
A w kwestii ogrodniczej - jak zwykle róże przepiękne. Ten blady floksik takoż.
A w kwestii ogrodniczej - jak zwykle róże przepiękne. Ten blady floksik takoż.
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.8
wtedy pomyślałam, że no proszę nie minie wiele czasu a Aga będzie miała seteczkę.
Chyba się nie mylę, że Pashminkę będziesz miała
Przyjrzałam się jej wnikliwie i napisałam o niej u siebie. Jak Cię ta różyczka interesuje, to zapraszam.
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.8
Aguś, zdjęcia piękne, ale najbardziej podoba mi się to wąsate pod Grand Award. To hortensja? Piękny kolorek ma Vanille biały z takim kremikiem. 
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.8
No, nareszcie w ludzkim języku
Aguś, a tak poważnie. odpocznij kobieto
.
Grzybowych nie zauważyłam, ale mszycory szaleją
Aguś, a tak poważnie. odpocznij kobieto
Grzybowych nie zauważyłam, ale mszycory szaleją
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.8
A ja zajrzałam do tego cudeńka Twojej mamy i raczej jestem przerażona
Nie chwiałabym jej w ogrodzie.
Chyba musisz coś w linku poprawić.
A zdjęcia jak zwykle
Nie chwiałabym jej w ogrodzie.
Chyba musisz coś w linku poprawić.
A zdjęcia jak zwykle
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.8
Dobrze, że humor Ci już wrócił.
I tak trzymaj.
Nawet fotki zrobiłaś lepsze......
I tak trzymaj.
Nawet fotki zrobiłaś lepsze......
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki































