Moje królestwo- uczta dla oczu i balsam ...na wszelkie zło .

[AniaDS]

Iguś, dla Ciebie pewnie też , będziesz miała Skarb przy sobie na jakiś czas

[Jagodka]

Oj tak Anuś , dzisiaj wyjeżdżamy z Oliwką ...przed nami 10 godzin jazdy . Jedziemy nocą ...w Krakowie będziemy na 7.30 .
Moim chłopakom zostawiłam instrukcje , aby podlewali w szklarenkach i w domu , oraz w ogrodzie i na balkonach moje roślinki .
Dziękuję , że wpadłaś do mnie ....zapraszam w realu - bardzo serdecznie . Do miłego

[bejka1970]

Jagódko przydreptałam tu za Sławkiem,napisałaś u niego że zimowałaś ipomeę ?Mnie w ogrodniczym poinformowano,że to roślinka jednoroczna.Napisz proszę jakie warunki jej zapewniłaś,że nie tylko przetrwała,ale jeszcze rozrosła się

Bejka

[agatka123]

Szczęśliwej podróży
Daj znać jak dojedziecie .

[Jagodka]

Bejko...witaj . Jesienią , gdzieś we wrześniu urwałam gałązki ipomei i włożyłam do wody ,one się ukorzeniły bardzo szybko . Następnie umieściłam je w doniczkach z ziemią ...tak przetrwały do wiosny , na parapecie . Potem poszły docelowo do misy , a wcześniej rosły w ampli - kompozycjach wiszących z pelargoniami . Można też przechować bulwy , ale ja nie praktykowałam ...nawet nie wiem , czy są takowe , bo w ziemi nie grzebałam .

Agusiu... dziękuję za Twoją życzliwość - oczywiście , że dam znać , jak będziemy już na miejscu .

[JAKUCH]

Jagódko wyobraż sobie ,że moje Clerodendrum oszalało .Zamiast zasnąć tak jak każdego roku to robi on wypuszcza długaśne pędy i ma zamiar sie wspinać do nieba .Dałam mu 2 długie bambusowe patyczki ,ale jemu wciąż mało Czy u Ciebie też tak szaleje no i czy w przyszłym roku znów zakwitnie tym razem jako pnącze

[agatka123]

Mam nadzieję , że już szczęśliwie dotarliście do domku i Twoja nieobecność jest spowodowana tym , że chcesz nacieszyć się Oliwką .
Pozdrowienia i buziole od cioci Agnieszki

[Jagodka]

Jadzieńko...mój Clerodendrum Thomsoniae miał metrowe pędy , które łaziły w prawo , w lewo ...nawet wlazły w firankę . Ucięłam je , by się zagęścił , to on wypuszcza z kolei rozwidlone dwie ...Ucięte już są ukorzenione i pójdą w doniczki .
Mój ciągle wypuszcza - odkąd go mam - takie długie pędy i można je oplatać na okrągłym stelażu z bambusa , albo postawić /wysoko i pozwolić pędom zwisać w dół - raz na jakiś czas robiąc korektę tychże . Ja , by się zagęścił i zakwitnął , to obcinam go co jakiś czas , a powinno się w lutym , co dla mnie nie jest regułą .

Agusiu... cieszę się i to jak .... , ledwo wczoraj przyjechałyśmy ( Syn mi auto podrzucił , bym mogła wsiąść z Oliwką i bagażem - bo wszyscy byli w pracy )... po rozpakowaniu zrobiłam pranie , ugotowałam obiad , po drodze oczywiście zakupy poczyniłam .
Najważniejsze zostawiłam sobie na koniec ; obchód ogrodu i warzywnika na spokojnie , zwracając szczególną uwagę na balkonowe i tarasowe , czy mi chłopaki nie zasuszyły . Wszystko kwitnie ze zdwojoną mocą ...a upał i duchota dalej trwa - dzisiaj przez godzinę popadało , przeszła burza , potem tęcza się pojawiła , słoneczko i błękitne niebo .
U Madzi raczej chłodnawo , nie ma takich upałów , jak u nas , na południu . Prawie co noc jest u nich burza i wiatr od morza chłodny wieje , a i wieczory nie sprzyjają spacerom , ani siedzeniem na dworze .
Wczoraj zerwałam drugi rzut ogórków , które zaprawiałam do 24.00 .
Dzisiaj odsypiałam trudy męczącej podróży ( nie spałam całą 10 godzinną trasę ) , upiekłam drożdżowy ze śliwkami i rysowałyśmy z Oliwką , grałyśmy w piłkę , a potem była u Julii - córki sąsiadki . I tak leci ...A pozdrowionka i buziaczki od Cioci Agnieszki przekażę - a jakże i dziękuję w imieniu Oliwki
Fotki w ogrodzie robiłam , ale wstawię dopiero jutro .

[JAKUCH]

Jagódko ja każdego roku jak opadną kwiatki podlewałam go bardzo oszczędnie i zdjęłam z okna na ziemię .Dopiero w marcu dawałam na okno i podlewałam z nawozem .Sama nie wiem co teraz zrobić----- obciąć i niech idzie spać ,albo puścić go na żywioł co jakiś czas korygując jego poczynania

[Jagodka]

Jadziu , ja Szczęślin Thomsona nie daję do spoczynku ...cały czas stoi na kwietniku , wysoko . Podlewam tradycyjnie , czasem przytnę , gdy ma za długie pędy .

Oto , co zastałam w ogrodzie , po powrocie ...Zapraszam serdecznie .

Oleander obsypany kwiatami , a pachną migdałami & Milin amerykański " Flamenco " .


Lilia n/n z Biedronki & Agapant variegata " Tinkerbell "



Lilia " Triumphator " & Lilia n/n z Biedronki



Jeżówki * ciemno różowa & biała "White " &



Lantana z serii Calippo " Pink Passion " & Lantana z serii Calippo " Gold ".



Lantana z serii Calippo " White " & Oman wielki .


Przetacznik & Odętka wirginijska .



Tawułka chińska " Superba " & Języczka Przewalskiego .


Clerodendrum ugandense - moje ukochane " motylki " & Datura pełna " My Angel " - pachnie nieziemsko , zwłaszcza wieczorem .



No ...wystarczy chyba tego dobrego , bo bym zanudziła ...a i na następny raz nie było by co pokazać . Więc ...c.d.n.

[agatka123]

Kochana Ty nas nigdy nie zanudzasz .
Zawsze wracam do Twojego pięknego ogrodu z przyjemnością .
Czy taka tawułkę dostałam od Ciebie ? Jest śliczna .
Chłopaki spisali się na medal , bo wszystko cudnie kwitnie .
Pozdrawiam

[malgocha1960]

Jagódko,zakwitła mi jeżówka różowa z twoich nasion,które wysiałam w zime w domu.
Czyli jechałaś przez moją pipidówke,a mogłam ci chociaż pomachać.

[agnieszka72]

Bym przegapiła Twój nowy wątek .
Jak zwykle czarujesz cudnymi kwiatami .

[aage]

Co ty robisz że Milin ci tak pięknie kwitnie? mój ma 3 lata i jeszcze nie kwitł nigdy a przetacznik cudny moja nowa

[JAKUCH]

Piękne są te niebieskie motylki i nie tylko one także ta wielgachna trąba .Mój agapant dopiero wypuścił łodyżkę z pąkiem ,ale jak na razie zwleka z pokazaniem kwiatu