Zamojszczyzna, to piękne zakątki naszego kraju
Ogródek pstrokaty - część II
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Ogródek pstrokaty - część II
Janku, ale mieszasz
, errata do erraty, a ja myślałam, że to ja zakręcona jestem. Muszę nadrobić Twój ogród od początku, bo fajne rarytaski masz.
Zamojszczyzna, to piękne zakątki naszego kraju
, ale jakoś tak daleko od naszego środeczka
Zamojszczyzna, to piękne zakątki naszego kraju
- magry
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5384
- Od: 15 wrz 2009, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Ogródek pstrokaty - część II
Upał Marzko,upał a trochę i sklerozy tez.Nagle dotarło do mnie ,że znowu żle napisałem a byłem 20 km od domu w samochodzie.
Geranium yoshinoi " Confetti".

Geranium yoshinoi " Confetti".
Pozdrawiam,Janek
Górki,pagórki i reszta.
Górki,pagórki i reszta.
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek pstrokaty - część II
Janku u mnie niby tylko kręte ścieżki trawki, ale miejsce do opalania jeszcze by się znalazło
....ale tak to właśnie jest z tym podobaniem się roślinek.....mnie też wszystko się podoba, sadzę bez opamiętania, a później wszystko zarasta i trzeba strzyc 
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Ogródek pstrokaty - część II
Muszę przyjrzeć się budziszkom (jak to ładnie brzmi
). Póki co muszę ramy ogrodu zrobić, a dopiero potem wypełniać go pięknościami.
-
bona
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1032
- Od: 30 wrz 2007, o 19:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Ogródek pstrokaty - część II
Co do kamieni to faktycznie jest ich u nas sporo, mieszkam nawet nie daleko gołoborza, ale raczej ich stamtąd nie na noszę, żeby było śmieszniej to kamienie na ogrodzenie kupowałam w Żarnowie, a z tamtąd chyba bliżej do Łodzi niż do mnie, a swoja drodą zastanawiam się, czy nadawaly by się na skalniak, jest to kremowy piaskowiec
szukałam tego skalniaka ze świetokrzyskiego, ale zaczym przejrzę wszystkie wątki to mi chyba życia braknie
szukałam tego skalniaka ze świetokrzyskiego, ale zaczym przejrzę wszystkie wątki to mi chyba życia braknie
Gorąco pozdrawiam z Gór Świętokrzyskich
Bożena
Bożena
- magry
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5384
- Od: 15 wrz 2009, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Ogródek pstrokaty - część II
Witam.
Agnieszka- Nie znoszę opalania się wystawiając boczki,na kocyku,do słońca.Nie mam cierpliwości do tego a poza tym
na działce szkoda tracić czasu.Zaczynam przymierzać się do tulipanów.Wybrałem z oferty ok.250 szt /bo ładne/ a teraz ból
głowy poniewaz z części muszę zrezygnować.Nie mam dla nich oddzielej rabatki.
Barbara- Ale niektórzy kolekcjonują roślinki i chcą pełną ale też dobrą nazwę.Tylko,że ogrodnicy mają z tym coraz
większy problem.Cieszyłem się,że mam towsedię a zakwitło przymiotno.Kupowałem w znanej szkółce.
Marzka- No właśnie ,skąd takie fajnie brzmiące nazwy.
Bożena- Nie potrafię powiedzieć gdzie ja widziałem takie skalniaki ale przecież i tak stworzysz swój własny.Ostatnio tvn
w programie" Maja w ogrodzie"pokazała skalniak w Poznaniu.Byłem w tym ogrodzie ale do stworzenia czegoś takiego to trzeba
wiedzy i lat.Cały tydzień są powtórki tego programu.
On pamięta lata osiemdziesiąte i nie znam go.

Agnieszka- Nie znoszę opalania się wystawiając boczki,na kocyku,do słońca.Nie mam cierpliwości do tego a poza tym
na działce szkoda tracić czasu.Zaczynam przymierzać się do tulipanów.Wybrałem z oferty ok.250 szt /bo ładne/ a teraz ból
głowy poniewaz z części muszę zrezygnować.Nie mam dla nich oddzielej rabatki.
Barbara- Ale niektórzy kolekcjonują roślinki i chcą pełną ale też dobrą nazwę.Tylko,że ogrodnicy mają z tym coraz
większy problem.Cieszyłem się,że mam towsedię a zakwitło przymiotno.Kupowałem w znanej szkółce.
Marzka- No właśnie ,skąd takie fajnie brzmiące nazwy.
Bożena- Nie potrafię powiedzieć gdzie ja widziałem takie skalniaki ale przecież i tak stworzysz swój własny.Ostatnio tvn
w programie" Maja w ogrodzie"pokazała skalniak w Poznaniu.Byłem w tym ogrodzie ale do stworzenia czegoś takiego to trzeba
wiedzy i lat.Cały tydzień są powtórki tego programu.
On pamięta lata osiemdziesiąte i nie znam go.
Pozdrawiam,Janek
Górki,pagórki i reszta.
Górki,pagórki i reszta.
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11366
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ogródek pstrokaty - część II
Janku ten liliowiec, to nie Stella d, Oro. ? 
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42394
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogródek pstrokaty - część II
Janku czy ten liliowiec pachnie, bo ja mam podobnego i pięknie pachnie. Maja w o. chyba jest w internecie.
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Ogródek pstrokaty - część II
Wystawianie boczków do słońca jest stratą czasu i zdrowia
Za to w ogrodzie stopy opalają mi się w paski. Nieważne. Pielenie i sadzenie jest ważne.
- magry
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5384
- Od: 15 wrz 2009, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Ogródek pstrokaty - część II
Witam
.
Tajka- Nie.To nie jest Stella d'Oro.Tego mam w innym miejscu i nawet ma metkę.To jest jeden z bardzo starych
liliowców a dostałem go w spadku po poprzednim właścicielu.
Maria-Nie,on nie pachnie.Ma bardzo błyszczące płatki,czego na zdjęciu nie bardzo widać.
Ewa-Odwrócę kolejność.Sadzenie a pielenie póżniej.Chwasty tak bardzo mi nie przeszkadzają ,przecież do czegoś one są
potrzebne.Tak jak mszyce na miód.Ty o tym wiesz.Tylko oby wszystkiego było w normie.
Niska odmiana pysznogłówki- Monarda "Petit Delight".

A teraz troszkę mnie wywieje.
Tajka- Nie.To nie jest Stella d'Oro.Tego mam w innym miejscu i nawet ma metkę.To jest jeden z bardzo starych
liliowców a dostałem go w spadku po poprzednim właścicielu.
Maria-Nie,on nie pachnie.Ma bardzo błyszczące płatki,czego na zdjęciu nie bardzo widać.
Ewa-Odwrócę kolejność.Sadzenie a pielenie póżniej.Chwasty tak bardzo mi nie przeszkadzają ,przecież do czegoś one są
potrzebne.Tak jak mszyce na miód.Ty o tym wiesz.Tylko oby wszystkiego było w normie.
Niska odmiana pysznogłówki- Monarda "Petit Delight".
A teraz troszkę mnie wywieje.
Pozdrawiam,Janek
Górki,pagórki i reszta.
Górki,pagórki i reszta.
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Ogródek pstrokaty - część II
czyżby urlop? niska pysznogłówka - pyszna niska główka, śliczna 
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Ogródek pstrokaty - część II
Twój liliowiec przypomina mi odmianę 'Athena'. To stara odmiana z hodowli Landiego z 1953r.
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Ogródek pstrokaty - część II
Więcej Cię chyba nie ma niż jesteś
Zmarniały mi dwa powojniki, nie wiem, co się stało. Człowiek chodzi, dba, a tu taka przykra niespodzianka
Zmarniały mi dwa powojniki, nie wiem, co się stało. Człowiek chodzi, dba, a tu taka przykra niespodzianka
- magry
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5384
- Od: 15 wrz 2009, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Ogródek pstrokaty - część II
Marzko- ja już mam urlop wieczny.Najwyżej mogę planować "od żony".Będzie już niedługo.
Jacek- być może,tylko wyczytałem,że Athena jest mało odporny na mróz a ten jest wyjątkowo mocny.Zima ostatnia go
nie zmogła mimo,że nie był okryty w przeciwieństwie do nowszych odmian,które zmarzły.Rośnie w cichym kącie i może dlatego.
Ewa- ale ja już jestem kilka dni tylko globusa mam w związku z wysokim trybunałem bo nie wiem robić co czy nie robić.
Kupiłem cebulowych za 300 pln i co z tym?.Tulipany ponoć są jadalne ale hiacynty? Nad powojnikami możemy razem płakać.
U mnie,po zakupie,przetrwały najdłużej rok.

Jacek- być może,tylko wyczytałem,że Athena jest mało odporny na mróz a ten jest wyjątkowo mocny.Zima ostatnia go
nie zmogła mimo,że nie był okryty w przeciwieństwie do nowszych odmian,które zmarzły.Rośnie w cichym kącie i może dlatego.
Ewa- ale ja już jestem kilka dni tylko globusa mam w związku z wysokim trybunałem bo nie wiem robić co czy nie robić.
Kupiłem cebulowych za 300 pln i co z tym?.Tulipany ponoć są jadalne ale hiacynty? Nad powojnikami możemy razem płakać.
U mnie,po zakupie,przetrwały najdłużej rok.
Pozdrawiam,Janek
Górki,pagórki i reszta.
Górki,pagórki i reszta.
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Ogródek pstrokaty - część II
Ładnie poszalałeś z cebulowymi
Powojniki mnie o tyle zasmuciły, że byłam pewna, że akurat Atragene nie chorują i nie zmoże ich nic
A tu taki żal.


