Jureczku chyba wszyscy źle znosimy te upały, przez tą dużą wilgotność i zmiany ciśnienia. Potem będzie chłodniej,ale nie będzie kolorowych ogrodów
Marysieńko to ułuda zawsze nam się wydaje , że cudze jest lepsze ładniejsze, ogród , życie, dzieci ale to nie prawda! Bardzo bym chciała, żeby to nie była bolerioza (może meszka), ale trzeba sprawdzić i każą te wszystkie ugryzienia leczyć. Zdrówka
Anetko wiewióreczko witam serdecznie i zapraszam. Też zaczynałam od 3 arowego poletka doświadczalnego z pracy, a skończyłam na zamianie miasta na wieś i mozolnej walce z trawą i chwastami.
