Jagódko, a więc tak moje fiołki przedstawiają sie następująco

wszystkie jak jeden mąż mają już korzonki ale na razie listków nie. Tak, pamiętam wsadzałyśmy w tym samym czasie- ciekawe której z nas pierwszej wypuszczą listki

(mam nadzieje że równocześnie :P ) A przed blokiem też mi sie podoba, choć już znalazło sie paru takich co musieli pozrywać kwiatki
