Sagowiec(Cycas revoluta )-spostrzeżenia,uwagi,zalecenia cz.1(2006-2014)
Re: Sagowiec - czy ktoś go hoduje?
Farel, dobrze zrobiłeś osuszając korzenie.
Większość cycasów revoluta jest zabiedzona.
Twój powinien już rosnąć wszerz przy takiej wysokości kłodziny.
Niemniej jest ładny i wypuszczeniu nowych liści na pewno będzie dobrze się prezentował.
Większość cycasów revoluta jest zabiedzona.
Twój powinien już rosnąć wszerz przy takiej wysokości kłodziny.
Niemniej jest ładny i wypuszczeniu nowych liści na pewno będzie dobrze się prezentował.
- araukar
- 100p
- Posty: 112
- Od: 19 cze 2010, o 11:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Strzelce Opolskie
Re: Sagowiec - czy ktoś go hoduje?
Witaj
Odnośnie południowego balkonu to jak najbardziej , z tym ,że na południowym balkonie słońce raczej nie praży od świtu
. Miejsce jak najbardziej odpowiednie tylko jeżeli roślinę wystawiłeś to niech tam stoi . Niepotrzebnie ją przenosisz . Patrząc na fotki, natychmiast przesadziłbym roślinę do większej donicy . Ta roślinka z boku to nie jest cykas , tylko najprawdopodobniej mała kukurydza , wyrwij to czym prędzej .
Odnośnie południowego balkonu to jak najbardziej , z tym ,że na południowym balkonie słońce raczej nie praży od świtu

- araukar
- 100p
- Posty: 112
- Od: 19 cze 2010, o 11:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Strzelce Opolskie
Re: Sagowiec - czy ktoś go hoduje?
Ta podawana w różnych źródłach wielkość donicy w stosunku do wielkości kłodziny ni w ząb nie pasuje do racjonalnego podejścia chociażby w kwestii podlewania. Przecież przy takiej przyciasnawej donicy musiałbyć praktycznie stać z koneweczką . Ryzyko przesuszenia bryły korzeniowej byłoby stokroć większe aniżeli w donicy dużo większej. Drugą sprawą przemawiającą za większą donicą jest to ,że w większej ilości podłoża masz zawsze więcej składników pokarmowych. które roślina sobie dowolnie będzie pobierać . Teraz w samej kwestii przesadzania : uważam że nie powinno być żadnych problemów pod warunkiem że zrobisz to w miarę delikatnie , a na nowe piętro liści ,które teraz wyrasta nie powinno to mieć znaczącego wpływu.
- cindirella85
- 10p - Początkujący
- Posty: 15
- Od: 16 wrz 2010, o 16:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Południe
- Kontakt:
Re: Sagowiec - czy ktoś go hoduje?
Mój niestety nic
Pisałam dokładnie prawie rok temu o moim sagowcu, rok temu po zastosowaniu sie do wskazówek zaczerpniętych na forum, puścił jednego listka.
I ok. miesiaca temu jedyne dwa listki zaczęły żółknąc od wewnątrz :/
I teraz sterczy znowu na polu....nie mam siły do niego.

I ok. miesiaca temu jedyne dwa listki zaczęły żółknąc od wewnątrz :/
I teraz sterczy znowu na polu....nie mam siły do niego.
- araukar
- 100p
- Posty: 112
- Od: 19 cze 2010, o 11:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Strzelce Opolskie
Re: Sagowiec - czy ktoś go hoduje?
I niech sterczy na tym Twoim polu . Poczekaj bądź cierpliwa i sama zobaczysz. Przepis na szybko duża donica , dobra ziemia substral, donica z drenażem i odpływem nadmiaru wody i odżywki, ciepełko i słońce .Jeżeli te warunki zostaną spełnione to na bank cykas nie zawiedzie
- Piotr=)
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5057
- Od: 24 maja 2008, o 17:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Łańcuta (Podkarpacie)
Re: Sagowiec - czy ktoś go hoduje?
Moje stoją zadołowane z doniczkami w ogródku i wilgoć ciągną z podłoża co 2 dni podleje z nawozem do roślin zielonych i mają sie świetnie cały dzień słoneczko 

Spis tematów
Róbmy w życiu to co nas cieszy ;)
Róbmy w życiu to co nas cieszy ;)
- cindirella85
- 10p - Początkujący
- Posty: 15
- Od: 16 wrz 2010, o 16:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Południe
- Kontakt:
Re: Sagowiec - czy ktoś go hoduje?
wszystko jest- dobra ziemia, dobry dren, duża donica,dobry odpływ wody,stoi na polu ma ciepło i wilgotno - sami wiecie jaka ostatnio pogoda :)Przynajmniej na południowym wschodzie:)
Kurcze, boli mnie to ze do polowy kwietnia miał te 2 listki zieloniutkie i nagle coś mu odwaliło i zaczęły żółknąć....to było wtedy jak długo słońca nie było, ale może to tylko zbieg okoliczności? Nie może być aż tak wrażliwy
Kurcze, boli mnie to ze do polowy kwietnia miał te 2 listki zieloniutkie i nagle coś mu odwaliło i zaczęły żółknąć....to było wtedy jak długo słońca nie było, ale może to tylko zbieg okoliczności? Nie może być aż tak wrażliwy

-
- 50p
- Posty: 65
- Od: 24 lis 2010, o 12:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kilcock. Irlandia
Re: Sagowiec - czy ktoś go hoduje?
Piotr napisz cos o tym zadolowaniu w ogrodku, czy ma to jakies znaczenie dla cycasa, moj stoi jak zaklety, ale u mnie sloncem jest problem temp od 10 do 20 stopni i malo slonecznych dni zasilam go, ale nie podlewam, bo on wilgoci ma od groma i ciut, ciut.
Joanna
- Piotr=)
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5057
- Od: 24 maja 2008, o 17:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Łańcuta (Podkarpacie)
Re: Sagowiec - czy ktoś go hoduje?
Nie wiem mój jeden po zadołowaniu 5 liści puścił drugi najmniejszy zrzuca i pewnie puści i najstarszy nie był dołowany ale przymierza sie do nowych liści zadołowałem bo wilgoć ciągną z podłoża i są z strony południowej. Ten co puścił nowe liście to zrzucił liście w grudniu i teraz nowe puścił, najmniejszy te liście ma z ubiegłej zimy a ten najstarszy to stała sama kłodzina ze 2 lata i potem dopiero liście puścił te liście górne ma z grudnia ubiegłego roku i teraz gdzieś puści pewnie nowe.




Spis tematów
Róbmy w życiu to co nas cieszy ;)
Róbmy w życiu to co nas cieszy ;)
- lucy23-61
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1561
- Od: 14 wrz 2011, o 21:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Sagowiec - czy ktoś go hoduje?
Mój kupiony pod koniec lata ub.roku stoi na zewnątrz,przesadzony, w ciepełku i zauważyłam,że właśnie coś zielonego się kluje.
Ciekawe, czy liść będzie taki jak te z którymi kupiłam.
Cyknę jak będzie lepiej widać.
Wiecie jaka paskudna była zima, a on siedział w chłodzie, nieogrzewanej sieni, praktycznie nie podlewany.No i spokojnie przetrwał.
Ciekawe, czy liść będzie taki jak te z którymi kupiłam.
Cyknę jak będzie lepiej widać.
Wiecie jaka paskudna była zima, a on siedział w chłodzie, nieogrzewanej sieni, praktycznie nie podlewany.No i spokojnie przetrwał.
-
- 50p
- Posty: 65
- Od: 24 lis 2010, o 12:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kilcock. Irlandia
Re: Sagowiec - czy ktoś go hoduje?
Wszyscy, ktorzy przychodzili do mnie mazyli o sagowcu jak mowilam jak uprawiac, to i tak robili po swojemu i rosliny umieraly, wiele razy sagowce widzialam wystawione na smietnik, wiec jak tu kogos obdarowac taka roslinka a pozniej patrzec jak umiera. Po za tym nie chce mlodych kosztem starej rosliny, ale moze ma za malo nawozu bo maluchow jest chyba 5 czy 6, wiec one pewnie tez ciagna z rosliny macierzystej. To wszystko wina mojej mamy, kilka lat temu jak moj synek byl maly dalam swojego sagowca do mamy na przezimowanie, a ta co, od razu go przesadzila, nawozila przez cala zime i jeszcze przysypala mu klodzine, wiec zwariowala roslina i wypuscila mlode.
Joanna
Re: Sagowiec - czy ktoś go hoduje?
Cześć,
Dzisiaj upolowałem na giełdzie kwiatowej wymarzonego Cycasa. Kłodzina tego egzemplarza jest całkiem okazała, natomiast liście wydają się dość krótkie (ok. 35cm) - czy to oznacza że czegoś mu brakuje?
Kłodzina Cycasa już dość szczelnie wypełnia doniczkę (śr. 19cm, wys. 18cm) - do jakiej donicy powinienem go przesadzić?
I już nieśmiało na koniec podpytam, jak stary może być kupiony przeze mnie Sagowiec?

Pozdrawiam!
Dzisiaj upolowałem na giełdzie kwiatowej wymarzonego Cycasa. Kłodzina tego egzemplarza jest całkiem okazała, natomiast liście wydają się dość krótkie (ok. 35cm) - czy to oznacza że czegoś mu brakuje?
Kłodzina Cycasa już dość szczelnie wypełnia doniczkę (śr. 19cm, wys. 18cm) - do jakiej donicy powinienem go przesadzić?
I już nieśmiało na koniec podpytam, jak stary może być kupiony przeze mnie Sagowiec?

Pozdrawiam!
- araukar
- 100p
- Posty: 112
- Od: 19 cze 2010, o 11:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Strzelce Opolskie
Re: Sagowiec - czy ktoś go hoduje?
Witaj
Krótkie liście to symptom tego ,że roślina wypuszczała je w optymalnych warunkach świetlnych , czyli pochodzi z plantacji południowo europejskich lub z rejonów Azji połudnowo wschodniej. Jej wiek to na moje oko 10 lat lub lepiej . Możesz ją przesadzić do donicy większej np 30 cm średnicy . W tym sezonie może już nie wypuścić kolejnego piętra liści , ale to nie jest reguła. W zimie zrób jej odpoczynek , czyli mimimalne podlewanie i w miarę chłodne pomieszczenie w granicach 5 do 10 stopni Celsjusza. Natomiast jeżeli roślina będzie miała za ciepło , to w lutym albo marcu wypuści nowe pietro liści , które z braku odpowiednich warunków świetlnych będzie wybiegnięte (nienaturalnie długie).
Krótkie liście to symptom tego ,że roślina wypuszczała je w optymalnych warunkach świetlnych , czyli pochodzi z plantacji południowo europejskich lub z rejonów Azji połudnowo wschodniej. Jej wiek to na moje oko 10 lat lub lepiej . Możesz ją przesadzić do donicy większej np 30 cm średnicy . W tym sezonie może już nie wypuścić kolejnego piętra liści , ale to nie jest reguła. W zimie zrób jej odpoczynek , czyli mimimalne podlewanie i w miarę chłodne pomieszczenie w granicach 5 do 10 stopni Celsjusza. Natomiast jeżeli roślina będzie miała za ciepło , to w lutym albo marcu wypuści nowe pietro liści , które z braku odpowiednich warunków świetlnych będzie wybiegnięte (nienaturalnie długie).
-
- 50p
- Posty: 65
- Od: 24 lis 2010, o 12:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kilcock. Irlandia
Re: Sagowiec - czy ktoś go hoduje?
Postanowilam towarzystwo wiecej dokarmic, raz w tygodniu daje nawoz, zobaczymy co z tego bedzie.
Joanna
- Piotr=)
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5057
- Od: 24 maja 2008, o 17:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Łańcuta (Podkarpacie)
Re: Sagowiec - czy ktoś go hoduje?
Ja swoje nawoz 2 razy w tygodniu małymi dawkami 

Spis tematów
Róbmy w życiu to co nas cieszy ;)
Róbmy w życiu to co nas cieszy ;)