W. o...zwierzętach gospodarczych cz.1

[mr25ur]

Jest dziurka 2 milimetry pod poziomem maksymalnym wody, co do krawędzi miski, pojemnik stoi pod własnym ciężarem, jak zobaczę że przewracają to przymocuję, co do bakterii to jak w wodzie nie ma odchodów to nie zalęgnie się raczej nic groźnego przez kilka dni, a tym bardziej w wodzie miejskiej chlorowanej.

[Twixi]

Ja moim przepiórom zmieniam wodę dwa, trzy razy dziennie, bo zawsze napaskudzą.
Poidło stoi na podwyższeniu, ale może jeszcze za nisko ? Może powinno być umieszczone
wyżej niż ich kuperki ?

[mr25ur]

Znajomy ma poidełko z wiaderka, na dole powywiercał wyżynarką dziury, tak że piskle włoży tylko głowę do wody, ale nie wejdzie, karme też daje w podobnych wiaderkach z dziurami. Te dziury oczywiście z boku wiaderek plastykowych, niezły patent, różne dziury itp. Jak znajdę jakiś pojemnik też coś podobnego wymodzę, np z takiego prostokątnego po emulsji wyjdzie fajny paśnik... jeszcze jak jest wieko to deszcz nie napada itp.

Dla przepiórek może z pudełka po lodach? A i kolorowe będzie

[romaszka]

A no, właśnie, albo z takiej butelki, po małym soczku

[loeb]

m25ur Alembik ma trochę racji, jest upał a bakterie to nie jedyne co może się zalęgnąć, tak jak i nie jedyne co może być dla nich pożywką to odchody. Te poidła i karmniki trzeba dość regularnie dokładnie czyścić.

[mr25ur]

W zamierzeniu mam czyścić dokładnie co dwa,trzy dni, interwencyjnie od razu jak zobaczę coś niepokojącego w pojemnikach

[Farmland]

W takie upały kiedy tylko z wody odparuje chlor itp. to zaczną pojawiać się glony nie wspominając o bakteriach itp. Jeśli nie ma przeszkód to wodę najlepiej wymieniać codziennie. Jak tam u was trzymają się króliki? Te zwierzęta jak żadne nie znoszą upału i taka pogoda to dla nich katorga. Moje klatki są na słońcu tak gdzieś od 12 do 20. Ale w tych godzinach słońce najmocniej grzeje Zimna woda 3 razy dziennie i dodatkowo butelka zimnej wody do klatki. Polecam rozwiązanie, królik leży przytulony do butelki i się chłodzi

[BRZOSKWINKA]

Moje w południe leżą jak zdechlaczki. Biedactwa.... Wieczorem jednak tupot na całego.

[Twixi]

Farmland, dzięki za podpowiedź. Świetny pomysł z butelką z zimną wodą.
Rozwiesiłam białe prześcieradło nad klatkami i słońce bezpośrednio na nie
nie świeci, ale i tak, nawet w cieniu jest gorąco.
Tralala... przepióreczki pięknie się niosą ! Od pięciu kurek mam dziennie
3-4 jajeczka, a dzisiaj znalazłam pierwsze od tych młodszych które dokupiłam
dla kogutka rozbójnika. Zużyły mi cały piasek z plaży przeznaczony na dekoracje
w szklanych naczyniach. No trudno, będę musiała i ja i one, zadowolić się piaskiem
do piaskownicy.

[mr25ur]

Te przepiórki ciekawe... w tym roku jeszcze sklecę klateczki dla kwoki i ew. kurczaków i jedną dla przepiórek na przyszły rok, klatki po królach robią za idealne schowki na rupiecie, chwilowo

[BRZOSKWINKA]

klatki po królach robią za idealne schowki na rupiecie, chwilowo

No wiesz, a ja w głowę zachodzę jak szybko zrobić klatki by mi się króliki nie potroiły w oczach

M pojechał po materiały. Zobaczymy z czym wróci i co sklecimy.

[zielonookakate]

U mnie klatka powstanie w tym tygodniu a jak klatka duża to nowe nabytki ,,nie zapasione,, he he

[mr25ur]

U mnie nowe nabytki, "irokezy" ( coś wspólnego chyba mają z czubatkami...) profanują miskę z żarełkiem

[BRZOSKWINKA]

No i stało się! Stanęła konstrukcja klatki.

Miała być mała, a wyszła... jak u Ałły ale przynajmniej samce się zmieszczą dopóki będą grzeczne

Poza tym co na fotce to już dach pokryty papą - w razie czego kiedyś wymienimy, podłoga nabita i na niej gumoleum. Spadek podłogi do tyłu by mogło ściekać to i owo. Resztę dokończymy w poniedziałek.

[mr25ur]

Zgrabnie, wklej zdjęcie gotowej, nowo wsadzone bodajże jabłuszko czeka przesadzanie?