Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.6

[Dyskrecja]

Maju, myślałam o Tobie gdy mówili w dzienniku o gradzie i ulewach na Śląsku, dobrze że Ciebie i Twój ogród nie dopadło, u nas też lało i to od kilku dni ale głównie w nocy.
Zaczynają się choroby grzybowe na różach i nie ma jak pryskać bo do soboty codziennie ma padać.
Twoje róże i tak piękne.

[robaczek_Poznan]

Majka, sprawdzalam linka - nie mają w ofercie tej róży

[Keetee]

jest robaczku tylko pod inna nazwa POMPOM? Flowers Circus, juz ja jej tam szukalam

[edulkot]

Heniu dzięki za dobre myśli Są miejsca gdzie szkody są wielkie, całe szczęście że nam dostało się tylko troszkę.
Jak sprzątam to widać ślady rozwoju grzybów ale ta pogoda nie daje szansy na oprysk.
Heniu bo tych w złej kondycji nie pokazuję. Bardzo źle się mają oba Kalmary ale to raczej spowodowane jest przemarznięciem zimowym bo całe pędy im schną, jednemu została tylko jedna gałązka. Nie najlepiej radzi sobie Souvenir de la Malmaison ale jemu ciągle robi podkopy jakiś podziemny kopacz choć od czasu jak Edul złapał karczownika to skończyło się kopanie w tym miejscu.
Kasiek Dorota ma rację ta róża ma sporo nazw, proszę na Helpie do sprawdzenia http://www.helpmefind.com/rose/l.php?l=2.46473.4

[JAKUCH]

U Baśki niestety grad pokosił róże i powojniki u mnie obyło sie bez gradu ufff i całe szczęście .U Nelki podobne też było gradobicie Widzę Majka ,ze i u Ciebie koper zagościł w kwiatkach .Czyż on ładnie się nie komponuje z nimi Clair widać nie boi sie deszczu bo dalej ładnie wygląda

[Alutka102]

Ja bym się chyba zapłakała , jakby spadł na mój ogród grad wielkości kurzego jaja. Jakoś na szczęście moje rejony są omijane przez nawałnice. Wszystko ciągnie albo nad Zalew Zegrzyński, albo nad Liwiec i Bug.

[edulkot]

Witam w bardzo upalny dzień stanowczo za bardzo grzeje czy ktoś nie chce tego ciepła

Jadziu szkoda dziewczyn, tyle się narobiły a tu przyjdzie taka nawałnica i w parę minut wszystko zniszcz.
Koper u mnie sieje się gdzie mu się podoba a rośnie gdzie mu pozwolą mrówki bo te wredne stworzenia opanowują wszystko co się da.
Clair R. nawet dość ładnie zaczęła i pozwoliłam jej na rozkwitnięcie trzema kwiatkami, już ścięte i niech różyczka nabiera 'ciała'. Nawet nie zauważyłam żeby deszcz szczególnie jej przeszkadzał.
Alu a co my biedni poradzimy na takie anomalie pogodowe, kiedyś coś takiego zdarzało się rzadko a teraz co chwila słychać że gdzieś się narobiło strasznie. Widocznie mieszkasz w takim miejscu że Was omijają takie 'przygody'.
Dzisiaj słyszałam że np w Żywcu nie padało od kilkudziesięciu dni a w koło leje i gradi, i pewnie chcieliby żeby choć trochę im popadało.

Troszkę słonecznych widoczków ogrodowych.

chyba będę miała kwiatki na Kobei, nie znam się ale to chyba wygląda jak pąk

jak zakwitają jeżówki to znaczy że nadeszło upalne lato

posadzona przed tym gradem nawet nie widać że coś ją dobiło

te co przeżyły gradobicie rozwijają kolejne kwiatki


Ogólnie kilku liliom poobrywało pąki a rozwinięte kwiatki wyglądały brzydko.



Mary Rose straciła może jednego pączka i kilka listków, pewnie skutecznie osłaniała ją jodła kalifornijska

[Tosia1]

Kobea ma pąki. Moja przymarzła w maju i nie wiem czy da radę. W tamtym roku miałam super piękność. U mnie róże też pięknie kwitną. Wszystkie!!

[edulkot]

Tosia cieszę się że różyczki Ci tak ładnie kwitną.

Kwitnące po tej nawałnicy Souveniry.

prawie prawie



dużo odporniejsza na deszcz od swojej matki i ma śliczny zielony środeczek

słodko pachnie

kolejne kwitnienie i wcale ta nawałnica jej nie przeszkodziła, straciła tylko parę pąków

też dzielnie się trzyma ale chyba ma mniejsze kwiaty niż za pierwszym kwitnieniem

przy sprzątaniu połamanych kwiatów znalazłam taką niespodziankę, ten kwiat jeszcze w parterze a już piętro zaczyna pokazywać kolor

Dawno nie wstawiałam mojego apelu więc najwyższy czas go powtórzyć.

We francuskiej szkółce http://www.pepiniere-rosesloubert.com/ dzięki uprzejmości Gosi-Deirde będziemy robić wspólne zamówienie. Mają tam bardzo dużo róż historycznych i unikatowych i Souvenirów na których mi zależy. Ale zamówienie będzie realizowane jak uzbiera się dość spora liczba róż. Dlatego proszę Was wszyscy zajrzyjcie do tej szkółki a może jakaś różyczka wpadnie Wam w oko i . Za zainteresowanie i ewentualne zastanowienie z góry Wam dziękuję.

[AGNESS]

Majeczko klimat zmienia nam się na tropikalny, coraz mniej tego naszego ,,umiarkowania,, aż strachem napełnia zapowiedź kolejnych burz...
Różyczki mimo nawałnic kwitną Ci ślicznie, tak samo lilie i cała masa innych kwiatów Mnie przez tę niemiłosierną spiekotę nie chce się nawet wyjść do ogrodu, nie mówiąc już o jakiejkolwiek pracy. Zielsko rośnie zadowolone, bo nie ma nad sobą miecza w postaci gracki

[robaczek_Poznan]

Majka, moja kobea w podobnym stadium, to na pewno pąk różyczki piękne jak zawsze, Souvenir de St. Annes zamówiłam na jesień

[edulkot]

Witam w ten tropikalny dzień Na patrzeć już nie mogę i cały dzień siedzę w domu z zasłoniętymi oknami o jakiejkolwiek robocie na dworze to mogę pomyśleć dopiero wieczorem ale i tak wczoraj do ćmoka było aż 26st.
Agnes moje chwasty też rosną jak na drożdżach bo ciągle mokro po ostatnich ulewach. Opryskać nie ma jak a grzybki rosną.
Kasiek czyli będę miała kwiatki kobei zarosła mi całą pergolę i zasłania nowe przyrosty różom Suovenir d'Un Ami i Flammentanz, ale co tam będą kwiatki. Dobry wybór z tą S. de St. Anne's bo nic jej nie straszne i właściwie ma ciągle jakiś kwiatuszek, szkoda tylko że nie trzyma ich dłużej.

Na dzień dobry miało być to zdjęcie już rano ale ciągle z doskoku bo jednak robota w domu jest.

moje Oczko dla Was

niby nowa lilia zakwitła i miała być czerwona a wygląda na pomarańczową i bardzo podobna do tej która jest niby pomarańczowa, tak to sprzedają lilie

a ta to ma być Rozalin Dżejk jeżeli taka lilie istnieje

I trochę tropikalnych klimatów

[Deirde]

Przypominałam kilka razy - francuskie firmy stosują inne nazewnictwo dla róż jak firmy niemieckie - trzeba najpierw poszperać na helpie by się w tym wszystkim odnaleźć.
Majka - Souvenir de Baden - Baden Twój jest bardzo jasny - jesteś pewno że to jest właściwa róża?

[edulkot]

Gosiu a jaką ja mogę mieć pewność, taką sadzonkę dostałam przez Ciebie ze szkółki Rosen Direct jesienią. Pewność to powinni mieć ci co sprzedają róże.
Co do nazewnictwa to wiem że róże występują pod różnymi nazwami.
po francusku - Souvenir
po niemiecku - Erinnerung lub Andenken
I właśnie u nich występuje Souvenir d'Alma de I'Aige pod nazwą Anednken an Alma de I'Aigle, niektóre zaczynają się od Madame.
Wydaje mi się że przejrzałam te róże dobrze ale wcale nie jestem pewna czy wybrałam wszystkie Souveniry.

[adamiec]

Czy ta kobea mojego siewu ja moich jeszcze nie oglądałam, może też mają pąki.Piękne róże ,może ja się kiedyś doczekam takiego kwitnienia