U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
megi1402
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2149
Od: 1 lis 2010, o 00:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Köln

Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2

Post »

Ewa, w porównaniu z innymi nasionami, pomidorowe nie są wcale takie małe :wink: W przyszłym roku też spróbuj, frajda naprawdę wielka. A jeśli tobie brakuje cierpliwości, to może dzieciom się spodoba wyhodowanie własnych pomidorków?
Awatar użytkownika
Ewa_tuli
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2956
Od: 16 sty 2012, o 22:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Legnicy

Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2

Post »

Małgosiu, ja spróbowałam z porem, selerem, kwiatami...to co udało mi się utrzymać (z trudem) w domu,
w maju (podczas przymrozku0 zmarzło). Chyba już nie będę próbowała. Właśnie dlatego podziwiam Cię
za chęci, za wytrwałość, za próby wielu odmian. Nie mam do tego cierpliwości a moje dzieci na razie (mam nadzieję)
od ogrodu i z tym związanymi pracami uciekają.
Awatar użytkownika
Helen
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1874
Od: 30 sie 2010, o 19:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2

Post »

Gosiu, warzywniaczek masz tak piękny i zadbany, a i warzywa zapewne będą nie uszkodzone
przez natarczywe robale . Pomidorki aż ślinka leci . ;:63 Ja też swego czasu miałam warzywniak,
marchewka jakaś karłowata wyrastała, ;:oj
koperek mszycą obklejony ......zrezygnowałam :D
Jutro to niespodzianka, wczoraj to już historia, a dzisiaj to wielki dar.

Ogród Helen cz.1,cz.2.
Awatar użytkownika
ElleBelle
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 7326
Od: 5 paź 2009, o 15:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2

Post »

Gosiu ,ale masz tych pomidorków ;:108 ja mam koktajlowe kupne sadzonki bo od lat nie sadziłam .W tym roku ogród po zimie mi opustoszał więc kupiłam sadzonki i w donice al mamy już od 2 tygodni i z dumą częstuję wszystkich ;:7 Szkoda że żółtych nie dostałam ;:223 No te malinowe masz cudo ;:215
Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
Awatar użytkownika
megi1402
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2149
Od: 1 lis 2010, o 00:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Köln

Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2

Post »

Ewa, u mnie tylko starsza córka lubi pogrzebać w ziemi, ale rzadko, bo już się wyprowadziła. Młodsza i syn nie wykazują zainteresowania chabaziami.

Helenko, połowę koperku pożarły mi ślimaki, w maju wysiałam w innym miejscu i na razie rośnie. Też mi leci ślinka na pomidory, mam nadzieję że pojem, żeby tylko przestało w końcu padać, bo nie wiadomo jak długo jeszcze wytrzymają taką deszczową pogodę.

Elu, o tak, fajnie podjadać pomidorki prosto z krzaczka.

brokuły zjedliśmy dzisiaj na obiad, pyszne były :heja
Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Isskaa
500p
500p
Posty: 708
Od: 21 kwie 2011, o 15:32
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: UK
Kontakt:

Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2

Post »

wow ;:oj
swoje brokulki :)
Suuuper!!

A pomidorkow zazdraszczam..u mnie to ledwo ledwo gdzies kwiatuszki sie pokazuja :wink:
Awatar użytkownika
tomate
200p
200p
Posty: 395
Od: 27 kwie 2012, o 19:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Nadrenia

Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2

Post »

No Gosiu,

piękne pomidorki! Moje dopiero kwitną... kiedyje siałaś że już takie duże? Wy w Köln to macie trochę cieplej jak u nas. Mnie tu po zimnej Zośce jeszcze jedna maskotka obmarzła ;:145
Pozdrawiam
Ewa
Awatar użytkownika
megi1402
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2149
Od: 1 lis 2010, o 00:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Köln

Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2

Post »

Iza, masz szklarenkę, więc twoje pomidory mogą owocować do późnej jesieni, nawet jak na dworze będzie już chłodniej. Ja mam jeden krzaczek, który mi się złamał zaraz po posadzeniu przy samej ziemi, ukorzeniłam, posadziłam i też dopiero teraz zaczyna kwitnąć.

Ewa, siałam 28 lutego i już w końcu kwietnia sadzonki były gotowe do wysadzenia. Ale że było zimno, to trzymałam je nadal w domu i niektóre już na parapetach zaczęły mi rosnąć i kwitnąć. Do gruntu posadziłam na początku maja, bo prognozy były dosyć dobre. A po zimnej Zośce przeżyłam chwile grozy, kiedy prognozy się zmieniły, zapowiadano 0 stopni i możliwość przygruntowych przymrozków. Najzimniejszej nocy było plus jeden, miałam więcej szczęścia niż rozumu, bo tylko im liście zfioletowiały. W przyszłym roku postaram się o więcej rozumu, wysieję później i nie będę ryzykować.

Dzisiaj pierwsze buraczki trafiły do gara, uwielbiam botwinkę!
Obrazek
Awatar użytkownika
megi1402
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2149
Od: 1 lis 2010, o 00:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Köln

Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2

Post »

Dzisiaj będzie o różach.
W tej chwili mam 10 odmian, w porównaniu z kolekcjami na forum śmiesznie mało, ale mimo to zajmują w moim serduchu szczególne miejsce. Słońca w ogrodzie mam niewiele, a tam gdzie najbardziej chciałabym mieć te piękne kwiaty, panuje półcień. Zastanawiałam się długo, czy dadzą sobie u mnie radę w takich warunkach. I czy ja dam sobie radę z ich pielęgnacją. Nie spodziewam się ogromnych krzaków i spektakularnych kwitnięć, będę zadowolona, jeśli zaszczycą mnie choć kilkoma kwiatami.

New Dawn
kupiłam ją późnym latem, aż do przymrozków miała zdrowe wszystkie liście
rośnie przy podporze o wysokości 170 cm, ale po tempie wzrostu widzę, że będzie potrzebowała wyższej
Obrazek Obrazek

Augusta Luise
mam nadzieję, że da sobie radę w donicy, posadziłam ją przy wyjściu na taras więc słońca ma niewiele
Obrazek Obrazek

Leonardo da Vinci
również w donicy i również niewiele słońca
Obrazek Obrazek

Nostalgie
zajmuje centralne miejsce na nowej rabacie przed kuchnią, obchód ogrodu zaczynam ostatnio od powąchania jej
jak na razie ma najładniejszy pokrój krzaczka
Obrazek Obrazek

Oklahoma
pąki rozwinie lada dzień, a tak kwitła w zeszłym roku
Obrazek Obrazek

Dame de Coeur
posadzona niedawno, wypuściła trzy pędy, dwa z nich mają zupełnie inny kształt i kolor liści, zdaje się, że rosną z podkładki
Obrazek Obrazek

miniaturka nn z zeszłego roku, kwitnie tylko połową krzaczka, dużo pąków uszkodziły jej gąsienice
Obrazek Obrazek

druga miniaturka nn
Obrazek Obrazek

to również nn,
ukorzeniona z badylka przyniesionego z ulicznego klombu, krzak zachwycił mnie mnogością maleńkich kwiatków
Obrazek Obrazek

i jeszcze jedna ukorzeniona z patyczka, New Dawn, przezimowała w zadołowanej doniczce, maleństwo a już zakwitło
Obrazek Obrazek

tę różę nn mam od miesiąca, niestety ciągłe deszcze jej nie służą i złapała mączniaka, straciła większość liści, jest po oprysku i mam nadzieję, że wyzdrowieje
Obrazek
Awatar użytkownika
ElleBelle
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 7326
Od: 5 paź 2009, o 15:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2

Post »

No róże mnie powaliły ;:215 Czy z tych patyczków to dopiero w tym roku dała znak życia czy wcześniej ją sadziłaś bo moje anabelki hortensję z patyczków zakwitły pierwsze od starych krzaków ;:180
Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
Awatar użytkownika
malgocha1960
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 15606
Od: 8 lut 2010, o 18:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Polska

Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2

Post »

Gosiu,jestem pełna podziwu jak ty na małej działce mieścisz tyle pięknych roslin i jeszcze swoje warzywka.Mnie jest szkoda każdego kawałka ziemi na warzywa,może to się zmieni,ale na razie jestem pazerna na kwiaty.
Awatar użytkownika
megi1402
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2149
Od: 1 lis 2010, o 00:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Köln

Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2

Post »

Elu, patyczki róż zaczęłam ukorzeniać późnym latem i już po miesiącu było widać, które żyją a z których nic nie będzie. Kilka zczerniało, a dwa były zielone i puszczały listki. Zastanawiam się tylko, czy będą rosły i kwitły równie dobrze jak te szczepione przez ogrodników na podkładkach z dzikiej róży.

Gosiu, w porównaniu z innymi ogrodami nie mam zbyt wiele roślin. Wolne miejsce już mi się skończyło, więc koniec z nowymi nasadzeniami i trzeba się cieszyć tym, co jest.

Zaczynają kwitnąć czarnuszki damasceńskie z własnego siewu, które hodowałam na parapecie, w przyszłym roku wysieję wprost do gruntu. Róża Oklahoma rozwija pąki.

Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Jagodka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5401
Od: 24 sty 2011, o 22:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2

Post »

Gosiu, róże masz przepiękne i tyle odmian ;:oj . To ja , mając sporo miejsca mam ich tylko kilka , a Graham Thomas i trzy inne mi zmarzły . Czarnuszkę damasceńską raz wysiałam wprost do gruntu , a teraz sama się sieje . Jest fajnym wypełnieniem między innymi roślinami , które kończą kwitnienie .
Super masz prowadzony cały ogród , jak i warzywnik ...moją pekińską zeżarły czarne , maleńkie muszki - skoczki . Pomidory za to mam olbrzymie - jeszcze zielone , a ogórki już zaprawiam .
Gorące pozdrowienia z upalnej Małopolski :wit ;:196 .
Awatar użytkownika
Helen
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1874
Od: 30 sie 2010, o 19:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2

Post »

Gosia, ogródeczek w sam raz, przynajmniej potrafisz nad nim zapanować i dopieścić w każdym calu.
Różyczki piękne ta łosiosiowa mnie urzekła. ;:215
Jutro to niespodzianka, wczoraj to już historia, a dzisiaj to wielki dar.

Ogród Helen cz.1,cz.2.
Awatar użytkownika
megi1402
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2149
Od: 1 lis 2010, o 00:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Köln

Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2

Post »

Jagódko, napatrzyłam się na parapecie, jak wyglądają siewki czarnuszki to może nie wypielę w przyszłym roku na rabacie. Bardzo mi się podoba kolorr i kształt tych kwiatków, żeby się jeszcze nie pokładały. Masz na to jakiś sposób?
Moje pomidory zaczynają się przebarwiać na dwóch krzakach, na Maskotce i żółtym dużym nn. Martwi mnie pogoda, przez weekend burze a potem cały tydzień deszcz. Szkoda by było gdyby już teraz złapały jakieś choróbsko.
Ja również przesyłam gorące pozdrowienia ;:196

Helen, masz rację, mały ogródek mało pracy i jest szansa żeby pobyczyć się na leżaczku.
Łososiowa różyczka to prezent od cóci.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”