Pikowanie buraków

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
midusia
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 13 lis 2011, o 13:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pikowanie buraków

Post »

Przepraszam że pisze tutaj, ale mam nadzieję że ktoś mi odpowie. Mam na buraczkach pełno mszyc niczym nie mogłam się tego pozbyć więc dzisiaj ścięłam liście i spryskałam wszystko opryskiem karate. Niestety została spryskana też ziemia wkoło buraczków więc oprysk dostanie się do korzenia czy takie buraczki będzie można później zjeść czy lepiej dać sobie spokój i lepiej to wyrwać?
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Awatar użytkownika
aguskac
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8278
Od: 9 kwie 2007, o 22:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Borne Sulinowo

Re: Pikowanie buraków

Post »

Jak to ścięłaś liście? Wszystkie? Wystarczyło prysnąć, bez ścinania 8-)
midusia
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 13 lis 2011, o 13:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pikowanie buraków

Post »

wszystkie nie zostawiłam te co jeszcze wybijają a tych mszyc :shock: normalnie były ich miliony działałam impulsywnie wiem że to głupie ale mam nadzieję że coś z nich będzie ;:14
Awatar użytkownika
kasia82
500p
500p
Posty: 583
Od: 25 lut 2012, o 09:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podlaskie

Re: Pikowanie buraków

Post »

buraki dziś popikowane zobaczymy czy będą lepiej rosły od tych w rzędzie ;:oj
midusia to chyba nici z botwinki ale buraczki pewnie będą.
U mnie liście buraków też wyglądają tragicznie ale buraczki są wielkości połowy palca,
nie obcinam ani na razie nie pryskam, największe wyrywałam już na zupkę i faktycznie podczas mycia w środku najmniejszych liści tych od dołu siedziały jakieś robaczki, mszyce nie wiem co to było ;:202 także w trakcie mycia zaglądajcie tez w ten mały pierwszy liścik co wychodzi od warzywka, brr
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
psinka
100p
100p
Posty: 126
Od: 22 mar 2012, o 14:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Pikowanie buraków

Post »

Moje buraczki już przerwane, niektóre przepikowane i niestety po oprysku na mszyce. Na szczęście widzę, że się zbierają i chyba coś z tego będzie. Zbyt późno zorientowałam się, że coś je zżerała. Myślałam, że pogoda jest przyczyną słabego wzrostu.
"Przyroda jest lekarzem dla wszelkich chorób." Hipokrates
Pozdrawiam Wiktoria
Awatar użytkownika
kasia82
500p
500p
Posty: 583
Od: 25 lut 2012, o 09:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podlaskie

Re: Pikowanie buraków

Post »

Ja swoje niestety też popryskałam, liście były aż czarne ale po jednym oprysku odżyły.
psinka mi sąsiadka wkręcała, że to choroba buraków, że wszyscy tak mają, póki nie zajrzałam pod liść, było aż czarno od mszyc, musiałam prysnąć :twisted: a sąsiadka (40-letni staż na warzywniaku) była najlepsza - jak zobaczyła buraki po opryskach powiedziała "o choroba minęła" :;230
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
ewa2019
1000p
1000p
Posty: 1167
Od: 6 sty 2012, o 21:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubuskie

Re: Pikowanie buraków

Post »

U mnie tak samo! Same mszyce-popryskałam,i co? żadnej zupki z botwinki :(
Pozdrawiam Ewa
Awatar użytkownika
kasia82
500p
500p
Posty: 583
Od: 25 lut 2012, o 09:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podlaskie

Re: Pikowanie buraków

Post »

ewa2019 zależy czym pryskasz, ja pryskałam karate - od oprysku do zbioru musi minąć 7 dni ale po półtora tygodnia normalnie zrywałam na botwinę i żyję :D
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
ewa2019
1000p
1000p
Posty: 1167
Od: 6 sty 2012, o 21:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubuskie

Re: Pikowanie buraków

Post »

Miałam na myśli ,brzydkie listki- jak z takich liści, chodż nie ma już mszyc,zrobić botwinkę?
Pozdrawiam Ewa
Awatar użytkownika
kasia82
500p
500p
Posty: 583
Od: 25 lut 2012, o 09:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podlaskie

Re: Pikowanie buraków

Post »

Ewa może źle się wyraziłam - nie chodzi mi o te czarne i pożarte przez mszyce liście :;230 proste że nikt ich nie je, ale jak pryskasz to pryskasz nie tylko po liściach ale i po łodyżkach, chodziło mi o łodygi.
Tak na marginesie to ja w ogóle nie daje liści do zupy-obrywam :) i tak jak pisałam wyżej po oprysku po kilkunastu dniach wyrwałam na zupkę. A zupę robie z małych buraczków i gałązek "bez zielonych liści" - mam nadzieję że teraz zrozumiałe ;:oj
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
ewa2019
1000p
1000p
Posty: 1167
Od: 6 sty 2012, o 21:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubuskie

Re: Pikowanie buraków

Post »

Jasne :D myślę że coś wymyślę-dzięki :wit
Pozdrawiam Ewa
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”