Witam w ogrodzie u Aguniady cz.8

[gajowa]

To ja już rozumiem, dlaczego polecałaś Sebastiana Kneippa
...nawet poczyniłam próbę pozyskania, ale w R. już nie mają...

[Comcia]

Gentle Hermione - niesamowicie elegancka róża, ten kształt ale głównie kolor.
Po prostu niezwykle delikatny a jednak nie mdły.
Podziwiam i gratuluję tak pięknej róży.

[AGNESS]

Aguś jak zawsze same zachwyty cisną mi się na usta......bo cóż można powiedzieć, jak wszystko jest takie piękne, zadbane i dorodne. Różyczki marzenie, nie mogę napatrzeć się na Sebastiana Kneippa w towarzystwie gipsówki.....nie dość , ze przepiękna róża to jeszcze tak bajecznie udekorowana zwiewną mgiełką

[edulkot]

Jak tam Aguś w ogrodzie i w pracy masz troszkę luzu pewnie po tym maratonie. A deszcz pewnie też zawitał i do Twojego ogrodu.

[majka411]

Aga, wiesz co napiszę, " cudze chwalicie swego nie znacie "
Piękne róże, kompozycje w donicach udane bardzo. Pokazałaś na zdjęciu małe kwiatuszki podobne do rumianków.
Ta fotka mnie oczarowała. Mogą takie rosnąć na rabatce jako dodatek do ciemnych róż.
Sebek .... jak zwykle czaruś z niego

[lulka]

Aga jak zawsze różany zawrót głowy. Jak znoszą upały twoje roślinki?

[Sosenki4]

Czy u Ciebie też była burza? Nie zrobiła krzywdy różyczkom? Inne kwiaty u Ciebie równie piękne jak różyce, jednak królowych nikt nie pobije w urodzie.
U mnie wreszcie popadało i rośliny trochę odżyły. Dziś jednak sauny na zewnątrz ciąg dalszy

[x-ag-a]

Kochani, witam w nowym tygodniu i dziękuję wszystkim za odwiedziny oraz miłe słowa... wybaczcie, że tym razem odpowiem ogólnie, ale znowu miałam intensywny dzień w pracy...
Widzę, że każdemu podoba się inna róża i to bardzo dobrze - dzięki temu nasze ogrody są zróżnicowane, a nie jak w PRL-u - u każdego jednakowe kafelki w łazience
Róże nieźle znoszą zarówno upały jak i jedną jedyną burzę, która miała miejsce tej nocy... część starszych kwiatów opadła, ale rozkwitły nowe, ponieważ wciąż jest pogodnie i bardzo ciepło... Dzisiaj zakwitł mi pierwszym kwiatem Benjamin Britten - chodzę, cmokam i podziwiam... niesamowity, ciepły i intensywny kolor, a przy tym bardzo delikatny...
Pozdrowienia dla wszystkich!

[Francesca]

Hermiona jest przecudna .
Lubię oglądać Twoje róże, bo jak już zapadnę na różyczkę pogląd na wybór odmian będę miała sprecyzowany Żart oczywiście

Mam nadzieję, że po zwariowanym czasie EURO będziesz miała trochę luźniejszego czasu w pracy .

[edulkot]

Odpocznij na łonie rodziny i natury po trudach w pracy.
Dziękuję za zdjęcia.

[marpa]

Odwiedziłam Twój ogród Aguniu i nacieszyłam zmysły pięknymi fotkami nie tuzinkowych róż

[beata68]

Aguś, piękne. Dzięki Tobie, dowiedziałam się, że mój Chopin raczej nim nie jest.

[x-ag-a]

Beatko, witaj A to dlaczego Twój Chopin nim nie jest?? Lecę zajrzeć co się tam dzieje wśród tych 160 krzaków
Maryniu, przed chwilą ja byłam u Ciebie i też nacieszyłam oczy ogromem cudownego kwiecia... Kiedy u mnie będzie taki gąszcz!?
Majutek, to ja dziękuję że do mnie zaglądasz Powoli schodzi ze mnie powietrze, myślę, że niedługo wrócę do formy. Cieszę się, że moje róże przyciągają Twój souvenirowy wzrok
Franci, jak zmagania nocniczkowe? ;-)
Coś mi się wydaje, że Ty pozostaniesz wierna powojnikom i hortensjom... tak Ci wrzucamy te róże, ale nie ruszają Cię aż tak ;-))
Cieszę się, że Hermione zwróciła swoją urodą Twoją uwagę... musimy się umówić - wsadzę Twój nos do jej środka i pękniesz różanie ;-))

Parę migawek z ogrodu... chodzę, wącham, przycinam przekwitnięte pąki, ale pracować jakoś nie mam siły... duszno!

[heliofitka]

Czyżbym wśród portretów kwiatów zobaczyła pierwszego floksa Niemożliwe, u mnie nie widziałam (chyba?!) nawet pąków.
Aguś miałam nadzieję, że w pracy masz już trochę więcej luzu, a ty jesteś nadal na najwyższych obrotach
To chyba dość męczące w taką parną pogodę
Hihihi...pisałyśmy jednocześnie. Muszę teraz sprawdzić, co nowego słychać w Twoim ogrodzie

[beata68]

O matko, jaki cudny pies.
Aguś, jakbyś mogła do mnie zajrzeć to zaraz poszukam i wstawię "Chopina" sama zobaczysz, że jakiś dziwny. W tamtym roku wydawało mi się, że nim jest, w tym nie bardzo.