Mój wiejski ogród '12

[Maska]

Ale kolorek - szczęka opada!

[BassBecia]

Irminko, piętrowa rabata rewelacyjna, a Twój maczek............ maczek jest przecudowny Zakochana jestem w jego delikatności i kolorze -smaczniutki jak sorbet malinowy. Napisz o nim coś więcej-czy jest wieloletni, może wiesz co to za odmiana...

[MaGorzatka]

Sąsiadeczko, a na ostatnim zdjęciu ta ślicznota, to kto?

[JagiS]

Irminko
Twój ogród w kolejnych odsłonach niezmiennie piękny.
Szyszeczki na koreance jak szalki wagi Temidy; zadziwiająca, jak na przyrodę, symetria.
Twoje zapędy, żeby wśród niskich rosły wysokie, podobają mi się. Może to niezbyt zgodne z konwencjami ogrodniczymi, ale daje efekt 3d, cokolwiek to znaczy. Anglicy już to znają
Dwa dni spędziłam na Kaszubach w okolicach Kościerzyny. Napatrzyłam się na przepiękne kwietne łąki, dojrzewające zboża, jeziorka, łabędzie... ech, co będę Ci mówić, przecież to Twoja codzienność .
Nawet znalazłam kolejną partię kwiatków czarnego bzu, wiesz na co...
I co najlepszego zrobiłam Przywiozłam sobie kolejnego maleńkiego kocionka
( głupia baba, jakbym nie miała już dwóch ). Ale taki jest słodziutki..., a jego los na wsi byłby
taki niepewny .

Serdeczności słoneczne i upalne - Jagoda

[irminka]

Bass Beciu, jestem rozkochana w sorbetowych makach, ale nic nie wiem, oprócz tego, że to rośliny jednoroczne. Jest ich tak dużo, a ja nie znam sposobu, by je kolorystycznie zaznaczyć i zdaję się co roku na przypadkowy wysiew

Małgosiu, ta różyczka, jak rzadko, współgra z pozostałymi roślinkami, uciekla mi chwilowo jej nazwa, ale przypomnę sobie

Jago, gdybyś takiego KOCIONKA wkleiła u mnie, to bym wcale, ale to wcale nie gniewała się...
Mówisz, że jestem w zgodzie z TEORIĄ?

Liliowiec Stella Złota lubi widać takie ostre zimy, tylu pąków nigdy nie miał
Mak strzępiasty jest u mnie po raz pierwszy, strzępiastość jest ładna, ale kolor przytłaczający, choć tu na zdjęciu dosyć żywy
Jeżówka, nie wiem, która przetrwała. Taka ZIELONA mogłaby pozostać

[slila1]

Irminko witaj z rana. Wpadłam zobaczyć co u Ciebie nowego w ogrodzie, a tu same śliczności kwitną .
U nas piękna pogoda, chyba szykuje się niezły upał. Już za chwilkę wyruszam na działkę, żeby z rana podlać nowe roślinki. Wczoraj wszystko od Ciebie pięknie "stało", nic nie zwiędło, a więc na pewno rośliny się przyjmą.
Miłego i pogodnego dnia życzę

[irminka]

Lidziu, u mnie makowo. Tak zapuściłam makami i rumiankami jedną rabatkę, że nikt nie domyśliłby się, ile tam roślin czeka na swoja szansę, ale już zaraz...

[slila1]

Przy tych upałach, maki szybko przekwitną i inne rośliny będą miały szansę pokazać na co je stać.

[irminka]

[Maska]

Imrinko znowu maki - ja nie mogę! śliczności a ja posiałam maki i nic nie chce wyjść !
Co przedstawiają 2 ostatnie zdjęcia? z pierwszej partii 30.06 na poprzedniej stronie

[BassBecia]

Same moje najulubieńsze: wiesiołki, rumianki, ostróżki, liliowce i maki w mnogiej odsłonie. W tle brateczki i ostatnie podrygi bodziszka. Dopatrzyłam się trzykroteczki i tylko podpinam się pod pytanie Maski co za żółty kłos jest pod maczkiem lekarskim pełnym no i te dzwoneczki
Nawet mały bzyczek dał się skusić na różową soczystość maczka

[irminka]

Masko, mi także jakaś partia maków nie wzeszła, ale nasiona są w ziemi i w stosownej chwili pokażą się

BassBeciu, czekam jeszcze na nasturcje, one muszą być wśród ulubionych, prawda?

Masko i BassBeciu, ta roślinka to pozioma dziewanna (taki sobie żarcik ), a obok dzwonek kremowy (ale bladoróżowy)

Od dzisiaj kwitną maczki kalifornijskie czyli eszolcja czyli pomarańczowa radość. Nagietki w niczym nie ustępują, to wspaniały duet

[Maska]

A piesek ma kolorowy zawrót głowy ! eszolcja też nie wzeszła, chyba wyrzucę tą ziemię z nasionkami na grządkę niech się dzieje co chce! Nagietek dopiero pierwszy wychylił łepek, ale jak będzie tak ciepło to powychodzą i szybko przekwitną

[irminka]

Wyrzuć tam, gdzie piasek i gorsza ziemia. Trzy lata wysiewałam pozłotkę i dopiero teraz pod sosną wzeszła i będzie już na pewno sama się wysiewała

[MaGorzatka]

Ja posiałam eszolcję na miejscu, gdzie było szambo, na totalnym zadupiu. Powschodziła, a teraz biegam z łopatką i przesadzam te klejnociki