Podkaszarki: akumulatorowe Bosch - czy tania spalinowa
- imer
- 1000p
- Posty: 1429
- Od: 29 lip 2011, o 15:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Podkaszarki: akumulatorowe Bosch - czy tania spalinowa
Witajcie,
Potrzebuje kupić podkaszarkę, w sumie nie będzie miała dużo do roboty: obrzeże dwóch trawników 10x12 i 10x2m, czasem ścieżkę (miedzę) miedzy działkami i co jakiś czas niezagospodarowany kawałem (póki co) działki z 6x4m gdzie rośnie zielsko.
Niestety nie mam na działce prądu - teoretycznie "w przyszłym roku będzie" ale słyszę to już drugi sezon.
Przeglądając podkaszarki znalazłem akumulatorowe Boscha, właściwie są ich 2 rodzaje i tu mam pytanie czy ktoś ich używał:
1. Podkaszarki, w których używane do ciecia są "noże z tworzywa sztucznego"
2. Podkaszarki, w których używana jest "Bardzo mocna nić + szpula Pro Tab"
Czy te plastikowe noże są coś warte, czy jak trafią na jakąś grubszą roślinkę to od razu pękają?
A ta nić czy to jakiś boschowski odpowiednik żyłki?
I jak ich moc w praktyce?
Jak to się ma w praktyce?
Wiem, że najlepiej podejść do sklepu i obejrzeć, ale zawsze lepiej dowiedzieć się, gdy ktoś używał takiego "sprzętu" w praktyce.
I druga opcja, może dać sobie spokój z tymi aku, a kupić którąś z tańszych spalinowych (w marketach 250-270zł) ?
Nie będzie używana bardzo często i może wytrzyma jakiś czas? (Ostatnio pożyczyłem od sąsiada jakąś węgierską, którą ma 7 lat - nie husquarna ;) - i bardzo szybko sobie poradziłem z tym co było do podkoszenia.
Potrzebuje kupić podkaszarkę, w sumie nie będzie miała dużo do roboty: obrzeże dwóch trawników 10x12 i 10x2m, czasem ścieżkę (miedzę) miedzy działkami i co jakiś czas niezagospodarowany kawałem (póki co) działki z 6x4m gdzie rośnie zielsko.
Niestety nie mam na działce prądu - teoretycznie "w przyszłym roku będzie" ale słyszę to już drugi sezon.
Przeglądając podkaszarki znalazłem akumulatorowe Boscha, właściwie są ich 2 rodzaje i tu mam pytanie czy ktoś ich używał:
1. Podkaszarki, w których używane do ciecia są "noże z tworzywa sztucznego"
2. Podkaszarki, w których używana jest "Bardzo mocna nić + szpula Pro Tab"
Czy te plastikowe noże są coś warte, czy jak trafią na jakąś grubszą roślinkę to od razu pękają?
A ta nić czy to jakiś boschowski odpowiednik żyłki?
I jak ich moc w praktyce?
Jak to się ma w praktyce?
Wiem, że najlepiej podejść do sklepu i obejrzeć, ale zawsze lepiej dowiedzieć się, gdy ktoś używał takiego "sprzętu" w praktyce.
I druga opcja, może dać sobie spokój z tymi aku, a kupić którąś z tańszych spalinowych (w marketach 250-270zł) ?
Nie będzie używana bardzo często i może wytrzyma jakiś czas? (Ostatnio pożyczyłem od sąsiada jakąś węgierską, którą ma 7 lat - nie husquarna ;) - i bardzo szybko sobie poradziłem z tym co było do podkoszenia.
-
- 50p
- Posty: 99
- Od: 3 wrz 2011, o 20:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wodzisławia(nie śląskiego)
Re: Podkaszarki: akumulatorowe Bosch - czy tania spalinowa
Nie rozumiem tego...na akumulatorową przeznaczasz ponad 500zł i porównujesz z marketową spalinową kosą za 250-270zł. Przy tak dobranym zestawieniu wybór jest prosty:D
- imer
- 1000p
- Posty: 1429
- Od: 29 lip 2011, o 15:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Podkaszarki: akumulatorowe Bosch - czy tania spalinowa
Mea culpa
, nie dopisałem tego, w sklepie internetowym te akumulatorowe Boscha można kupić za 320-350 pln... Także tu jest różnica 60-80 pln. Tyle jestem w stanie dołożyć, natomiast 500-600 na wyższe modele już niestety nie bardzo. Kwestią jest jakość tych boschowskich plastikowych "tarczy" i "nici" w ich tańszych modelach.

-
- 50p
- Posty: 99
- Od: 3 wrz 2011, o 20:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wodzisławia(nie śląskiego)
Re: Podkaszarki: akumulatorowe Bosch - czy tania spalinowa
Upewnij się, czy w tej cenie jest akumulator, bo bosch sprzedaje też same podkaszarki 

-
- 200p
- Posty: 286
- Od: 30 cze 2011, o 14:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Podkaszarki: akumulatorowe Bosch - czy tania spalinowa
Za trochę ponad 600zł można już kupić husqvarne. Jeśli dla ciebie nie będzie to wielkim wydatkiem to może lepiej kupić spalinową i nie martwić się o to, że jak ci padnie aku to koniec pracy, znacznie bezpieczniej przy koszeniu mokrej trawy(wiem, że kosiarki mają jakąś normę IP).
- imer
- 1000p
- Posty: 1429
- Od: 29 lip 2011, o 15:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Podkaszarki: akumulatorowe Bosch - czy tania spalinowa
Eleanor - powyżej pisałem, że gdybym miał fundusze w wysokości 500-600 pln to bym się nie zastanawiał i w ogóle tego posta nie pisał
Potrzebuję coś za małe pieniądze, co będzie używane naprawdę dosyć sporadycznie (nie liczę, że więcej niż 2x po 30min pracy na miesiąc i to "w sezonie"), na naprawdę niedużej powierzchni. Byłem już bliski kupna czegoś "chińskiego" marketowego ale wpadły mi w oko te bosh'e. Tylko mimo firmy nie mam przekonania do "plastikowych noży" i "mocnych nici" do podkaszania. Dlatego pytanie, czy ktoś tego używał?

Re: Podkaszarki: akumulatorowe Bosch - czy tania spalinowa
Kupiłem podkaszarke BOSCH Art Li 26 za ok 320 zl na allegro.Noże tnace mają dlugosc ok 9 cm i nie maja tendencji do pękania , jedynie powoli wycierają sie (skracają) przy koszeniu w pobliżu betonowych krawęznikow czu drzew.Jeden nożyk wystarcza na kilka-kilkanascie podkoszen (zależy jak dlugich i w jakim terenie).Akumulator ładuje sie 60 minut i wystarcza na 20-30 minut koszenia .Jest bardzo lekka i poreczna i dosyc solidna.Oprócz podkaszania , kosze tez wieksze trudnodostepne dla zwyklej kosiarki tereny (rowy itp.).Podkaszarka na noże najbardziej nie lubi bardzo gestej i wysokiej trawy (ale to chyba każda) , bardzo dobrze kosi rzadkie i grube rosliny (np pokrzywy itp).Dla mnie jej najwieksza zaletą jest dyspozycyjnosc - moge praktycznie w kazdej chwili pójść i cos wykosić , nie dbając o paliwo, olej czy rozwijanie przedłuzacza - można powiedziec , że aż chce się kosic
.Oczywiscie stosuję ją jako dodatek do zwykłej kosiarki spalinowej .Pozdro

- imer
- 1000p
- Posty: 1429
- Od: 29 lip 2011, o 15:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Podkaszarki: akumulatorowe Bosch - czy tania spalinowa
Kolsek - dziękuje za konkretną odpowiedź, zawsze ktoś, kto używa sprzętu "na co dzień" moze powiedzieć o nim coś konkretnego.
Re: Podkaszarki: akumulatorowe Bosch - czy tania spalinowa
W kwestii podkaszarek Boscha, to wiele zależy od konkretnego modelu, ale generalnie nie można narzekać. Poza tym firma udziela gwarancji, a serwis działa bardzo sprawnie. Spalinowa jest wygodna, nie musisz uganiać się z kablami, ale to tylko moja opinia.