
Przypołudnik(Mesembryanthemum) - wysiew, uprawa,problemy
- RyCho11
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 7
- Od: 3 gru 2010, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Grochów
Re: Zachwycający przypołudnik
Tak się zaczytałem w temacie że nie zauważyłem i dojechałem do w tym momencie do końca. Ja też w tym roku za sprawą forum posiałem przypołudniki. Troszkę do gruntu, troszkę do doniczek. Jeszcze mi nie kwitną, ale mam nadzieję mieć swoje kwiatki bo roślinki są ładne.
ROD im. Perkuna
- Yvona
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1557
- Od: 31 sie 2011, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin/ Zachodniopomorskie
Re: Zachwycający przypołudnik
Widząc ostatnio w ogrodniczym cenę garstki przypołudników, ucieszyłam się, że wysiałam swoje...Kosztowało mnie to dużo mniej, a mam o wiele więcej roślinek 

Trzeba być szalonym, żeby za własne pieniądze katować się w górach...
Trzeba być głupim by tego nie robić.
Trzeba być głupim by tego nie robić.
- Karolina__
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3039
- Od: 22 lip 2009, o 19:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Zachwycający przypołudnik
Cześć sąsiadko
A spytam z ciekawości, ile kosztowały?

- Yvona
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1557
- Od: 31 sie 2011, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin/ Zachodniopomorskie
Re: Zachwycający przypołudnik
Witaj
. Za garstkę wielkości dużej renklody wołali 8,99. Myślę, że to przesada.

Trzeba być szalonym, żeby za własne pieniądze katować się w górach...
Trzeba być głupim by tego nie robić.
Trzeba być głupim by tego nie robić.
- Karolina__
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3039
- Od: 22 lip 2009, o 19:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Zachwycający przypołudnik
przesadzili...
- Magdallena
- 1000p
- Posty: 2068
- Od: 26 lis 2010, o 23:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Zachwycający przypołudnik
Cudowne!
Te kolory takie żywe i w ogóle pocieszne roślinki.
Mój przypołudnik wcale nie zachwyca. Siany chyba w marcu zwissa smętnie z doniczki, na dodatek korzenie wychodzą na wierzch, chwila nieuwagi przy podlewaniu i cała rośina wyłazi z ziemi. Oczywiście jeszcze nie kwitnie
Wiem, że lubi słońce a na moim zachodnim balkonie osłoniętym ogromnym dębem ma je zaledwie 1-2 godziny. Przeniosłam doniczkę w bardziej słoneczne miejsce, zobaczymy, czy to pomoże.

Mój przypołudnik wcale nie zachwyca. Siany chyba w marcu zwissa smętnie z doniczki, na dodatek korzenie wychodzą na wierzch, chwila nieuwagi przy podlewaniu i cała rośina wyłazi z ziemi. Oczywiście jeszcze nie kwitnie

Re: Zachwycający przypołudnik
Przepraszam,ale nie mam mozliwosci uzywania polskich liter Kasia
- Magdallena
- 1000p
- Posty: 2068
- Od: 26 lis 2010, o 23:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Zachwycający przypołudnik
Ale piękny kolorowy dywan!
Mój w doniczce wygląda tak. Czy coś z niego jeszcze będzie?

Uploaded with ImageShack.us
Mój w doniczce wygląda tak. Czy coś z niego jeszcze będzie?

Uploaded with ImageShack.us
Re: Zachwycający przypołudnik
Chyba brak mu słońca,przypołudnik uwielbia słonko.Wystaw go może pokaże co potrafi.
- Magdallena
- 1000p
- Posty: 2068
- Od: 26 lis 2010, o 23:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Zachwycający przypołudnik
Dałam go w najbardziej słoneczne miejsce na balkonie. Chyba, że w ogóle wystawię doniczkę za balustradę, może nikomu na głowę nie spadnie 

Re: Zachwycający przypołudnik
Jak patrzę na moje przypołudniki to mam wrażenie, że one nie znoszą słońca. Strasznie mdleją. A jak roślina mdleje tak bardzo, że przez kolejne pół doby się musi regenerować to nie jestem w stanie uwierzyć, że lubi słońce. Wiem, ze wszędzie piszą, że lubi, ale jej zachowanie na pewno na to nie wskazuje. Być może w gruncie zachowuje się inaczej. Ja mam w donicy.