witam serdecznie miłych gości
Beatko, ja też żartowałam
(weź sobie na kompa)
Majeczko to normalne, zawsze będziemy się zachwycać u innych, dziękuję
Może środek który zastosowałam jednak , choć trochę zmyje deszcz. Nie mogę patrzeć na
róże z białymi piegami.
Moniczko, dziękuję

cieszę się, że Ci się podoba, bo W&C jest zadowolona i ładnie mi rośnie.
Pisałam już kilka razy, ale nie ma sprawy. Moniczko nie wypadła mi żadna róża. Wykopałam tylko Pirouette, ale jak się okazało korzenie miała zdrowiutkie. Jestem niecierpliwy duszek jak wszystko już rosło, to mnie się wydawało, że ona wypadła.
Myliłam się.
Najlepiej rosną mi róże ze szkółki francuskiej, to są potężne krzaczory. Następnie te które kupiłam od Petrovica, jestem nimi zachwycona , bo miały cienkie patyczki, a teraz są śliczne i już kwitnące.
Zresztą co jakiś czas wstawiam zdjęcia i widać na nich co i jak rośnie. Na pewno ponownie zamówię róże w szkółce francuskiej.
Ewciu, zaklep, ale ja bym Ci radziła wsadzić co najmniej dwie sztuki razem. Ta róża nie jest rozłożysta.
Drzewa porosły mi niewiadomo kiedy.
Obiecana dla Ani, An-ki jej ukochana różyczka Aphrodite
