Żaby, jaszczurki,zaskrońce i inne żyjątka na działce cz.2

[x_a-n]

Forma lądowa traszki zwyczajnej

[jacekbielsko]

U mnie w oczku z powodu tego, że ryby w zimie zginęły, jest taka ilość kijanek, że nie mogę wybierać wody do podlewania, bo do konewki nabiera się ich całe stado. Ciekaw jestem co będzie, jak to urośnie i wyjdzie na ogród

[moniczek]

Pierwszy motyl sfotografowany w tym roku.

[x-ja]

Prośba o pomoc w nazwaniu na pewno to parka ciem , śliczne są i mają super kamuflaż , dopiero po bliższym przyjrzeniu zobaczyłam że to nie dwa patyczki brzozowe a żywe stworzonka

[Gabriel]

To narożnica zbrojówka.

[x-ja]

Dzięki wielkie maleństwa to straszne żarłoki

[moniczek]

[Space99]

Ładny samczyk


A tutaj razem z żoną Widać kto rządzi



A tu przyplątała się inna baba na terytorium tej parki to ją samczyk zaatakował. Ciężko go było odciagnąć tak się zeźlił .



I to nie żadna bajka a obserwacja w czasie wolnym a później karmienie muchami z tunelu po obróbce oberwania skrzydeł żeby nie uciekły.
Tutaj samiczka kończy muszke

[zjawka]

Gdzie jest mój orzeszek....

[x_a-n]

Gdzie te żaby ?

[Ewelina]

Moje JASZCZURKI nie dają się dotykać , ale do zdjęć , owszem , pozują chętnie

[Deirde]

To teraz coś innego pozowało mi na przetaczniku:

[anador]

Uwieczniłem udane polowanie.

[dorszp]

Jestem pod wielkim wrażeniem farta i umiejętności fotograficznych wszystkich forumowiczów.
Ja, niestety, mam pecha. Jak widzę żyjątko z bliska i lecę po aparat, ono w tym czasie ucieka i nici z sesji.
Moi gości fotografowani są z kilkudziesięciu metrów. Inne zdjęcia są wyjątkami. Cóż z tego, kiedy na 15x zoo-mie nie daję rady utrzymać aparatu bez ruchu. dlatego zdjęcia nie są pierwszej jakości


Bażancik i jego kobietka


Dzięciołek to amator nie tylko korników, ale i słoninki


Nie wiem, co to za ptaszek


Milusiński jeżyk - wracał na kolację przez kilka wieczorów


Mój kocur (2012) i jego synek (2011)


A to łasica, która chciała się dobrać do gołębnika sąsiadów. (dla mnie nie przeszkadzała. Była raczej pożyteczna. Kiedy mieszkała w ruderze obok, w całej najbliższej okolicy nie było szczurów i innych większych gryzoni)


A tak w ogóle . . . od dzisiaj do ogrodu będę chyba wychodzić z aparatem pod pachą. . .

[anador]

I to jest doskonały pomysł.
Nie jeden z nas stracił okazje do zrobienia fajnych zdjęć przez brak aparatu.