Bób cz.1

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
karr-km
200p
200p
Posty: 377
Od: 3 paź 2011, o 18:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: TBG

Re: Bób

Post »

odisia gotowość strąków ocenia się dotykiem, musisz wyczuć duże ziarna.

Co do ogławiania to można to robić jak bób ma 4 piętra kwiatów. Ja swój ogłowiłem przy 10 piętrach max, i wszystko jest ok. Dodatkowo ten zabieg usuwa mszyce
:wit

-- 24 cze 2012, o 01:31 --
Bufo-bufo pisze:Ja dzisiaj chyba ostatni raz prysnęłam na mszyce mydłem ogrodniczym. Ostatnio też ogołowiłam bób. Część pąków jeszcze się nie zawiązała - czy coś z nich będzie? Czy też roślina włoży więcej wysiłku w 'samoleczenie' - po ogoławianiu?
Spokojnie doczekasz się tam strąków i ładnych owoców
:D
ewa1966
100p
100p
Posty: 108
Od: 26 sty 2009, o 13:56

Re: Bób

Post »

Witam,Wojtku piszesz,że sprzedałeś już swój pierwszy bób i to w nocy.W związku z tym mam pytanie:kiedy łuskałeś i w co pakowałeś-bób szybko czernieje.Pytam bo mam trochę do sprzedania i w ogóle nie wiem jak się za to zabrać.Bardzo Cię proszę o jakieś wskazówki.Pozdrawiam
wojtekman
200p
200p
Posty: 237
Od: 26 lut 2012, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: żmigród

Re: Bób

Post »

to tak: można bób zerwać na wieczór, ważne żeby przeleżał w chłodnym i ciemnym pomieszczeniu żeby się nie zaparzył. W moim przypadku w tym roku to zrywam z rana(jakoś tak wyszło) następnie gdzieś o 13 zaczynam łuskanie(dzisiaj zerwałem brudny to znaczy stronki były z piasku wiec je myłem, żeby ziarno było czyste, tak robiłem dzisiaj pierwszy raz zobacze co z tego będzie;)) następnie jak już się nałuska to należy nasypać do pojemnika gdzie on troszke obeschnie zawsze należy pamiętać, aby był w ciemnym pomieszczeniu, bo inaczej zacznie robić się czarny, no i kiedy obeschnie ja pakuje do woreczków po 0,5kg i zamykam taką maszynka na tasiemke(coś takiego jak jest na woreczku z chlebem) następnie pakuje w worki po 5kg i zamykam oraz daje do piwnicy i potem jade na targ gdzie handluje;)
Najważniejsze jest to, aby długo nie był na słońcu w ciepłym pomieszczeniu, bo inaczej zacznie czarnieć i wtedy nikt go nie będzie chciał kupić.
Pozdrawiam
Wojtek;)
ewa1966
100p
100p
Posty: 108
Od: 26 sty 2009, o 13:56

Re: Bób

Post »

Bardzo Ci dziękuje za informacje,wiele mi to wyjaśniło.Powiedz jeszcze jak rozpoznajesz,że bób jest już do łuskania/jakoś bardziej łopatologicznie-jakbyś mógł :wink: jestem w tej materii nowicjuszką.A jeśli to nie tajemnica to po ile sprzedawałeś.?aha czy w woreczkach robiłeś jakieś dziurki?żeby bób "oddychał",czy tego się nie powinno robić bo właśnie będzie czerniał?Kupiłam w kiosku warzywnym bób w takim woreczku /bez dziurek/ i był cały zaparowany,długo by chyba tak nie wytrzymał.Jeśli nie udałoby Ci się sprzedać w nocy,to byłby jeszcze póżniej do sprzedaży?Proszę jeszcze raz o cierpliwa odpowiedź,pozdrawiam :D
wojtekman
200p
200p
Posty: 237
Od: 26 lut 2012, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: żmigród

Re: Bób

Post »

to tak: :wink: bób rozpoznaje po tym, że jak dotykam strąk czuć wyraźnie ziarno;) w razie wątpliwości można zerwać strąk i jak się go otwiera to musi być twardszy;) muszą być ziarka ładnie wyrośnięte bo młode szybko czarnieją;) jeżeli strąk jest wiotki - delikatniejszy to jest za młody;). Sprzedawałem od 8zł do 5zł/kg;) (zaraz jade na plac właśnie się szykuje;) i słyszałem, że wczoraj było pełno i był na początku 5zł/kg a potem to po 3zł/kg;) ciekawe co mnie czeka;d w woreczkach nie robi się żadnych dziurek;) po prostu jak się wsypie do woreczka to niech będzie chwilkę otwarty zeby ziarno odparowało;) w sumie jak ziarno w pojemniku będzie jużsuche to woreczek można od razu zamykać.;) jeśli się nie sprzeda w nocy na placu i stoi się z tym do rana to trzeba ewidentnie schodzić z ceny bo: 1. należy się tego jak najszybciej pozbyć, a 2: to można zawsze wziąć do domu i do zamrażarkli;) bo na nasiona sie nie nadaje;)

Pozdrawiam;)
ewa1966
100p
100p
Posty: 108
Od: 26 sty 2009, o 13:56

Re: Bób

Post »

Serdecznie dziękuję jeszcze raz za informacje,powodzenia w sprzedaży :)
wojtekman
200p
200p
Posty: 237
Od: 26 lut 2012, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: żmigród

Re: Bób

Post »

ewa1966 skąd jesteś i ile masz bobu;)

PS
wczoraj po 6zł/kg;D
wojtekman
200p
200p
Posty: 237
Od: 26 lut 2012, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: żmigród

Re: Bób

Post »

ewa1966 skąd jesteś i ile masz bobu;)
przemek1136 jak Twój bób figaro? wrzucisz pare zdjęć zacząłem interesować się tą odmianą na przyszły rok;)

PS
wczoraj po 6zł/kg;)
Awatar użytkownika
Alembik
500p
500p
Posty: 588
Od: 1 cze 2012, o 13:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Bób

Post »

A jeśli bób nie jest tak do końca wyrośnięty to i tak można go jeść?
wojtekman
200p
200p
Posty: 237
Od: 26 lut 2012, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: żmigród

Re: Bób

Post »

tak, tylko że wydaje mi się jest mniej smaczny, można powiedzieć, że sama woda, na początku czerwca wozili na plac bób wielkości max 0,5-1 cm i sprzedawali po 24zł/kg i stali 2 dni ;:223 osobiście uważam, że to jest strata materiału, bo za 2 tygodnie będzie jego 3 razy więcej. Tak na marginesie to ja lubie jak jest taki ''mączysty'' :D
karr-km
200p
200p
Posty: 377
Od: 3 paź 2011, o 18:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: TBG

Re: Bób

Post »

wojtekman pisze:tak, tylko że wydaje mi się jest mniej smaczny, można powiedzieć, że sama woda, na początku czerwca wozili na plac bób wielkości max 0,5-1 cm i sprzedawali po 24zł/kg i stali 2 dni ;:223 osobiście uważam, że to jest strata materiału, bo za 2 tygodnie będzie jego 3 razy więcej. Tak na marginesie to ja lubie jak jest taki ''mączysty'' :D
No z tym się nie zgodze. Bób smakuje lepiej jak jest młodszy (mniejszy). Kiedy podrośnie zbyt dużo może zrobić się twardy niestety.
:wit
przemek1136
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7670
Od: 10 mar 2008, o 18:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów

Re: Bób

Post »

wojtekman wszystkie tegoroczne zdjęcia mojego bobu to odmiana Figaro. Figaro na skalę przemysłową uprawiał capek (zobacz jego post na 20 stronie z 30.06.2011r). Może warto dotrzeć do niego. Myślę, że wiele może Ci podpowiedzieć.
capek
50p
50p
Posty: 55
Od: 2 lip 2010, o 11:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Bób

Post »

Witaj Wojtekman!
Cieszę się, że we Wrocławiu bób utrzymuje cenę. W Rzeszowie też po 6 złotych/kg. Jak do tej pory to ładnie schodzi. Trochę mnie to zaskakuje, bo zasiewów bobu jest w w tym roku multum a wydajność rekordowa. Chciałbym się mylić, ale załamanie ceny nadejdzie za ok. tydzień, gdy zaczną zbierać ci co siali ok. 15 kwietnia. Co do siewu bobu po bobie to nigdy tego nie robiłem. Po pierwsze pole po bobie przeznaczam na kapustne (kalafior, brokuł). Po drugie tak jak i Ty obawiam się chorób i szkodników. Literatura monokultury w przypadku bobu nie zaleca.
Jak nie próbowałeś Figaro, to gorąco polecam. Uprawiając tą odmianę zobaczysz "potęgę" plonu. W tej chwili dla mnie jest to najlepsza (chociaż nie najwcześniejsza - późniejsza od Bizona o ok. 10-14 dni) odmiana dostępna na rynku.
Nasiona Figaro były dość dogie (ok. 120 zł/5kg przy cenie np. Bizona ok. 70zł/5kg) ale warto było zaryzykować. Teraz zauważyłem, że sklepy wysyłkowe obniżyły cenę Figaro do 95-100zł/5kg. Być może wynika to z upływu terminu przydatności do wysiewu, ale tym bym się nie przejmował. Dobrze przechowane nasiona bobu doskonale kiełkują nawet po 8 latach od zbioru. Wprawdzien wschody są poźniejsze niż nasion 1 czy 2 letnich, ale później wszystko się wyrównuje. Na razie tyle. Przestało padać i jak tylko liście obeschną ruszam w pole za bobem (aktualnie zbieram Bizona - zbiór wszystkich strąków i zaczynam Figaro (pierwsza przerywka). W kolejce czeka Bachus a na koniec najpóźniejszy Bartek. Takim sposobem siejąc bób w jednym dniu zbiór mam rozłożony na ponad miesiąc.
Polska hodowla bobu też nie zasypuje gruszek w popiele. Krakowski Polan niedawno zarejestrował (dostępny w sprzedaży) bób Bartek. Nie jest to rewelacja ale też niezły. O doświadczeniach z tą odmianą pisałem na forum). Nowości hodowlane, które aktualnie są w badaniach rejestrowych COBOR-u chcę wprowadzić na rynek Spónia Nochowo (włąściciel Bachusa). Odmianę tą wstępnie nazwano Bolero. Takżę Ożarowski PNOS wprowadził do badań rejestrowych dwie nowe odmiany - Król i Regulski. Badania potrwają minimum dwa lata. Próbowałem zdobyć w tym roku próbki tych nasion, ale z uwagi na ich znikomą ilośćnie udało się. W Spóni jak też w PNOS obiecali mi próbki do wysiewu w przyszłym roku. Jak dostanę to oczywiście na forum napiszę o wynikach doświadczeń.
loeb
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2121
Od: 25 lut 2010, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Bób

Post »

capek jaką wielkość musi mieć taka próbka, żeby była dla ciebie wartościowa do porównania?
capek
50p
50p
Posty: 55
Od: 2 lip 2010, o 11:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Bób

Post »

loeb pisze:capek jaką wielkość musi mieć taka próbka, żeby była dla ciebie wartościowa do porównania?
Cieszy mnie próbka każdej wielkości. Firmy udostępniają próbki różnej wielkości. Często zależy to od tego w jakiej fazie prac hodowlanych nad daną odmianą znajduje się hodowca. Przez ponad pietnaście lat współpracowałem z holenderską firmą Bejo Zaden. Sprawdzałem dla nich nowe odmiany warzyw kapustnych, marchwi, cebuli, buraków ćwikłowych. Np próbki nasion kapustnych (kapusty wszelkiej maści, kalafiory, brokuły) były w ilości od 50 nasion dla odmian nad którymi dopiero rozpoczynali prace do nawet 10 000 nasion dla odmian już oferowanych w Holandii, które chcieli zarejestrować w Polsce ( w tamtych latach nie obowiązywał jeszcze w Polsce wspólnotowy katalog odmian). Współpraca rozpoczęłą się od testowania 3-5 odmian i stopniowo się rozwijała i w szczytowym okresie współpracy testowałem ok. 40 odmian kapustnych, po 10 cebuli czy marchwi. Muszę przyznać, że było to bardzo absorbujące czasowo ale już tak mam, że lubiłem i lubię poszukiwać nowości.Polskie firmy z dużą ostrożnością podchodziły do udostępniania nasion do prób. Teraz to się wyraźnie zmieniło. Aby dostać nasiona trzeba się było i trzeba nadal wykazywać dużą sumiennością w przeprowadzaniu doświadczeń i raportowaniu ich przebiegu i wyników. Przykładowo krakowski Polan w ubiegłym roku przekazał mi próbkę bobu Bartek w ilości 2kg. Taka ilość pozwala już na uprawę porównawczą w pełnym zakresie, w tym np. obserwację reakcji na różne stanowiska uprawowe. W tym roku dostałem od nich próby nowości np. fasoli wielokwiatowej Eryka (tzw. jasiek karłowy biczykowaty) w wielkości 0,5kg, co uważam za duża próbkę, tej samej wielkości dostałem nowości fasolek szparagowych. Próbki ogórków wielkości 10-15 dkg. różnych odmian jakie w tym roku testuję to także jak na moje warunki próbki duże. Próbki nasion cebuli czy marchwi jakie dostałem to 10g. Są małe ale i na takiej ilości można formułować wnioski. Uważam, że takie testowanie jest korzystnje dla obu stron. Ja poznaję nowości i gdy odmiana pojawi się w sprzedaży wiem czy warto ją uprawiać a firma pozna opinię z terenu, pokaże odmianę innym producentom. Za nasiona nic nie płacę i nie otrzymuję za swój trud żadnej zapłaty. Cieszy mnie próbka każdej wielkości, nawet najmniejsza. Po wielu latach zabawy nie mam problemu, że wysiana odmiana gdzieś mi się zaplącze (robię mapki terenu z lokalizacją odmian). Ogólna zasada - im większa próbka tym dokładniejsze doświadczenie (można ją podzielić i wysiać na różnych stanowiskach). Godząc się na próby ponoszę też ryzyko. Niektóre odmiany (z okresu współpracy z Holendrami ) nie były dostosowane do naszych warunków i często plon był kiepski lub nawet nie było nic do zbioru albo odmiana byłą niewypałem. Liczę się ztym zawsze i teraz chociaż próby udostępniane przez polskie firmy to odmiany już częściowo sprawdzone przez hodowcę w naszych warunkach i przynajmniej przekazane do badań rejestrowych. Zapewniam, że jest to dla mnie to dobra zabawa zgodnie ze starą chińską maksymóa,, że gdy nie chcesz pracować to rób to co lubisz a ja to lubię.
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”