Imponujące rabatki Dorotko
Działka korzo_m cz. 5
-
evluk
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3675
- Od: 16 lis 2008, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Działka korzo_m cz. 5
Ależ ładna ta Wasza Misia
Bardzo dekoracyjnie pasiasta
Imponujące rabatki Dorotko
Imponujące rabatki Dorotko
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Działka korzo_m cz. 5
Igor mnie one tak jak wszystkie kwiaty bardzo sie podobają, to zeszłoroczne moje wysiewy, a teraz mają szczyt formy.
Takich dużych kępek mam 3, po przekwitnięciu na pewno zbiorę nasionka i ponownie wysieję. Widziałam u nas na targu sadzonki jedna mała kępka kosztowała 6 zł. Twoja na pewno się pięknie rozkwitnie i będzie co podziwiać.
Kompozycje doniczkowe to moja twórczość od początku do końca
, teraz wiem, że nie wszystkie roślinki sie sprawdziły, wysiałam uczep, ładnie kwitnie, myslałam, że będzie to roślinka zwisająca, a ona na złość rośnie w górę i stoi na baczność, miejscami przysłoniła inne kwiaty.
Ewo przed chwilą właśnie wróciłyśmy z porannego spacerku, teraz będzie chwila spokoju bo zasypia.
Czy moje rabatki imponujace nie wiem, od momentu jak widziałaś wiele się zmieniło, jesienią pogrupowałam i poprzesadzałam roślinki. Gdyby nie tak sucho byłby dorodniejsze. Teraz delikatnie deszczyk je podlewa, to się wyprostują.
Zaczynają kwitnąć moje powojniki, po zimie straciłam 4 sztuki, jakie dokładnie nie wiem muszą wszystkie zakwitnąć to się okaże czego nie mam
powojnik bylinowy nn i Błękitny Anioł

Warszawska Nike i tegoroczny zakup Pillu


Olage

I najbardziej odporne róże, to te którym się udało przetrwać mrozy
róża pomarszczona do ucierania i róża wielkokwiatowa

róże pnące, miałam posadzone z każdej odmiany po 2 sztuki, na szczęście po jednej przetrwały

Takich dużych kępek mam 3, po przekwitnięciu na pewno zbiorę nasionka i ponownie wysieję. Widziałam u nas na targu sadzonki jedna mała kępka kosztowała 6 zł. Twoja na pewno się pięknie rozkwitnie i będzie co podziwiać.
Kompozycje doniczkowe to moja twórczość od początku do końca
Ewo przed chwilą właśnie wróciłyśmy z porannego spacerku, teraz będzie chwila spokoju bo zasypia.
Czy moje rabatki imponujace nie wiem, od momentu jak widziałaś wiele się zmieniło, jesienią pogrupowałam i poprzesadzałam roślinki. Gdyby nie tak sucho byłby dorodniejsze. Teraz delikatnie deszczyk je podlewa, to się wyprostują.
Zaczynają kwitnąć moje powojniki, po zimie straciłam 4 sztuki, jakie dokładnie nie wiem muszą wszystkie zakwitnąć to się okaże czego nie mam
powojnik bylinowy nn i Błękitny Anioł

Warszawska Nike i tegoroczny zakup Pillu


Olage

I najbardziej odporne róże, to te którym się udało przetrwać mrozy
róża pomarszczona do ucierania i róża wielkokwiatowa

róże pnące, miałam posadzone z każdej odmiany po 2 sztuki, na szczęście po jednej przetrwały

-
heliofitka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Działka korzo_m cz. 5
Dorotko nie wiem, co się dzieje, ale nie pamiętam, żebyśmy miały takie straty w ogrodzie
Gdzie nie zajrzę, tam ktoś coś próbuje uratować lub wykopuje, bo zmarniało.
Ja też w końcu muszę wykopać dwie wierzby szczepione na pniu, bo cały czas miałam nadzieję...jak to mówią "nadzieja umiera ostatnia".
Ale dość smutków. Zobacz, jak pięknie kwitną Ci przetaczniki, powojniki, róże i własnego chowu petunie
Na dodatek Misia wygląda na zadowoloną, więc cieszmy się tym, co mamy
Gdzie nie zajrzę, tam ktoś coś próbuje uratować lub wykopuje, bo zmarniało.
Ja też w końcu muszę wykopać dwie wierzby szczepione na pniu, bo cały czas miałam nadzieję...jak to mówią "nadzieja umiera ostatnia".
Ale dość smutków. Zobacz, jak pięknie kwitną Ci przetaczniki, powojniki, róże i własnego chowu petunie
Na dodatek Misia wygląda na zadowoloną, więc cieszmy się tym, co mamy
- Anitaaa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2512
- Od: 8 maja 2008, o 14:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujaws-pomor,okolice Brześcia Kuj.
- Kontakt:
Re: Działka korzo_m cz. 5
Dorotko może wiesz jak nazywa się ten liliowiec


- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Działka korzo_m cz. 5
Iwonko ja też nie pamiętam takich dużych strat, wiesz ja cały czas coś odnajduję, że nie urosło, mam nadzieję że listę strat już zamknęłam.
Dwa różowe przetaczniki to tegoroczne zakupy we Florinii, jestem bardzo zadowolona kupowałam tam Kolkwicję i 3 hortensje wszystkie mają pączki.
Anitko muszę zejść do piwnicy, tam mam schowane etykiety, może odnajdę jego nazwę. Zdjęcie zrobiłam niewyrażne w rzeczywistości jet dużo ładniejszy, to niska odmiana. Proszę cierpliwie poczekaj do jutra.
Zawsze pokazuję kwiaty, a teraz coś na ząb
pierwsze ogórki już spałaszowane, nie ma jak swoje sa pyszne

a na własne pomidorki przyjdzie jeszcze nam poczekać, a tak by się już zjadło

Tak bardzo cieszyłam się, że rankiem zaczęło padać, deszcz trwał może 15 min, a póżniej jak zaczęło prażyć to ja jak zwykle podlewałam, podlewałam..... nosiłam wodę ze studni...... Może dziś coś w nocy kapnie, duchota okropna i do tego sucho na rabatkach bardzo.
Dwa różowe przetaczniki to tegoroczne zakupy we Florinii, jestem bardzo zadowolona kupowałam tam Kolkwicję i 3 hortensje wszystkie mają pączki.
Anitko muszę zejść do piwnicy, tam mam schowane etykiety, może odnajdę jego nazwę. Zdjęcie zrobiłam niewyrażne w rzeczywistości jet dużo ładniejszy, to niska odmiana. Proszę cierpliwie poczekaj do jutra.
Zawsze pokazuję kwiaty, a teraz coś na ząb
pierwsze ogórki już spałaszowane, nie ma jak swoje sa pyszne

a na własne pomidorki przyjdzie jeszcze nam poczekać, a tak by się już zjadło

Tak bardzo cieszyłam się, że rankiem zaczęło padać, deszcz trwał może 15 min, a póżniej jak zaczęło prażyć to ja jak zwykle podlewałam, podlewałam..... nosiłam wodę ze studni...... Może dziś coś w nocy kapnie, duchota okropna i do tego sucho na rabatkach bardzo.
- Anitaaa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2512
- Od: 8 maja 2008, o 14:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujaws-pomor,okolice Brześcia Kuj.
- Kontakt:
Re: Działka korzo_m cz. 5
Dzięki mam tą odmianę ,jak zerkniesz będę wdzięczna 
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Działka korzo_m cz. 5
Anitko teraz myślę czy ja nie mam jej od Ciebie 
- Anitaaa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2512
- Od: 8 maja 2008, o 14:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujaws-pomor,okolice Brześcia Kuj.
- Kontakt:
Re: Działka korzo_m cz. 5
A to dobre
miałam jako tiger ale nie jestem pewna 
Re: Działka korzo_m cz. 5
Dorotko mam prośbę. Na 39 stronie ostatnie zdjęcie róży. Czy wiesz jaka to odmiana?
Pozdrawiam Hania.
Pozdrawiam Hania.
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Działka korzo_m cz. 5
Anitko nie znalazłam nazwy liliowce, myślę że mam go od Ciebie
Może Grażynka ma rację, to specjalistka liliowcowa, rozpoznała go jako Pandorę.
sj410 Haniu odszukałam nazwę to róża pnąca Chaplin"s Pink.
U mnie sucho nadal, jak zazdroszczę tym którzy nie muszą podlewać. U mnie to bezowocna praca, rankiem podlewam, a koło południa już wszystko zwiędnięte.
Ogrodowe rozmaitości, zdjęć nacykałam bardzo dużo




robinia obficie powtarza kwitnienie


coś na ząb

sj410 Haniu odszukałam nazwę to róża pnąca Chaplin"s Pink.
U mnie sucho nadal, jak zazdroszczę tym którzy nie muszą podlewać. U mnie to bezowocna praca, rankiem podlewam, a koło południa już wszystko zwiędnięte.
Ogrodowe rozmaitości, zdjęć nacykałam bardzo dużo




robinia obficie powtarza kwitnienie


coś na ząb

Re: Działka korzo_m cz. 5
Oj pomidorków, ogóreczków zazdroszczę.
Pięknie wszystko kwitnie A co to jest pod robinią tak mocno pomarańczowe?
pozdrawiam

pozdrawiam
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Działka korzo_m cz. 5
Same smakowitości Dorotko pokazujesz.
U mnie jeszcze nie tak owocowo.
Eeeee....tam, specjalistka.....mam podobnego i tyle.
Znasz odmianę liliowca z 5 fotki ?
Mam takiego samego a nie wiem jak się nazywa.
U mnie jeszcze nie tak owocowo.
Eeeee....tam, specjalistka.....mam podobnego i tyle.
Znasz odmianę liliowca z 5 fotki ?
Mam takiego samego a nie wiem jak się nazywa.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Działka korzo_m cz. 5
Reniu pomarańczowe kwiatki to trojeść bulwiasta, miałam dwie kępki po tej zimie została tylko jedna.
Grażynko nie bądż taka skromna, dla mnie jesteś ekspertem od liliowców
zawsze będe pamiętała, ze to dzięki Tobie i Anulce mam je u siebie. To właśnie Wy namówiłyście mnie na liliowce.
Liliowiec o którego pytasz na 100% mam od Anitki, ale nazwy jak zawsze nie wiem
Na zakończenie kolejnego upalnego dnia jeszcze zdjęcia


karminowy powojnik mam od Stasi, nie pamiętaj jego nazwy odmianowej

Od jutra zapowiadają deszcze mam nadzieję , że wszystko porządnie podleje.



Grażynko nie bądż taka skromna, dla mnie jesteś ekspertem od liliowców
Liliowiec o którego pytasz na 100% mam od Anitki, ale nazwy jak zawsze nie wiem
Na zakończenie kolejnego upalnego dnia jeszcze zdjęcia


karminowy powojnik mam od Stasi, nie pamiętaj jego nazwy odmianowej

Od jutra zapowiadają deszcze mam nadzieję , że wszystko porządnie podleje.



-
heliofitka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Działka korzo_m cz. 5
Dorotko wpadłam sprawdzić, czy deszcz podlał Ci ogród, ale widzę, że obie nadal żyjemy nadzieją
Ja też podlałam rano na tarasie wszystkie doniczki i myślałam, że wieczorem skupię się tylko na ogrodzie, ale gdzie tam, ziemia w doniczkach była sucha, jak pieprz
Gdybym była na urlopie, to miałabym wymarzoną pogodę, ale jako posiadaczka ogrodu z mnóstwem bylin, to składam "zamówienie" na deszcz.
Widzę, że krzewy dają sobie radę, więc chyba muszę uwzględnić je w zakupach, a nie ciągle tylko "kwiatki"
Ja też podlałam rano na tarasie wszystkie doniczki i myślałam, że wieczorem skupię się tylko na ogrodzie, ale gdzie tam, ziemia w doniczkach była sucha, jak pieprz
Gdybym była na urlopie, to miałabym wymarzoną pogodę, ale jako posiadaczka ogrodu z mnóstwem bylin, to składam "zamówienie" na deszcz.
Widzę, że krzewy dają sobie radę, więc chyba muszę uwzględnić je w zakupach, a nie ciągle tylko "kwiatki"



