Roślinki Nolinki

[kubasia]

Proszę, proszę Pani też potrafi zaszaleć Śiczności a czy ja dobrze widzę, że to jakaś mamilaria?

[Nolinka]

Iza syn ma 11 lat, ale interesują go tylko kaktusy, a i to tylko słomiany zapał, może czasem załapie zielonego bakcyla

Kubasiu tak to mammilaria (przynajmniej tak jest napisane). Pierwszy raz udało mi się zobaczyć kaktusa w sklepie z prawdziwym kwiatem, a nie przyklejonym Moja córka, która była razem z nami na zakupach, szeptała za plecami "po co ci to, po co ci to, przecież masz tyle kwiatków, to drogie jest", na szczęście M jest bardziej wyrozumiały

[kubasia]

Jak go odpowiednio w zimie potraktujesz, to będzie zakwitał, co roku. Ja wczoraj uprawiałam sporty ekstremalne przesadzałam kaktusy niestety te supermarketowe zawsze są posadzone w jakimś g i trzeba to skrupulatnie wydłubywać, bo kaktusy muszą mieć podłoże mineralne a nie włókno kokosowe albo torf....

[Nolinka]

Kasiu, w jakie podłoże przesadzasz kaktusy, gotowe, czy komponujesz własną mieszankę?

[szarotka66]

Krosandra prześliczna, chyba trochę się poślinię

[Chrapka]

Wpadłam i do Ciebie, Noliko
Przyznam, że kwiatki masz bardzo ładne i zadbane, no i sporo ich
Crossandra śliczniusia-poza pięknym kwiatem ma jeszcze błyszczące liście, które tak bardzo lubię
Beniamin również imponujący. O Hibku chyba nie muszę wspominać, bo chyba nikt nie przeszedł by obok niego obojętnie. Nieomieszkam również pochwalić koteczka wylewającego się z pudełka
Piszesz, że lubisz krotony i jakoś pomagasz im na tamten świat przejść... Ja mam 3 odmiany i w sumie każdy przechodził jakies kryzysy-gubił liście i straszył lub po prostu "stał w miejscu". Nie wiedzieć czemu ruszały z kopyta po długim, długim czasie i potem już było już z nimi tylko dobrze i bardzo dobrze Tak więc może po prostu potrzebują wielokilometrowego czasu do zaklimatyzowania się w nowych warunkach...?
Tak czy owak kwiatki masz piękne i jeśli masz tam jeszcze coś w zanadrzu to pokazuj nam szybko bo jest się czym pochwalić

[izabela skula]

mój jak miał 11 też kochał kwiaty, głównie kaktusy, nawet siał ze mną a teraz jak ma 21 to ma gdzieś rośliny woli iśc na piwo - dobrze, że chociaż ma umiar

[Takhisis]

[quote=Uploaded with ImageShack.us
a to jest malutka crossandra z LM (musiałam, no po prostu musiałam ją kupć)
[/quote]

Nigdy nie widziałam takiej roślinki do kupienia ale jest naprawdę przeurocza!!

[Nolinka]

Chrapko w moich skromnych progach, dziękuję za pochwały
Pierwszego krotona zamordowałam chyba z 10 lat temu, nie za bardzo się orientowałam jakie ma wymagania i musieliśmy sie rozstac , drugi, malutka sadzoneczka za grosze, też nie pożył u mnie za długo, choć niby wiedziałam jak się nim opiekować. Tak, że teraz po prostu boję się kupić nową roślinkę z obawy czy nie spotka jej ten sam los

Tahisis ja też pierwszy raz widziałam w sprzedaży. Jako roślinkę znam z książki o roślinach pokojowych, a na FO widziałam u filigranowej, będę musiała podpytać jak u niej rośnie, bo według opisu nie jest zbyt trudna w uprawie.
Jak zobaczyłam crossandrę, to nie mogłam oderwać od niej oczu,cena była znośna 11,6 zł, więc musiała być moja. Zobaczymy czy się polubimy

[Takhisis]

Czekam z niecierpliwością na więcej zdjęć. Z opisu wygląda faktycznie na dosyć łatwą.. Zobaczymy jak sobie poradzi u Ciebie. Wierzę,że będzie niedługo jeszcze piękniejsza

[kubasia]

Kasiu, w jakie podłoże przesadzasz kaktusy, gotowe, czy komponujesz własną mieszankę?

Ostatnio sama zrobiłam mieszankę: żwirek, lawa, prezma i ziemia kaktusianka.

[diament]

Nolinko widzę, że masz sporo roslinek wychodowanych z nasion, brawa za cierpliwość
przeuroczy pudełkowiec, widać lubi spać w pudełkach
powiedz czy to jest ten sam kotek co masz w avatarze?

[IkaD]

Noo,widzę piękne nowości

[Dorotak]

Piekna crossandra ciekawe czy u nas tez maja aż mnie kusi podjechac a mam nie daleko

[Nolinka]

diament niestety nie jest to ten sam kotek, ale faktycznie lubi pudełeczka A co do tych nasionek, to faktycznie lubię patrzeć jak rośnie to co zasiałam, no i argument finansowy też ma znaczenie
Dorotak myślę, że warto spróbować, taka okazja może się prędko niepowtórzyć. Sama widziałam pierwszy raz tą roślinkę w sprzedaży.