Moje kwitnące i zielone czIII
Re: Moje kwitnące i zielone czIII
- mmaryla
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3991
- Od: 23 lut 2011, o 13:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec - Zagórze
Re: Moje kwitnące i zielone czIII
Dominiko, narobiłas mi smaka na domowe przetwory. Co roku robie po kilka słoików. Ale truskawki coś nie chcą tanieć, 7,50 lub 7,90 drożyzna.Myśle, jak tak dalej pogrzeje to ceny spadną 
Re: Moje kwitnące i zielone czIII
Moja mama kupowała w gospodarstwie, które zajmuje się uprawą między innymi truskawek, sprzedawali po 6 zł za kg, a pani była przemiła i w ogóle nie ważyła, jestem pewna, że tam było więcej, łubianki były czubate, że aż się z nich wysypywało, więc nie zdziwiłabym się, gdyby tam było z 15 kg. W sumie nawet nie pomyślałam o tym, żeby jeszcze zważyć w domu. My postanowiłyśmy zrobić z mamą dżem już teraz bo coś czuję, że ceny jednak nie spadną... 
- APe
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1697
- Od: 21 wrz 2009, o 23:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Moje kwitnące i zielone czIII
Marylko -na spadek cen truskawek to Ty nie licz,u nas kolejny dzień leje,nawet gdy się wypogodzi to truskawki będą gniły.To samo u mnie jest z czereśniami.Było długo sucho,teraz leje i dojrzałe owoce pękają i gniją.Aż szkoda patrzeć jak się marnują,nawet szpaków nie ma tyle, jak co roku,chociaż one by miały uciechę.
Szczawiki piękne takie rozrośniete
Mój bordowy się po zimie nie obudził ,najprawdopodobniej zmarzł 
Szczawiki piękne takie rozrośniete
- mmaryla
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3991
- Od: 23 lut 2011, o 13:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec - Zagórze
Re: Moje kwitnące i zielone czIII
To u nas parno 32st.C. na balkonie, fuksje zwiedłe będę musiała wlać w nie ze 2 wiadra wody
Aniu to musze sobie juz kupic chociaż 5 kg na parę małych słoików kompotu bo jak zacznie padac to szybko znikną.Szkoda dla szpaków takich drogich owoców
Bardzo lubie czereśnie w życiu nie widzialam takich cen 15,50 za kg, fakt piekne i nie nadziewane. Kupiłam kiedys 1/2 kg na targu i w drodze do domu wyjadlam 
Aniu to musze sobie juz kupic chociaż 5 kg na parę małych słoików kompotu bo jak zacznie padac to szybko znikną.Szkoda dla szpaków takich drogich owoców
- tesia39
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9113
- Od: 9 kwie 2012, o 10:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Moje kwitnące i zielone czIII
Marylko fuksje na pewno zakwitną
, a ta co teraz kwitnie śliczna jest 
- rapunzel
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3665
- Od: 26 lip 2011, o 18:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kalisz
Re: Moje kwitnące i zielone czIII
Marylo, toż to jasna sprawa, że fuksje czekają na przekwitniecie ismeny, bo wiadomo, ze nie chcą mieć konkurencji.
U mnie pojawiają się pączki na kolejnych sadzonkach, ale na rozkwitnięcie w czerwcu to raczej nie liczę.
U mnie pojawiają się pączki na kolejnych sadzonkach, ale na rozkwitnięcie w czerwcu to raczej nie liczę.
- mmaryla
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3991
- Od: 23 lut 2011, o 13:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec - Zagórze
Re: Moje kwitnące i zielone czIII
Jagoda,wiesz że Iza przywiozła mi kilka szczepek zwykłych fuksji.
Szybko mi sie przyjeły i chyba one zaczną mi kwitnąć
Jagoda, a kiedy Ty jedziesz na urlop, co zrobisz z kwiatami

Szybko mi sie przyjeły i chyba one zaczną mi kwitnąć
Jagoda, a kiedy Ty jedziesz na urlop, co zrobisz z kwiatami
- Wiktoria_W
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2364
- Od: 21 sty 2011, o 03:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Moje kwitnące i zielone czIII
Szczawiki wyrosły ci niesamowicie
i pięknie kwitną
.
Co do truskawek i czereśni, to ja też miałam nadzieję, że trochę potanieją, ale wygląda, że się nie doczekam. Na szczęście nie gustuję w kompotach, dżemach, ani innych przetworach, ale lubię świeże (no, truskawki to jeszcze mrożone, na koktajl). Ale się rozmarzyłam
.
Co do truskawek i czereśni, to ja też miałam nadzieję, że trochę potanieją, ale wygląda, że się nie doczekam. Na szczęście nie gustuję w kompotach, dżemach, ani innych przetworach, ale lubię świeże (no, truskawki to jeszcze mrożone, na koktajl). Ale się rozmarzyłam
- izabela skula
- 1000p

- Posty: 3130
- Od: 3 sie 2010, o 15:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Myszkowa
Re: Moje kwitnące i zielone czIII
możecie we mnie szczelac ale ja wielkie obawy co do zakwitnięcia tych fuksji - są kupione u Adriana, który pędzi kwiaty samą chemią - tzn na każdym etapie rozwoju rośliny używa odpowiedniego nawozu, a Marylka używa nawozu uniwersalnego. Normalne jest że my amatorzy nie mamy takiej wiedzy jak hodowcy, więc te fuksje są ciągle GŁODNE, zanim się przyzwyczają do nowego systemu odżywczego może przyjśc jesień i natura nie pozwoli już na pokazanie kwiatów
OBYM SIĘ MYLIŁA
OBYM SIĘ MYLIŁA
- Wiktoria_W
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2364
- Od: 21 sty 2011, o 03:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Moje kwitnące i zielone czIII
Myślę, że nie będzie tak źle. Dwa lata temu (jeszcze nie byłam na forum i nie znałam sklepu Adriana) kupiłam od niego fuksje na all. Ja też używam nawozów niezbyt regularnie, jak mi się przypomni, czyli rzadko
. Z tego, co pamiętam, to wszystkie fuksje pięknie kwitły
. Szkoda tylko, że nie udało mi się ich przezimować, ale to udało mi się tylko jeden, jedyny raz, dobre kilka lat temu.
- izabela skula
- 1000p

- Posty: 3130
- Od: 3 sie 2010, o 15:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Myszkowa
Re: Moje kwitnące i zielone czIII
no to nie jesteś pierwsza, która nie umiała przezimowac fuksji od Adriana - jednak są jakieś straty, najlepiej moim zdaniem to by było zrobic z nich sadzonki, wtedy będzie większe prawdopodobieństwo przezimowania 
- fiskomp
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1425
- Od: 1 wrz 2010, o 21:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie 6a
Re: Moje kwitnące i zielone czIII
Widziałam u Ciebie piekne zdjęcie fuksji
(od Adriana) czy możesz pokazać ich więcej....
- kubasia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4174
- Od: 31 mar 2012, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Moje kwitnące i zielone czIII
Marylko na pewno fuksje zakwitną. Iza myślę, że to kwestia tegorocznej aury
bardzo zimna wiosna, teraz leje
fuksje tego nie lubią. Na pocieszenie dodam, że 80 % moich kupionych było u Adriana. Jeżeli chodzi o nawozy to od zeszłego roku do fuksji używam kupionego w LM i sprawdza się rewelacyjnie (nazwę mogę podać na pw).
- mmaryla
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3991
- Od: 23 lut 2011, o 13:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec - Zagórze
Re: Moje kwitnące i zielone czIII
Basiu ta kwitnąca biało-czerwona to kupiona u mnie w kwiaciarni już po sadzonkach od Adriana.


a ta jest to jedna z sześciu....

..
-- 22 cze 2012, o 08:09 --
Kasiu bardzo proszę o PW
Wiktorio,Izo,Jagodo jak widze na balkonach fuksje obsypane kwiatami to bardzo mi smutno że tyle sie wyczekalam na nie a u mnie zielone krzaki. Ale Wy mi dajecie nadzieje że będa kwitly więc na razie ich nie będę skubałam na sadzonki. Czekamy
A tego stworka juz znacie



a ta jest to jedna z sześciu....

..
-- 22 cze 2012, o 08:09 --
Kasiu bardzo proszę o PW
Wiktorio,Izo,Jagodo jak widze na balkonach fuksje obsypane kwiatami to bardzo mi smutno że tyle sie wyczekalam na nie a u mnie zielone krzaki. Ale Wy mi dajecie nadzieje że będa kwitly więc na razie ich nie będę skubałam na sadzonki. Czekamy
A tego stworka juz znacie




