,, Ogrodowe pierdółki,, super, pięknie urozmaicają otoczenie i przyciągają wzrok
Moje ogródkowe zmagania cz.2
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Moje ogródkowe zmagania cz.2
Madziu całe szczęście, że te poranne okrzyki M to było tylko strasznie
Te wichury potrafią narobić wiele szkody, a teraz zapowiadają okres burzowy.....mam nadzieję, ze jednak będzie łagodnie i nie będzie jakiś większych nawałnic.....jak kiedyś nie bałam się burz, to po tym jak ostatnio przechodzą zaczęłam się bać
,, Ogrodowe pierdółki,, super, pięknie urozmaicają otoczenie i przyciągają wzrok
,, Ogrodowe pierdółki,, super, pięknie urozmaicają otoczenie i przyciągają wzrok
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Moje ogródkowe zmagania cz.2
Moim zdaniem to nie jest Heidi Klum. Zerknij u mnie, bo ostatnio wstawiałam swoją. Heidi nie ma tak pofalowanych płatków, tylko raczej równiutko ułożone w pąku.,, równolegle do siebie. Poza tym sam środek, ukryty co prawda pod płatkami, jest zielony.
I Heidi wcale nie ma aż tak dużych kwiatów, raczej średnie.
I Heidi wcale nie ma aż tak dużych kwiatów, raczej średnie.
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Moje ogródkowe zmagania cz.2
Ale rowerek dla krasnoludka sobie sprawilas
U mnie tez burza w nocy przeszla, grzmialo i blyskalo przeokropnie ... no i gdzies blisko musialo walnac, bo prad zabralo
ale jak wstalam, to juz wszystko wrocilo do normy.
Z tym ze zimnawo jest i ponuro.
To nie jest Heidi
U mnie tez burza w nocy przeszla, grzmialo i blyskalo przeokropnie ... no i gdzies blisko musialo walnac, bo prad zabralo
Z tym ze zimnawo jest i ponuro.
To nie jest Heidi
- lulka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5106
- Od: 31 mar 2011, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd
Re: Moje ogródkowe zmagania cz.2
Aga wielkie, czyli wielkości kobiecej dłoni aż się krzak ugina
W sumie nazwa, to nie jest sprawa być albo nie być tej różycy, bo i jako NN ją bardzo lubię
Agness uwielbiam gadżety w domu i ogrodzie. Wracając do burz, to niebo w nocy błyskało niemalże cały czas, czułam się jak na czerwonym dywanie, bo mi prosto w twarz świeciło
Naprawdę się przestraszyłam, że mi krzaki połamało, bo wiatr był spory
Wanda pooglądałam w Waszych ogródkach i faktycznie wygląda inaczej,.. no nic może komuś się skojarzy z jakąś odmianą.
Jula tak dzisiaj chłodny dzień, a co do prądu, to w mojej okolicy rano też prądu nie było i wszystkie bankomaty awarię miały
Na rowerku przed burzą będę uciekać, jak widać stoi w ogródku
Dostałam..co to może być? Ma na wysokich pręcikach małe kwiatuszki

Agness uwielbiam gadżety w domu i ogrodzie. Wracając do burz, to niebo w nocy błyskało niemalże cały czas, czułam się jak na czerwonym dywanie, bo mi prosto w twarz świeciło
Wanda pooglądałam w Waszych ogródkach i faktycznie wygląda inaczej,.. no nic może komuś się skojarzy z jakąś odmianą.
Jula tak dzisiaj chłodny dzień, a co do prądu, to w mojej okolicy rano też prądu nie było i wszystkie bankomaty awarię miały
Na rowerku przed burzą będę uciekać, jak widać stoi w ogródku
Dostałam..co to może być? Ma na wysokich pręcikach małe kwiatuszki

-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Moje ogródkowe zmagania cz.2
Też mam coś takiego na skalniaku ale nie wiem jak się nazywa. Może jakiś rozchodnik.
U mnie też burza szalała całą noc, zupełnie się nie wyspałam. Na zmianę waliły pioruny i piszczała sunia. O mało ja też ... Nie lubię jak faceta nie ma w takie noce
Gdyby nie psy to bym umarła ze strachu. Kiedyś nie bałam się burz ale ostatnio mnie przerażają.
U mnie też burza szalała całą noc, zupełnie się nie wyspałam. Na zmianę waliły pioruny i piszczała sunia. O mało ja też ... Nie lubię jak faceta nie ma w takie noce
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Moje ogródkowe zmagania cz.2
Lulka, widzę sporo nowych detali u Ciebie, super
Lubię takie gadżety ogrodowe
Elf pięknie się wspina, a co do róż NN - żaden ze mnie ekspert, ale tą, którą podejrzewasz, że jest Heidi nijak do mojej Heidi nie podobna..moja bardziej fioletowa, choć kształt kwiatu podobny...
A jak Twój Rooguchi, rozbujał się? Miłego dnia 
Re: Moje ogródkowe zmagania cz.2
Świetny pomysł z tą siatką na rynnie pionowej. Sami takie coś zrobiliście. Czy to się gotowe takie ustrojstwo kupuje?
- Aancyk
- 1000p

- Posty: 1155
- Od: 20 lis 2010, o 17:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Moje ogródkowe zmagania cz.2
Powojnik pnący się po rynnie - super pomysł, a biały rowerek jest rewelacyjny
posadzisz mu coś w miejscach na doniczki?
- lulka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5106
- Od: 31 mar 2011, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd
Re: Moje ogródkowe zmagania cz.2
Wczorajszy dzień zakończył się upałem, a dzisiejszy rozpoczął raczej chłodnym powiewem wiatru i bez szansy na przejaśnienia
Wczoraj zrobiłam mały obchodzik i jestem pod ogromnym wrażeniem jak przez rok może się zmienić ogródek. Róże mają jakieś monstrualne rozmiary kwiatów. Dzięki nim zrobilo się u mnie kolorowo. Oprócz kolorów róż czekam z niecierpliwością na kwiaty B.Bride, bardzo nieśmiało rozwija pąki, no i doktorek też mnie ciekawi, ale z nim to pewnie trochę potrwa zanim się otworzy
April mój na szczęście leżał obok, ale spał jak zabity
Kasiu poniżej fotka Rooguchi, w dalszym ciągu cieszy oko i pnie się w górę, oby tak dalej
Izo pomysł chodził za mną od dawna, tylko jakoś zapominałam kupić siatkę albo mi po drodze nie było do sklepu. To jest zwykła plastikowa siatka sprzedawana na metry w każdym markecie, do tego dokupiłam plastikowe zaciskacze, owinęłam dokoła rury i już. Na szczęście jest w miarę sztywna, więc spokojnie stoi sobie na ziemi. Specjalnie jej nie widać, bo w kolorze rury jest
To samo zrobiłam z nogą od drewutni, bo przy niej rośnie Jackmanii.
Aniu myślałam żeby odrobinkę gipsówki włożyć do koszyczka z przodu, ale rowerek jest na prawdę mikry, więc nie wiem
Kolory mojego ogródka





i coś dla smaczku


czy to aby na pewno floks?

Wczoraj zrobiłam mały obchodzik i jestem pod ogromnym wrażeniem jak przez rok może się zmienić ogródek. Róże mają jakieś monstrualne rozmiary kwiatów. Dzięki nim zrobilo się u mnie kolorowo. Oprócz kolorów róż czekam z niecierpliwością na kwiaty B.Bride, bardzo nieśmiało rozwija pąki, no i doktorek też mnie ciekawi, ale z nim to pewnie trochę potrwa zanim się otworzy
April mój na szczęście leżał obok, ale spał jak zabity
Kasiu poniżej fotka Rooguchi, w dalszym ciągu cieszy oko i pnie się w górę, oby tak dalej
Izo pomysł chodził za mną od dawna, tylko jakoś zapominałam kupić siatkę albo mi po drodze nie było do sklepu. To jest zwykła plastikowa siatka sprzedawana na metry w każdym markecie, do tego dokupiłam plastikowe zaciskacze, owinęłam dokoła rury i już. Na szczęście jest w miarę sztywna, więc spokojnie stoi sobie na ziemi. Specjalnie jej nie widać, bo w kolorze rury jest
Aniu myślałam żeby odrobinkę gipsówki włożyć do koszyczka z przodu, ale rowerek jest na prawdę mikry, więc nie wiem
Kolory mojego ogródka





i coś dla smaczku


czy to aby na pewno floks?

- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Moje ogródkowe zmagania cz.2
Liście ma jak floks. Sie okaże jak zakwinie
Super ogrodzenie. Naturalne, bez żadnych wydziwasów. Lubię takie.
Super ogrodzenie. Naturalne, bez żadnych wydziwasów. Lubię takie.
-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Moje ogródkowe zmagania cz.2
na poprzednim zdjęciu ten rowerek wydawał się znacznie większy
Powojnik na rynnie fajna rzecz ale góra dwa lata. Jak zdrewnieją pędy to Ci rynnę urwie jak nic. Uważaj na niego.
Powojnik na rynnie fajna rzecz ale góra dwa lata. Jak zdrewnieją pędy to Ci rynnę urwie jak nic. Uważaj na niego.
- magenta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3285
- Od: 31 mar 2010, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Józefosław
- Kontakt:
Re: Moje ogródkowe zmagania cz.2
Madziu, widzę ze szalejesz! Po ostatniej burzy chyba nikt w Warszawie i okolicach nie był wyspany:). Ogródek ci pieknieje, dojrzałam latarenkę robaczkową u ciebie na rabatce?
- lulka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5106
- Od: 31 mar 2011, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd
Re: Moje ogródkowe zmagania cz.2
Wandziu ogromnie się cieszę, że ci się podoba, nie wyobrażam sobie w wiejskim ogródku "grzecznego" płotu we wzorki. Kiedyś wyląduje na nim kilka starych garów, czekam też na zagęszczenie jak u Ciebie
April no coś ty
On może mieć taki potężny uścisk? Najwyżej wpakuję jakieś usztywnienie między siatkę a rurę, o ile w ogóle przezimuje. Lecę zobaczyć, czy już pokazałaś nową rabatę
Kasiu kupiłam na all ostatnie 5 szt i więcej nie będzie. Bardzo mi się podobają. W zeszłym roku były w Auchanie albo Obi, miałam nawet w ręku, ale ostatecznie zrezygnowałam, a patrząc na Robaczkowy ogródek nie mogłam się oprzeć, chociaż u mnie nie wyglądają tak ładnie jak u niej. Kupiłaś wsporniki? Wysłałam wczoraj pw.
April no coś ty
Kasiu kupiłam na all ostatnie 5 szt i więcej nie będzie. Bardzo mi się podobają. W zeszłym roku były w Auchanie albo Obi, miałam nawet w ręku, ale ostatecznie zrezygnowałam, a patrząc na Robaczkowy ogródek nie mogłam się oprzeć, chociaż u mnie nie wyglądają tak ładnie jak u niej. Kupiłaś wsporniki? Wysłałam wczoraj pw.
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Moje ogródkowe zmagania cz.2
Magda,ale sie osliniłam na widok tych malin.Masz jakąś wczesną odmianę?
- lulka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5106
- Od: 31 mar 2011, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd
Re: Moje ogródkowe zmagania cz.2
Małgoś to miała być borówka, a doczytałam się, że przysłali (w zeszłym roku) malino-jerzynę
. Jeszcze nie próbowałam, dzisiaj wrzuce na ząb, to się okaże jak smakuje, bo może ładnie wygląda, a zjeść się nie da
Powiem, czy warto się ślinić 

