Moje początki 3

[chan-dzia]

O jaka ładna różyczka ,sedum też niezły okaz(moje zaatakowały wełnowce,nie wiem skąd się wzięły ale roślinkę musiałam wyrzucić ,żeby nie przeszły na inne).Irysy piękny widok.

[oksi]

dla różyczki.

[nuta23]

Krysiu wa takim razie chyba się przemogę i obetnę ten dłuższy w połowie. Też uwielbiam się dzielić roślinkami bo to przynosi bardzo dużo radości obu stronom czego efektem jest to iż z Multiflory został mi tylko jeden pęd kwitnący ale jaka będzie za to gęsta
Aniu robale to chyba z wiatrem latają. Ja niedawno musiałam wyrzucić Oleandra pięknie puszczającego się z powodu przędziorków.
oksi

Teraz pomęczę Was kwitnącymi bo to zawsze piękny widok.


I nowość. Kupiłam go ostatnio na zakupach, kwitnie na biało niestety upał w samochodzie w czasie powrotnej drogi nie posłużył kwiatuszkowi i pączkowi ale jeszcze kilka zostało. Heniu to twoja wina

[kociara]

Piękne kwitnące, a kaktusik pocieszny bardzo. I dobrzebyłoby żeby kwiatki pokazał.

[hen_s]

Heniu to twoja wina

Renatko - ZASŁUGA!
Niech ten ładny Gymnocalycium mihanovichii będzie początkiem Twojej pięknej kolekcji kaktusów.

[nuta23]

Krysiu to stało się ciachnęłam Dischidię i zrobiłam dwie 6-7 cm. szczepki. Kaktusik ma jeszcze 3 pączki więc możliwe, że będę mogła je Tobie pokazać.
Heniu i jeszcze raz za identyfikację.

To jeszcze kilka fotek

Pięknie przebarwiający się od spodu Filodendron


Asparagus z własnego siewu.


Hoja Gracylis przed przycięciem dla zagęszczenia.


Crassula, wiosną bardzo mocno cięta nareszcie puszcza nowe listki.


Lisa z młodym pędem niestety już nie tak buraczkowym ale nadal cudnie przebarwionym.

[justus27]

Hoho...ile tu zdjęć ;)

Hoje - śliczności. aschidia ma cudowne listeczki. Filodendron i asparagus - również piękne

[kociara]

Filodendron w pierwszej kolejności, dopiero potem hoje. Asparagus z nasionek? - wielkie brawa,
że się udało. Parę razy próbowałam.

[delosperma]

No, no , ale masz ciekawe rośliny. Hoję multiflorę pierwszy raz widzę , kwitnie wspaniale .
Bardzo ciekawe są też nagarbia i dischidia. Podziwiam pasję rozmnażania roślin z sadzonek. Żeby Ci się wszystkie pięknie ukorzeniły.

[nuta23]

Krysiu Ja na wzejście siewek Asparagusa czekałam blisko dwa miesiące i już miałam je wywalać z myślą, że nie wzejdą.
delosperma miło mi gościć Ciebie w moich progach i zapraszam częściej. Niestety nie wszystkie szczepki czy rośliny mi się udają ale próbuje kilka razy i dopiero wtedy się poddaję.

We wtorek dostałam paczuszkę od Basi (basia57 a w niej same cuda. Do Skrzydłokwiatu podchodzę co chwilę i napatrzeć się na niego nie mogę. Basiu wielkie dla Ciebie.


Paciorecznik nadal rośnie i ani myśli o kwiatuszkach. Najdłuższy liść ma 57 cm a wedle opisu na etykietce to cała roślina powinna mieć niewiele więcej a ma już dwa razy tyle. Za to puszcza się.


I pomęczę Was jeszcze moją Różą miniaturą, kwiatuszki mają po 7 cm. średnicy.

[oksi]

sliczna ruża,nowosci też niczego sobie.

[Wiktoria_W]

No, no, paczuszka pełna cudowności . Skrzydłokwiat faktycznie wygląda zabójczo .
Paciorecznik wspaniale rozrośnięty . Może on ma tak, jak moje gloriozy: w górę i w górę, a kwiatów ani widu, ani słychu. Pewnie i Twojej roślinie, i moim, lepiej by było na zewnątrz .
Za to różyczki nadrabiają kwiatami - są cudowne .

[Anetta]

Różyczki cudne, w ten pochmurny dzień miło zobaczyc tak żywe kolorki, paczucha tez super
ale takiego wielkoluda to w życiu nie widziałam, całe okno jego, mam nadzieję że Ci w końcu zakwitnie i sufitu nie przebije

[nuta23]

oksi
Wiktorio Paciorecznik prawdopodobnie zawiozę do mamy na wieś bo jest troszkę za duży i tracę do niego już cierpliwość. Z typowo ogrodowych jak na razie w domu udały mi się rewelacyjnie Ismeny ale też były bardzo wysoki też musiałam go wywieźć.
Anetko Canna rzeczywiście troszkę wyrosła ale za to jaka dorodna. Gdyby tylko zechciała jeszcze zakwitnąć.

[Anetta]

nie znam się ale jak na taką wielkośc to już chyba czas na kwiatuchy, może żeby więcej słonka było...