Ślimaki - to nasz wielki problem

Nie wiesz gdzie rozpocząć przygodę z Naszym Forum ? Zacznij właśnie od tej sekcji !
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Mania
500p
500p
Posty: 769
Od: 18 lut 2008, o 22:35
Lokalizacja: Wlkp.

Post »

A jak masz je pozbierane to co z nimi robisz? Pewnie wynosisz do lasu Bo jak tak postepujrsz to nigdy się ich niepozbadziesz. pozdrawiam[/quote]

No akurat do lasu nie wynoszę... ale lepiej nie będę pisała, co z nimi robię, bo to ani czas ani miejsce... W każdym razie - skutecznie się ich pozbywam, jak już są złapane :D
pozdrawiam
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8168
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Post »

Noooo nie wiem , to chyba jakaś bujda z tym piwem ! Wczoraj wieczorem specjalnie kupiłam piwo i pojechałam na działkę. Wkopałam miseczkę, nalałam piwa , zrobiłam daszek. Dziś sprawdziłam, ani jednego ślimaka nie skusiło! No fakt, kupiłam najtańsze, może dlatego.
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Gienia, Ty masz jakieś rozpasane ślimaki!
Oddaj je do poprawczaka, to może nauczą się szacunku dla Twojej pracy.
:lol:
Ja im piachu nasypałam - mimo, że to nie sól pod ogon, ale może w pupy je będzie uwierał i zrezygnują z wypasania się wśród kwiatków ? :roll:
Awatar użytkownika
Aszkam
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 10
Od: 9 kwie 2008, o 20:42
Lokalizacja: Małopolska

Post »

U mnie w zeszłym roku zjadły wszystkie roślinki, które wysiałam, musiałam wszystko sadzić jeszcze raz. Mam mały ogródek, więc nie bawiłam się w żadne chemikalia- na moje ślimaki zadziałały pokruszone skorupki od jajek, którymi obsypałam cukinie, a żeby nie szukać szkodników po całym ogrodzie położyłam połówki skórki z grejfruta na trawie na noc i rano- voila! wszystkie siedziały pod nimi :D

Pozdrawiam, Agnieszka
Kaja
500p
500p
Posty: 847
Od: 29 sie 2006, o 20:40
Lokalizacja: Gdańsk

Post »

Samo piwo nie jest skuteczne.Ja stosowałam miksturę,której skład podaje ponizej.
Stosowałam w 2007 roku.W pojemnikach było zawsze kilka sztuk ślimaków,ale bez rewelacji.
Podane przez prowadzącego program w TVP.
1. 0,5 litra piwa+0,5 litra wody+2 łyżki cukru+1,5 dag drożdży. Wszystko wymieszać i odstawić
na 2-3 dni. Wlewać do uciętych plastikowych butelek po wodzie i rozstawiać między roślinami.
Dzisiaj wyniosłam do pobliskiego parku całą plastikową reklamówkę winniczków,a właśnie przed chwilą wyczytałam,że ślimaki skorupowe nie są takimi wielkimi szkodnikami jak nagie.
Przy unicestwianiu tych żyjatek pamiętajcie o tym,że ślimaki są przysmakiem jeży ,żab ,a także niektórych ptaków.Jedząc ślimaki potraktowane trucizną one także zginą.
Awatar użytkownika
bigaczzz
200p
200p
Posty: 464
Od: 16 lut 2008, o 10:43
Lokalizacja: okolice Opola

Post »

Kaja pisze:...Przy unicestwianiu tych żyjatek pamiętajcie o tym,że ślimaki są przysmakiem jeży ,żab ,a także niektórych ptaków.Jedząc ślimaki potraktowane trucizną one także zginą.
Masz rację, ale ptaki czy jeże nawet nie oglądają się za ślimakami nagimi. Ślimaki z "domkami" są jak najbardziej ich przysmakiem ale jak niedawno przeczytałem i zobaczyłem to na żywo, brązowe i oślizgłe ślimaki są przez te żyjątka omijane...
Awatar użytkownika
dtlissa
200p
200p
Posty: 383
Od: 29 mar 2007, o 22:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wroclaw

Post »

Podane przez prowadzącego program w TVP.
1. 0,5 litra piwa+0,5 litra wody+2 łyżki cukru+1,5 dag drożdży. Wszystko wymieszać i odstawić
na 2-3 dni. Wlewać do uciętych plastikowych butelek po wodzie i rozstawiać między roślinami.
Ten przepis wyprobuje. Mam bardzo duzo slimakow, stosowalam niebieskie kuleczki na nie :arrow: dziala, ale mam jeza w ogrodzie i nie chce go karmic zatrutymi slimakami.

Dziekuje!

p.s. jeju jakie literowki robie :-) poprawiam i poprawiam
Awatar użytkownika
Ave
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8216
Od: 9 kwie 2008, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź/łódzkie

Post »

Albo w poprzednich latach miałam "klapki na oczach", albo w tym roku nawiedziło mnie w ilościach zwiekszonych to nagie tatłajstwo, bo zaczełam je znajdować i musze coś z tym zrobić (ślimaki ze skorupkami miałam "zawsze" i po odłowieniu ladowały... gdzieś indziej).
Ślimory są wielkie, pierwsze znalazłam w studni, z której czerpię wodę do podlewania, więc zasypac jej nie mogę. Co dziwne, druga studnia (z woda pitną) jest na razie wolna od tego paskudztwa. Jak znalazłam jednego zainteresowałam się, czy ma dużo kumpli i koleżanek. I okazało sie, że ma, oj ma.
Do tej pory stosowałam sposby mechaniczne ;) czyli łaziłam - w dzień zaglądając pod krzaczki, a w nocy tam gdzie spodziewałam się ich wyjścia w teren.
Ostatnio podsypałam im troche niebieskich granulek - zobaczymy co się będzie działo za parę dni jak przyjadę na działkę.
Zaczynam się zastanawiać, nad zlikwidowaniem kory pod płożącymi się jałowcami przy skalniaku - mam nadzieję, że roślinkom to nie bedzie przeszkadzało ? jak myslicie.
Ostatnio pod jednym tylko takim jałowcem znalazłam 4 paskudne, grube ślimory bezskorupkowe. brrrrr, ochyda.
Jestem niestety zdana na siebie, bo moje córki powiedziały, że pędzej sie po...ją niż to wezmą w rękę, nawet "uzbrojoną" w rękawice.
Dodatkowym problemem są zapuszczone, opuszczone przez właścicieli działki z lewej i prawej strony mojej działki, to pewnie od nich dostałam ten nagi desant ...
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22058
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Post »

Ave pozbywanie się czegokolwiek z działki nie ma sensu ...poza ślimorami oczywiście,
bo one są wszędzie w tym roku szczególnie dużo ...u mnie nawet wysoko ,na każdej gałązce berberysa po kilka ,na sośnie ,w bluszczu i na różach - dosłownie wszędzie je znajduję a
w liściach bergenii to nawet jest przepełnienie okrutnie . Jeden przy drugim .
Ale ta inwazja omija moje języczki ...na szczęście .Nie wiem czy tak będzie przez całe lato ale na razie jest.
Wynoszenie odłowionych ślimaków jest bezsensowne ..to inwazja ,to trzeba niszczyć .
Zostanę może zlinczowana na forum za moje teorie ale jeśli my ogrodnicy chcemy mieć rośliny ,juz wszystkie niestety są atakowane przez te potwory,musimy zacząć niszczyć tę populację.
Musimy to konieczność.
Pamiętam co pisała hanka55 o inwazji u niej w ubiegłym roku - nie dowierzałam tak do końca,że nie można nad tym zapanować...ale nie będzie - z pewnością nie zapanujemy jak nie zaczniemy ich niszczyć. :(
U mnie mieszkają dwa jeże ..nie są w stanie przerobić tego co się dzieje - mimo mojej ogromnej pomocy.
Codziennie rano zbieram w słoiki twisty (robie przetwory jak zauważyła Ewelina) :)
chyba już setki skorupkowych ślimaków , różnej wielkości , i codziennie jest ich -mam wrażenie coraz więcej.Nie mam odruchów humanitarnych patrząc na to i słysząc chrzęst ich skorup pod nogami podczas przejścia przez ogród.
Albo ślimaki albo ja i mój ogród.

:(
Erazm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6996
Od: 17 sie 2005, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: centrum

Post »

Ja je też zbieram zawsze po deszczu i niszczę. Dziś rano znalazłem około 50 sztuk. :lol: Jest ich coraz więcej. Dobrze, że ślimak pomrowik to u mnie pojedyncze sztuki.
Pozdrawiam Andrzej.
Awatar użytkownika
Mija
200p
200p
Posty: 290
Od: 12 maja 2008, o 09:19
Lokalizacja: Pomorze (płd)

Post »

Oglądałam kiedyś program "Miejski Ogrodnik". Facet podał sposób na ślimaki w postaci umieszczonych w ziemi plastikowych kubeczków wypełnionych piwem. Ślimaki, które bardzo lubią piwo, zwabione – po prostu wpadają do tych pułapek.

:P
Co Wy na to?
Monika
Awatar użytkownika
Ave
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8216
Od: 9 kwie 2008, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź/łódzkie

Post »

KaRo - masz rację, niestety :( że to paskudztwo trzeba niszczyć. Ja też przestałam już wysyłać je na wczasy "w inne miejsce" i teraz też robię im bardzo dalekie wycieczki poza teren w szczelnie zamkniętych w plastikowych wiaderkach lub słoiczkach (jakos nie umiem tego rozgniatać).
Giń podły miocie nagich ślimorów. Albo wynoś się na łąki, tam mi nie przeszkadzacie. Byłam zresztą w tej mojej "dziczy" łąkowo-strumykowej i nie powiem, jakbym miała mieć ich tyle w ogrodzie, co łazi na łące to bym się załamała doszczętnie, a niektórzy z forumowiczów podobno tak mają...
chwaścik
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 643
Od: 28 maja 2007, o 07:22
Lokalizacja: podkarpackie

Post »

A ja w tym roku mam dużą satysfakcję udało mi się zmniejszyć znacząco populację ślimaków. Na pewno to nie tylko moja zasługa i zadziałały też inne czynniki (współdziałanie sąsiadów plus prace porządkowe w sąsiedzkim ogrodzie) i nie żeby ślmaków nie było, oczywiście SĄ podgryzają to i owo, języczka oczywiście pogryziona, rzodkiewka obgryziona przez pomrowiki (to gorsze od śliników bo trzeba z 'lupą' szukać a sekatorem przeciąć nijak się tego nie da). Ale funkie prawie nietknięte :P tak samo kosaćce, liliowce, hortensje itp. :)

Co to jest jednak do 20 ślimaków rano i wieczorem w porównaniu z około 200(!) w latach ubiegłych. Tak czy inaczej trzeba być czujnym i permanentnie ciachać bo mogą sie bardzo łatwo odrodzić. Wiem, że to strasznie obrzydliwe dla wielu osób ale zamiast wynoszenia, wyrzucania itp. gorąco polecam przecinanie ślimaków, one bardzo często nawzajem siebie zjadają wystarczy wieczorem przeciąć takiego bandytę a rano można czasami znaleźć w tym samym miejscu kilka kolejnych i tak w kółko. A poza tym ślimaki siebie zjadające nie zajmują sie zjadaniem naszych roślinek.
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8168
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Post »

Erazmie !bądź czujny!!! w ub. roku znalazłam tylko 1 (słownie: jednego) pomrownika, oh jaka byłam zadowolona, że tylko jeden! Oczywiście zatłukłam, dla pewnosci obuchem siekiery. W tym roku przenosiłam beczkę pod rynnę i pod dnem bylo 9 szt, jeden duży reszta to "młodzież". Urządziłam "rzeź galicyjską". Mój sąsiad od zachodniej strony (w odróżnieniu od dwóch innych) ma bardzo zadbaną działeczkę, tuż przy granicy ma posadzone dwa krzewy winorośli, pomiędzy winoroślą a granicą działki wyłożył jakies gumowe maty (okolo 6 metrow -długości). Z ciekawości uniosłam taki gumowy arkusz i ooooo Boże !!!!! Nie będę Wam opisywać, chociaż na forum są sami dorośli.
Erazm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6996
Od: 17 sie 2005, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: centrum

Post »

Ja na ślimaka nagiego – pomrowika polnego uważam. Sprawdzam pod kamieniami, beczkami, płytami, ... . Niszczę też jego jaja które wyglądają tak
Obrazek
Pozdrawiam Andrzej.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Supersekcja HOT. Wybrane, najciekawsze tematy Forum - START -”