Pomidory - nawożenie
Re: Czym nawozić pomidory>
ja ten link śledziłam w ubiegłym roku i doczytałam, jak dobrze pamiętam, że nie dostali w końcu grantu na badania. Potem próbowali sami, ale koszty ich przerosły. Może coś później się działo. W każdym razie te zdobyte przez nich wcześniej pozytywne (i subiektywne) doświadczenia miały zostać potwierdzone i prowadzić do komercjalnego wykorzystania ekstraktu z pokrzywówki jako nawozu i herbicydu
http://translate.google.pl/translate?hl ... md%3Dimvns
w pierwszym linku jest info o odmowie
http://translate.google.pl/translate?hl ... md%3Dimvns
w pierwszym linku jest info o odmowie
Re: Czym nawozić pomidory>
Czytem tak sobie te wasze wpisy o wyrobie i zastosowaniu preparatów własnej produkcji z pokrzyw aż nabrałem ochoty do wypróbowania w mikroskali u siebie. I tutaj pytanie. Skąd bierzecie surowiec, tzn. pokrzywy. Wszystkie swoje pola uprawiam i nie pamiętam aby kiedykolwiek pojawiły się na nich pokrzywy. Nieużytków, ugorów iinnych zbyrów w pobliżu niewiele a na tych co są pokrzywy też nie uświadczy. Obejścia przy domach urządzone bez udziału pokrzyw. Może głupie pytanie - czy te pokrzywy specjalnie uprawiacie? Jeżeli tak to gdzie można kupić nasiona.
Re: Czym nawozić pomidory>
capek
Pokrzywa to mądra i wymagająca roślina
Byle gdzie nie wyrośnie
Pokrzywa to mądra i wymagająca roślina
Byle gdzie nie wyrośnie
-
- 500p
- Posty: 912
- Od: 4 maja 2009, o 14:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stargard
Re: Czym nawozić pomidory>
Kiedyś chodziłam uzbrojona w nożyczki, reklamówkę i rękawiczki po okolicy i zbierałam surowiec. Po pewnym czasie zobaczyłam, że w niektórych miejscach na działce zaczynają mi wyrastać małe pokrzywki. Nie wiem czy byłam bardziej wyczulona czy nasiały się, bo teoretycznie powinno sie zbierać je przed kwitnieniem. W każdym razie (już nie wnikając skąd sie wzięły) zaczęłam te maleństwa przesadzać w jedno miejsce i tak doczekałam się kącika pokrzywowego, wystarczy pilnować, żeby nie zakwitły, a nie rozpanoszą się za bardzo.
Dorota
Re: Czym nawozić pomidory>
Ten "destylat", to taka nasza "fermentacja" w pojemniku z wodą. Nie używa się do tego wiadomej aparatury. Oprócz mieszania, stosuje się czasem napowietrzanie.krismiszcz pisze: z tego co zrozumiałem to jest mowa o destylacie gnojówek roślinnych.
A tak na marginesie nie lepiej stosować EM-y ?
Jeśli chodzi o EMy, to dałbym sobie spokój ze względu na koszty. No może nabyłbym najmniejsze opakowanie, jako starter, (wzbogacenie), swojego kompostownika.
Ten sam, a moim zdaniem, nawet lepszy efekt można osiągnąć inną metodą. No i koszty są zdecydowanie mniejsze.
Zainteresowani niech wpiszą w wyszukiwarki "compost tea". Temat nie jest płytki, poznanie go zajmie trochę czasu, ale szczerze polecam.
Capek, o ile pamiętam, pokrzywa kwitnie od lipca. Kiedy dojrzewają na niej nasiona, to nie wiem. Przypuszczam, że w sierpniu już na pewno. Weź jakąś mapę swoich okolic. Może być wojskowa. Znajdź na niej lasy z podmokłym terenem, strumykami, bajorkiem itp. Mogą to też być łąki na skraju lasów. Wskazane jakieś rowy melioracyjne, rzeczki itd. Pojedź tam sobie w sierpniu, wrześniu na grzyby. Odetnij wierzchołki z kwiatostanami, w domu wysusz i masz nasiona.
Re: Czym nawozić pomidory>
Masz rację. Pokrzywa to roślina ruderalna a ogrody działkowe były zakładane często właśnie na takich zdegradowanych terenach po przeprowadzeniu rekultywacji.forumowicz pisze:capek
Pokrzywa to mądra i wymagająca roślina
Byle gdzie nie wyrośnie
- krismiszcz
- 500p
- Posty: 577
- Od: 20 cze 2011, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/Lublin
Re: Czym nawozić pomidory>
Tylko proces destylacji sporo różni się od fermentacji, co wiąże się z tym odmienne właściwości owych roztworów. Więc szczerze wątpie aby przefermentowany syf z pokrzyw miał takie same właściwości co w/w destylat. A może podobne tylko mniej skoncentrowane, ale to tylko takie gdybanie.
Re: Czym nawozić pomidory>
Chemikiem nie jestem, istotnych różnic więc tu nie widzę.
Monika napisała, że towarzystwo to chciało wprowadzić pokrzywówkę do obrotu komercyjnego. Być może dlatego "mieszali" z tym destylatem w nazwie. Żeby zaciemnić trochę obraz o sposobie jego uzyskiwania. Nie wiem.
Możliwe też, że chodziło o uzyskanie roztworu, który mógłby być przechowywany przez jakiś czas w opakowaniach takich samych, jak nawozy płynne dostępne w PL.
Powinno to spełniać wtedy jakieś normy. Może o to chodziło ?
Dla mnie nazewnictwo tego roztworu jak i szczegółowy sposób jego uzyskania, nie ma żadnego znaczenia. A, że z punktu widzenia chemika różnice są i to być może istotne, to inna sprawa.
Kowalski, lub Nowak, nie będzie tego destylował.
Szkoda aparatury
Monika napisała, że towarzystwo to chciało wprowadzić pokrzywówkę do obrotu komercyjnego. Być może dlatego "mieszali" z tym destylatem w nazwie. Żeby zaciemnić trochę obraz o sposobie jego uzyskiwania. Nie wiem.
Możliwe też, że chodziło o uzyskanie roztworu, który mógłby być przechowywany przez jakiś czas w opakowaniach takich samych, jak nawozy płynne dostępne w PL.
Powinno to spełniać wtedy jakieś normy. Może o to chodziło ?
Dla mnie nazewnictwo tego roztworu jak i szczegółowy sposób jego uzyskania, nie ma żadnego znaczenia. A, że z punktu widzenia chemika różnice są i to być może istotne, to inna sprawa.
Kowalski, lub Nowak, nie będzie tego destylował.
Szkoda aparatury

- cantati
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2120
- Od: 10 lut 2012, o 17:00
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Czym nawozić pomidory>
W przypadku takiego preparatu, obróbka na pewno musiałaby spełnić kilka podstawowych warunków, które spełniać musi każdy produkt oferowany w handlu, jak choćby posiadanie określonej przydatności do użytku (i tu nasuwa się pytanie, czy po zakończeniu procesu fermentacji można bez szwanku na jakości po prostu "zabutelkować" taką gnojówkę i opieczętować np. półroczną datą przydatności? Dla mnie bardzo wątpliwe... W jakiś sposób musiałoby to zostać zakonserwowane), produkt musiałby być jednorodny pod względem składu (różne partie tego samego produktu nie mogą się różnić w istotny sposób pomiędzy sobą - też dość trudne do uzyskania biorąc pod uwagę zmienność składu samych pokrzyw, zależną od procesu ich uprawy), no i myślę, że nie mógłby w żadnym wypadku wydzielać aż takiego smrodku, jaki wydziela specyfik produkowany w domowych warunkach. Procedura wprowadzenia na rynek takiego produktu NA SZCZĘŚCIE obwarowana jest szeregiem dość restrykcyjnych przepisów.
Ale czy po spełnieniu wszystkich wymagań i rynkowych i formalnych, nadal byłby to ten sam produkt? Nie sądzę...
Ale czy po spełnieniu wszystkich wymagań i rynkowych i formalnych, nadal byłby to ten sam produkt? Nie sądzę...
Pozdrawiam, Dorota
Re: Czym nawozić pomidory>
Nie lekceważyłbym tak tych różnic pomiędzy destylacją a fermentacją. Gnojówka z eukaliptusa, to nie jest to samo co olejek eukaliptusowy.winterek pisze:Chemikiem nie jestem, istotnych różnic więc tu nie widzę.
...
Dla mnie nazewnictwo tego roztworu jak i szczegółowy sposób jego uzyskania, nie ma żadnego znaczenia. A, że z punktu widzenia chemika różnice są i to być może istotne, to inna sprawa.
Dowiedziałeś się? Jak kwota nie będzie z kosmosu, to chętnie się dołożę.krismiszcz pisze: oxalis aż się specjalnie dowiem jaki jest koszt badania w labolatorum w Puławach.
- Xavierka
- 500p
- Posty: 543
- Od: 6 maja 2012, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: między Wrocławiem, a Opolem
Re: Czym nawozić pomidory>
Ostatnio zaświtał mi pomysł, co o nim myślicie
A mianowicie kiedy podlewam pomidory to do 1 litra pokrzywki dodaję płaską łyżeczkę substralu magiczna siła do pomidorów, a kiedy podlewam ogórki to do pokrzywki dodaję płaską łyżeczkę substralu magiczna siła do ogórków. Oczywiście miksturę rozcienczam wodą 1l/10l. Podlewanie stosuję 2 razy w tygodniu. Na razie wszystkie rośliny pięknie rosną. Pomidory pokazują owoce, ogórki jeszcze nie, bo są za małe.

A mianowicie kiedy podlewam pomidory to do 1 litra pokrzywki dodaję płaską łyżeczkę substralu magiczna siła do pomidorów, a kiedy podlewam ogórki to do pokrzywki dodaję płaską łyżeczkę substralu magiczna siła do ogórków. Oczywiście miksturę rozcienczam wodą 1l/10l. Podlewanie stosuję 2 razy w tygodniu. Na razie wszystkie rośliny pięknie rosną. Pomidory pokazują owoce, ogórki jeszcze nie, bo są za małe.
Pozdrawiam
Najcenniejsza wiedza z własnego doświadczenia.
Najcenniejsza wiedza z własnego doświadczenia.
- oxalis
- 1000p
- Posty: 1448
- Od: 24 mar 2012, o 00:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko- Biała
Re: Czym nawozić pomidory>
Xawierka, szkody ani krzywdy pewnie im nie zrobisz... Jedno i drugie ma sens. Ale po co tak mieszać? Albo się stosuje chemię, albo nie, ale żeby jedno i drugie mieszać? Po choinkę? To jakaś dziwna asekuracja jest . W razie czego jak nie wyjdzie coś, to albo się zrzuci winę na substrlal albo na pokrzywówkę. A i zawsze można powiedzieć, ( jeśli roslinki będą wdzięczne), że się stosowało gnojówkę z pokrzyw i to bez chemii, tylko się nie wspomni, że wspomaganą magiczną siłą... hehehe, i to jeszcze tak przebiegle, że do pomidorów magiczna siłą pomidorową, a do ogórków - ogórkową magiczną siłą. Hm. Dobrze, że nie tą do pelargonii lub truskawek 

- Xavierka
- 500p
- Posty: 543
- Od: 6 maja 2012, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: między Wrocławiem, a Opolem
Re: Czym nawozić pomidory>
Pomysł z mieszaniem, wziął się z stąd, iż wiele osób z tego forum potwierdziło fakt, że pokrzywka jest bogata w azot, który zasila tylko zielone części rośliny, natomiast same owoce potrzebują potasu.Przez 2-3 tygodnie podlewałam pomidory pokrzywką (2 razy w tygodniu) i fakt faktem, że krzaki to ja mam piękne, ale pomidorków trzeba szukać z lupą. Owszem są kwiatki, ale od kwiatka do pomidorka to jeszcze długa droga...A mnie się już surówki pomidorowe śnią po nocach.
.Tak więc, dodając odpowiednie substrale do pokrzywki mam nadzieję, że one urzeczywistnią moje sny.
Gdzieś tu czytałam, że do gnojówki można dodać także siarczan potasu. No ale skoro zaopatrzyłam się w substrale, to będę jechać z nimi, a skoro krzywdy, ani szkody im nie zrobię tym lepiej.


Gdzieś tu czytałam, że do gnojówki można dodać także siarczan potasu. No ale skoro zaopatrzyłam się w substrale, to będę jechać z nimi, a skoro krzywdy, ani szkody im nie zrobię tym lepiej.

Pozdrawiam
Najcenniejsza wiedza z własnego doświadczenia.
Najcenniejsza wiedza z własnego doświadczenia.
- oxalis
- 1000p
- Posty: 1448
- Od: 24 mar 2012, o 00:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko- Biała
Re: Czym nawozić pomidory>
Xawierka,owszem pokrzywówka jest bogata w azot, ale nie tylko. Potas zawiera gnojówka z mniszka i ze skrzypu ( zrobiłam więc miksturę), ponadto eksperymentalnie nastawiłam gnojówkę ze skórek banana- powinna aż krzyczeć " jestem bogata... w potas". Moja mama była chemiczką, syn jest fanem chemii, a ja gdzieś tam w sercu wolę od niej stręczyć. Mam swoje powody








- zenmach
- 200p
- Posty: 439
- Od: 11 lip 2011, o 23:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Górny Sląsk / Przyszowice
Re: Czym nawozić pomidory>
Po przeczytaniu opini wielu znawców z tego forum i protestach sąsiadów itp., postanowiłem zrezygnować z wszelkich gnojówek itp. i zakupiłem dziś Azofoske. Więc pytanie jak ją stosować i czy nadaje sie też do nawożenia dolistnego?
WE NPK -13.6 - 6.4 - 19.1 + MgO 4,5 +SO3 23.0.
WE NPK -13.6 - 6.4 - 19.1 + MgO 4,5 +SO3 23.0.