Adrianie witaj serdecznie

Mój kawałek ogrodu przy Twoim pięknym , wypieszczonym ... wygląda jak kopciuszek . Mam taki miszmasz i nie potrafię się zdyscyplinować, bo ciągle dosadzam tam gdzie znajdę wolną przestrzeń a nie tematycznie

Dlatego kolorki mieszają się po całym terenie
Jadziu, tak to on na winklu

tylko derenie coraz mniej czerwone, bo jakieś robale je wcinają
Joasiu, dziękuję. Po piwoniach pozostały już tylko wspomienia a żylistek także niedługo zrobi się znowu zielony. I przyjdzie czekać na następny pokaz do przyszłego roku
Dawidzie, nie ma sprawy. Do wody mogę wsadzić gałązki. Sama już próbowałam ukożeniać w podłożu żylistka i nic nie wyszło. Może Ty będziesz miał więcej szczęścia
Adrianno,żylistek był cięty przez M z rozmachem, ale w lini poziomej. Sam sobie nadał kształt

W tym roku ja się zabieram za formowanie. Myślę, że trochę delikatniej go potraktuję
Agatko, ten jaśminowiec kupiony był zupełnie bez etykiety. Dla mnie jest taki zwykły

Muszę donieść, że domki dla skorków powędrowały już ze skrzyń do doniczek. I pozostały na tarasie do dalszego podziwiania
Halinko, a ja dziękuję za wizytę. Paulownia od Ciebie jest żywa i wypuszcza listki. Pewnie ją za mocno zakopczykowałam i dlatego tak późno ruszyła, ale jest już nad ziemią i bardzo mnie cieszy
W tym roku zima bardzo wytrzebiła mi różane krzewy. Wszystkie (które przetrwały) z wyjątkiem pnącej sympatii, rozpoczynają wzrost od korzenia. Myślałam, że straciłam serce do nich, ale jednak nie. Pomału rozpoczynają kwitnąć pojedynczymi kwiatkami. Dokupiłam kilka wiosną w PNOS-ie. Raczej nie ze wszystkich jestem zadowolona, bo oni rozszerzając swą ofertę nie wybrali najlepszego producenta. Jednak z całą pewnością dokupię jesienią następne, ale z innego źródła. Na początek moje ?stare? krzaczorki a potemm tegoroczne nabytki :
Myślałam też, że nie ma jak pelargonie w wielu odmianach. Miały mieć dekoracyjne liście. Jedne mają inne jakby normalne. W każdym razie już zaczynają się rozrastać i nawet kwitnąć. Na przyszły rok zrobię selekcję i dokupię lub wymienię się na inne ciekawe dla oka okazy. Na początek kilka odmian :
