Łąka zamiast trawnika

Rośliny wieloletnie, trawy, paprocie, lawenda, chryzantemy, piwonie, ...
dawidPOL
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 13 cze 2012, o 16:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Łąka zamiast trawnika

Post »

Witam,

Niedawno kupiłem dom, poprzedni właściciel nie bardzo dbał o ogród, który bardziej przypomina łąkę.
I tu pojawia się moje pytanie, czy istnieje jakiś sposób aby doprowadzić to wszystko do ładu.

Oto jak wygląda "trawnik" przed skoszeniem:

Obrazek

Obrazek


Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi.
Awatar użytkownika
gemciu83
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1305
Od: 18 maja 2008, o 09:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: PTB
Kontakt:

Re: Łąka zamiast trawnika

Post »

Ale to chcesz całkowicie zakończyć żywot tej łąki ?
dawidPOL
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 13 cze 2012, o 16:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Łąka zamiast trawnika

Post »

Chciałbym mieć samą trawe bez wszystkich polnych roślin, ewentualnie nie w takiej ilości ;)
Awatar użytkownika
gemciu83
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1305
Od: 18 maja 2008, o 09:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: PTB
Kontakt:

Re: Łąka zamiast trawnika

Post »

To najlepiej tę część gdzie ma być trawnik przeorać, a nawet wcześniej zastosować oprysk by trawę łąkową zniszczyć, a przynajmniej chwasty tam występujące (chwastox, starane).

Wtedy możesz sobie jeszcze na jesień posiać nową trawę ogrodową.
dawidPOL
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 13 cze 2012, o 16:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Łąka zamiast trawnika

Post »

Rozumiem, a czy jakiś inny sposób, który nie wymaga przeorania istnieje?
Awatar użytkownika
Waleria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3604
Od: 12 sty 2007, o 11:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Łąka zamiast trawnika

Post »

Gdzieś czytałam,że wystarczy systematyczne koszenie i każdy nieużytek zamienia się w trawnik. To z białymi kwiatkami to pewnie coś jednorocznego, więc przy systematycznym koszeniu powinno zniknąć.
Waleria
x - o -0
---
Posty: 688
Od: 1 wrz 2010, o 00:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Łąka zamiast trawnika

Post »

dawidPOL pisze:Rozumiem, a czy jakiś inny sposób, który nie wymaga przeorania istnieje?
To zależy co chcesz uzyskać.

1. Trawnik "łąka", to wystarczy zastosować herbicydy selektywne do trawnika i dosiać trawę, coś z dużą zawartością rajgrasu angielskiego(życica)

2. Trawnik "dekoracyjny" zaczynasz od początku
- chemioterapia "totalna"
- rozluźnienie
- zasilanie nawozami
- wysiew
selli7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8015
Od: 6 gru 2008, o 17:55
Lokalizacja: opolskie

Re: Łąka zamiast trawnika

Post »

Waleria pisze:Gdzieś czytałam,że wystarczy systematyczne koszenie i każdy nieużytek zamienia się w trawnik. To z białymi kwiatkami to pewnie coś jednorocznego, więc przy systematycznym koszeniu powinno zniknąć.
Prawda, też tak zrobiliśmy, mamy ładny, naturalny trawnik, a trawa jest silna.Czasem widuję założone trawniki, gdzie trawa po okresie 'świetności' zaczyna żółknąć i ogólnie robi się jakaś słaba.
Nawozimy raz wiosną polifoską i regularnie kosimy.
Awatar użytkownika
gemciu83
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1305
Od: 18 maja 2008, o 09:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: PTB
Kontakt:

Re: Łąka zamiast trawnika

Post »

selli7 pisze:
Prawda, też tak zrobiliśmy, mamy ładny, naturalny trawnik, a trawa jest silna.Czasem widuję założone trawniki, gdzie trawa po okresie 'świetności' zaczyna żółknąć i ogólnie robi się jakaś słaba.
Nawozimy raz wiosną polifoską i regularnie kosimy.
Prawda ale tylko dlatego, że Ty masz trawę łąkową lub pastwiskową, która jest wytrzymalsza na susze, mrozy i niskie koszenie. Patrz mój trawnik.
Trawnik ozdobny to taki dla hobbystów aczkolwiek nie do końca :)
x - o -0
---
Posty: 688
Od: 1 wrz 2010, o 00:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Łąka zamiast trawnika

Post »

gemciu83. Na temat gustów się nie dyskutuje.
Trawnik jest wizytówką każdego domu, ogródka.
Jeśli ktoś lubi i podoba się "naturalny trawnik" pod domem to trzeba to uszanować.

Wchodzimy tu w strefę definicji, co to jest trawnik.
Jeśli zaczniemy dochodzić genezy słowa - trawnik, to niema mowy o nazwie "naturalny trawnik"
Trawnik z definicji nie może być naturalny w przy rodzie nie występują trawniki.
Są łąki, pola, etc...

Cytat.
"...Trawnik to grupa powiązanych ze sobą traw, sztucznie wysianych, strzyżony systematycznie w celu wytworzenia maksymalnej jednorodności i uniknięcia wytworzenia się kwiatostanów...."

Więc trawnik z definicji nie jest naturalny, a inne występujące rośliny w nim czynią z niego zwyczajną łąkę.
Kolejny wymiar przydomowych trawników to aspekt finansowy.
O ile posiadanie łąki nie absorbuje czasu, o tyle posiadanie trawnika pożera go w całości.
Więc pokaż mi swój trawnik, a powiem, kim jesteś.
Wchodząc do ogrodu, pierwsze co przykuwa uwagę jest trawa,
nawet setki rzadkich i pięknych roślin straci urok jeśli pod nimi rośnie łąka.

Ideą trawnika jest przyciągać wzrok cieszyć, wyglądem.
Łąka ma przykryć ziemię, co też jest akceptowalne i praktyczne.

Mam nadzieję,że nie wywołuję wojny.
myszka
200p
200p
Posty: 417
Od: 9 lip 2011, o 18:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: południe kraju

Re: Łąka zamiast trawnika

Post »

Z gustami się nie dyskutuje.Powszechnie uznawane za chwasty trawnikowe stokrotki i biała koniczyna stanowią piękne tło dla innych roślin,poza tym ciągły ryk kosiarek,to zmora naszych ogrodów.Równy trawniczek to raczej kwestia mody,a nie urody.
Pozdrawiam!!!
x - o -0
---
Posty: 688
Od: 1 wrz 2010, o 00:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Łąka zamiast trawnika

Post »

myszka pisze:Z gustami się nie dyskutuje.
Tu jak najbardziej masz rację.
Powszechnie uznawane za chwasty trawnikowe stokrotki i biała koniczyna stanowią piękne tło dla innych roślin,poza tym ciągły ryk kosiarek,to zmora naszych ogrodów.Równy trawniczek to raczej kwestia mody,a nie urody.
Tu zaś zupełnie nie dostrzegasz sedna sprawy.

W naszych czasach, w nowej rzeczywistości gospodarczej, lubimy otaczać się towarami luksusowymi jak markowa odzież, luksusowe domy, samochody, ekskluzywne wycieczki. Posiadanie takich "zbytków" wskazuje na status społeczny i pozwala na więcej niż przeciętnemu zjadaczowi chleba z marketu. I do tej kategorii należy też trawnik. Inwestor taki, nie zna się na nazwach traw, chwastów czy środkach chemicznych, kosiarkach, wymaga jedynie zadbanego czystego i miękkiego trawniczka przed domem. Trzeba mieć świadomość, że trawnik jest niezwykle kosztowny w utrzymaniu, przez ciągłą dbałość o jego wybarwienie, gęstość, miękkość. To wszytko można osiągnąć jak najbardziej amatorsko, ale zawsze pozostanie wymiar finansowy, który dla wielu posiadaczy przydomowych trawników okazać się może zbyt wygórowany. I nie mam tu namyśli tylko kosztów nawozów, chemikaliów, czy narzędzi do pielęgnacji trawników, ale też czas jaki trzeba poświęcić na pielęgnację. Z powyższych powodów widzimy na posesjach łąki i trawniki.

Koszty założenia trawnika są bardzo wysokie z czego wielu przyszłych inwestorów nie zdaje sobie sprawy, a firmy ogrodnicze traktują tą część ogrodu jak zło konieczne i robią to byle jak. Dlatego mamy tu tyle pytań, "dlaczego". Trawy jak każde rośliny potrzebują odpowiedniego podłoża, nawozów, szybkiej reakcji na szkodniki, choroby. Ze względu na ilość i rozłożystość trawnika jest to bardzo trudne do zrealizowania bez specjalistycznych narzędzi i zaplecza ludzkiego.
Dlatego przed domem mamy to co mamy i na ile sił i środków posiadamy ;:131
Awatar użytkownika
robertP2
1000p
1000p
Posty: 4804
Od: 7 lut 2011, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Łąka zamiast trawnika

Post »

Dlatego też jeżeli chcesz się wyróżniać poza innymi i wybiegać przed szereg to zostawia się trawnik zwany łąką ze stokrotkami ,koniczyną,rumiankiem i innymi.Geniusz tkwi w prostocie :lol: a luksus jest dobry dla snobów.
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
myszka
200p
200p
Posty: 417
Od: 9 lip 2011, o 18:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: południe kraju

Re: Łąka zamiast trawnika

Post »

Masz rację Robert-zielony trawnik to dla snobów i narzucona przez tv moda.ogródzielony trawnik to uprawiał mój dziadek -trochę w innym celu niż Ty piszesz i nasiał trawy,z którą mam do tej pory problem-rośnie jak szalona i nawet pierwsze przymrozki wytrzymuje i jeszcze franię trzeba często kosić.Mnie natomiast marzy się piękna kwietna łąka-trawnik z niskimi kwiatami, który kosi się rzadko bo wkurza mnie nieustanny ryk kosiarek.Przystrzyżona trawa to jest dobra w parku,żeby można było na niej usiąść- w Polsce nie wolno.Dziwne,że jeden z ładniejszych ogrodów we Francji ma łąki kwietne.Dużo droższe od trawy jest utrzymani mchu.Mech zamiast trawnika to naprawdę coś,ale na to trzeba cierpliwości ,czasu ,umiejętności i kasy.Przez tą kretyńską modę na ogolone trawniki nasze osiedla wyglądają jak pustynie,a piękne stare ogrody na wsiach zamieniają się w step z kilkoma iglakami.
Pozdrawiam!!!
x - o -0
---
Posty: 688
Od: 1 wrz 2010, o 00:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Łąka zamiast trawnika

Post »

myszka i robertP2 Szanowni Państwo, miejcie na uwadze, że bez względu jak byście nie określali właściciela ogrodu, który dba o trawnik, bo nazywacie go snobem, modnisiem, to są ludzie, którzy tak sobie wyobrażają trawnik i dążą do perfekcji w jego wyglądzie, w miarę swoich możliwości. Wyobraźcie sobie osiedle, na którym są same bardzo zadbane trawniki, a w środku pojawia się "łąka". Pylą chwasty, pylą stokrotki, jak wściekli będą właściciele na takiego sąsiada? , któremu się nie chce kosić, albo przeszkadza mu kosiarka? Czasem trzeba się dostosować do obowiązujących kanonów estetycznych swojego siedliska, a nie tylko mieć na uwadze własne lenistwo lub brak środków finansowych. Jeśli porywamy się na inwestycje, to trzeba mieć świadomość jej utrzymania. Jeśli nas nie stać to mamy granit i kostkę brukową, kamienne ogrody. Trzeba też wiedzieć, że zaniedbany trawnik naraża nas na koszty, są one różne w zależnie od ustaleń gminy i wahają się w przedziale 500zł mandatu, a w przypadku ogródków działkowych, utratę statusu działkowicza i odebranie ogródka. Jest nowy projekt ustawy, który uściśli co jest niedbałością o wizerunek zieleńca, a co naturalnym i kontrolowanym siedliskiem roślin. Mamy już klarowne przepisy co do palenia odpadków ogrodowych, teraz czas przyszedł na trawniki, albo zlikwidować to co stanowi dla nas problem. Jeśli plan zagospodarowania przestrzennego lub regulamin osiedla mówi, że ma być trawnik to tak ma być, jeśli się to nam nie podoba trzeba szukać innego miejsca na budowę domu, bo to będzie dla nas nieodpowiednie i będziemy w konflikcie z lokalną społecznością.

Przeoczyliście też temat tego wątku. A był jasno napisany "...jak pozbyć się łąki i zrobić z niej trawnik". więc Wasze wypowiedzi są nie na temat do tego niewyważone i stronnicze.

W kwestii kosiarek jest to faktycznie problem. Głośne i "śmierdzące" kosiarki są niewątpliwie uciążliwe. Można się spodziewać, że ekoterroryści z czasem przyczepią się i do tego aspektu, bo przecież samochody mają określone normy emisji spalin i hałasu.
ODPOWIEDZ

Wróć do „BYLINY, trawy, zioła”