Kiedyś może będzie taki jak Twój
W cieniu brzozy cz.3
Re: W cieniu brzozy cz.3
Żurawki mogą być nn i tak są piekne. Róże nawet połamane tez śliczne, a jaśminowiec - szkoda gadać - mój ma trzy kwiatki i 50 cm, ale rośnie jak głupi.
Kiedyś może będzie taki jak Twój
Kiedyś może będzie taki jak Twój
- hala67
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3795
- Od: 1 paź 2011, o 22:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: W cieniu brzozy cz.3
Tadziu cieszę się, że Ci się podobają żurawki. Ta druga ma rażący kolor liści. Zastanawiałam się czy ją pokazać
. Żarówa straszna
Róża świetnie przezimowała, ale teraz atakują ją mszyce. Opryski działają na krótko. Niestety ekologia poszła na bok. Stosuję chemię na te "stwory".
Na jaśminowcu też ich było pełno. Ale zakwitł obficie i pachnie cudnie.
A dziki... brak mi słów. Chyba rzeczywiście pozostaje mi się przyzwyczaić do nich.
Debruś u mnie wszystkie żurawki są NN, ale mi to nie przeszkadza. Są piękne.
Różyczka i jaśminowiec są Ci bardzo wdzięczne za pochwały. Za rok, może dwa i u Ciebie te krzewy będą miały takie rozmiary jak moje.
Róża świetnie przezimowała, ale teraz atakują ją mszyce. Opryski działają na krótko. Niestety ekologia poszła na bok. Stosuję chemię na te "stwory".
Na jaśminowcu też ich było pełno. Ale zakwitł obficie i pachnie cudnie.
A dziki... brak mi słów. Chyba rzeczywiście pozostaje mi się przyzwyczaić do nich.
Debruś u mnie wszystkie żurawki są NN, ale mi to nie przeszkadza. Są piękne.
Różyczka i jaśminowiec są Ci bardzo wdzięczne za pochwały. Za rok, może dwa i u Ciebie te krzewy będą miały takie rozmiary jak moje.
Pozdrawiam Hala
- hala67
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3795
- Od: 1 paź 2011, o 22:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: W cieniu brzozy cz.3
Basieńko nie, nie mieszkam na działce. Jeżdżę tam codziennie doglądać moje roślinki. Ale do lasu na spacer nie wychodzę
Mój jaśminowiec ma pojedyncze kwiaty. Rośnie przy ścieżce i trochę przeszkadza. W tamtym roku marnie kwitł. Za to w tym nadrobił wszystkie zaległości
.
Mój jaśminowiec ma pojedyncze kwiaty. Rośnie przy ścieżce i trochę przeszkadza. W tamtym roku marnie kwitł. Za to w tym nadrobił wszystkie zaległości
Pozdrawiam Hala
- skorpion811-51
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7234
- Od: 21 lis 2009, o 17:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie Milicz
Re: W cieniu brzozy cz.3
Halinko ja też swoich żurawek nie znam ważne że są ładne i rosną ciekawa jestem
też czy Twój jaśmin pachnie ja mam dwa duże ale nie pachnące.
Las ma swój urok ale widzę że i minusy są pewno ryją za robalami
dobrze że jeszcze ogrodzenia nie staranowały
też czy Twój jaśmin pachnie ja mam dwa duże ale nie pachnące.
Las ma swój urok ale widzę że i minusy są pewno ryją za robalami
dobrze że jeszcze ogrodzenia nie staranowały
Rzekła pszczółka do motyla nikt nie widzi więc zapylaj.
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
-
tade k
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: W cieniu brzozy cz.3
Halu żurawka żarówa
Tak ma być
Posadzić taką pomiędzy żółtymi

- slila1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6441
- Od: 18 maja 2009, o 19:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: W cieniu brzozy cz.3
Halinko żurawki masz prześliczne, lubię takie o wyrazistych kolorach, ale ja dopiero zaczynam, mam ich chyba pięć i jedną żuraweczkę. Jak myślisz, czy żurawki posadzone miedzy miniaturowymi funkiami będą dobrze wyglądały?
Twoja Flamentanz jest piękna i ogromna, ile ona ma lat?
Życzę miłego i owocnego dnia spędzonego na działeczce
.
Twoja Flamentanz jest piękna i ogromna, ile ona ma lat?
Życzę miłego i owocnego dnia spędzonego na działeczce
-
Keetee
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8548
- Od: 15 paź 2010, o 00:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: W cieniu brzozy cz.3
Halinko ten bodziszek nn to bodziszek krwisty
Miłej soboty ,zapowiada sie super słonecznie , w końcu odmiana
Miłej soboty ,zapowiada sie super słonecznie , w końcu odmiana
- ewa w
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6844
- Od: 13 sty 2012, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: rybnik
Re: W cieniu brzozy cz.3
Żuraweczki Halinko wspaniałę! Podobaja mi się bardzo tak jak i hosty, które niestety mnie nie lubią
Nie rosną ani w cieniu ani na słoneczku ...będę musiała pooszczędzać na żurawki, mam trzy ipięknie rosną. Obsydianu nie widziałam muszę poszukać jak wygląda w Googlach 
Re: W cieniu brzozy cz.3
Znane, czy nieznane, nn czy z nazwą, ważne by pieknie rosły.
Inna sprawa, że nazwy roślin, żurawek, róż, są takie śliczne też
A obsydian najlepiej obejrzeć u naszej forumowej specjalistki od żurawek, czyli Igi
Polecam, bo ma dziewczyna cudne okazy.
Inna sprawa, że nazwy roślin, żurawek, róż, są takie śliczne też
A obsydian najlepiej obejrzeć u naszej forumowej specjalistki od żurawek, czyli Igi
- hala67
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3795
- Od: 1 paź 2011, o 22:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: W cieniu brzozy cz.3
Basieńko las do dużych się nie zalicza, ale jest połączony z całym kompleksem leśnym. Tak jak mówiłam na zjeździe, jest to jeden ciąg, do Sulejowa włącznie.
Stasieńko masz rację, ważne że żurawki są piękne i rosną. Jaśminowiec roztacza wokół siebie cudowny aromat.
Dziki dzisiejszej nocy kolejny raz buchtowały za ogrodzeniem. Nie wiem czego one tam szukają? Dobrze, że chroni nas siatka.
Tadziu pomysł dobry. Pomyślę o tym.
Lideczko ja również dopiero od niedawna rozpoczęłam przygodę z żurawkami. Urzekły mnie swoja urodą, ale doświadczeń w ich hodowli jeszcze nie mam. Kompozycja o której piszesz, na pewno będzie ciekawa. Bardzo dużo zależy od doboru kolorów i wielkości. Moje maja wydzieloną grządkę i rosną na tle języczek.
Róża Flammentanz ma już kilkanaście lat. Przeszła wiele /ocieplanie domku/, ale trzyma się dzielnie.
Dziękuję za życzenia
. Dzień był udany.
Dorotko dziękuję za identyfikację mojego bodziszka oraz życzenia
Ewuś przygodę z hostami i żurawkami dopiero zaczynam. Muszę sprawdzić, jak będą się u mnie czuły. Obsydian, jak na razie, widziałam tylko na zdjęciach i muszę przyznać że bardzo mi się podoba.
Debruś oczywiście, że ważne żeby pięknie rosły. Z czasem poznajduję ich nazwy. Do Igi zaglądałam już wielokrotnie. Jest się czym zachwycać.
Stasieńko masz rację, ważne że żurawki są piękne i rosną. Jaśminowiec roztacza wokół siebie cudowny aromat.
Dziki dzisiejszej nocy kolejny raz buchtowały za ogrodzeniem. Nie wiem czego one tam szukają? Dobrze, że chroni nas siatka.
Tadziu pomysł dobry. Pomyślę o tym.
Lideczko ja również dopiero od niedawna rozpoczęłam przygodę z żurawkami. Urzekły mnie swoja urodą, ale doświadczeń w ich hodowli jeszcze nie mam. Kompozycja o której piszesz, na pewno będzie ciekawa. Bardzo dużo zależy od doboru kolorów i wielkości. Moje maja wydzieloną grządkę i rosną na tle języczek.
Róża Flammentanz ma już kilkanaście lat. Przeszła wiele /ocieplanie domku/, ale trzyma się dzielnie.
Dziękuję za życzenia
Dorotko dziękuję za identyfikację mojego bodziszka oraz życzenia
Ewuś przygodę z hostami i żurawkami dopiero zaczynam. Muszę sprawdzić, jak będą się u mnie czuły. Obsydian, jak na razie, widziałam tylko na zdjęciach i muszę przyznać że bardzo mi się podoba.
Debruś oczywiście, że ważne żeby pięknie rosły. Z czasem poznajduję ich nazwy. Do Igi zaglądałam już wielokrotnie. Jest się czym zachwycać.
Pozdrawiam Hala
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: W cieniu brzozy cz.3
Żurawki , żurawki ... wszędzie widzę ich fotki i czytam rozmowy o nich .... cały czas mówiłam do siebie NIE
Jednak uległam w ub roku i mam kilka niewielkich sadzonek ...
Ładne toto i nawet kwitnąć nie musi bo z tymi kwiatami na cienkich łodyżkach to tylko problem ale dobrze zadarniają ziemię i zielsko nie rośnie czyli warto je mieć ale dlaczego tyle kosztują ?
Musimy dobrze je karmić aby dość szybko można było je dzielić i wtedy wymianki
Twoje wszystkie są śliczne.
Jednak uległam w ub roku i mam kilka niewielkich sadzonek ...
Ładne toto i nawet kwitnąć nie musi bo z tymi kwiatami na cienkich łodyżkach to tylko problem ale dobrze zadarniają ziemię i zielsko nie rośnie czyli warto je mieć ale dlaczego tyle kosztują ?
Musimy dobrze je karmić aby dość szybko można było je dzielić i wtedy wymianki
Twoje wszystkie są śliczne.
- hala67
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3795
- Od: 1 paź 2011, o 22:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: W cieniu brzozy cz.3
Krysieńko dziękuję w imieniu moich żurawek. Dobra rada złota warta. Dokarmiam je i czekam na efekty. Jak na razie świetnie się u mnie zaaklimatyzowały. Muszę poczytać jak się je dzieli. I wymianki, wymianki ... 
Pozdrawiam Hala
Re: W cieniu brzozy cz.3
Ceny żurawek - moim skromnym zdaniem - wcale nie są takie wysokie. Poza małymi bylinami, większośc krzewów i krzewików to koszt znacznie ponad 10 zl, a zwykle blisko i ponad 20 zl.
Pozostaje 'sępienie' jak mnie instruuje
doświadczona forumowa koleżanka.No i ma rację, tylko trzeba umieć 
Pozostaje 'sępienie' jak mnie instruuje
- hala67
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3795
- Od: 1 paź 2011, o 22:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: W cieniu brzozy cz.3
Debruś masz rację. Ceny roślinek w stosunku do możliwości finansowych są, moim zdaniem, za wysokie. A marzenia ogromne. Pozostaje nam wymiana z innymi forumowiczami. Jest to świetny sposób na upiększenie swoich grządek bardzo ciekawymi roślinami. Sama korzystam z takiej formy i jestem z niej zadowolona.
Jeżeli coś Ci się podoba w moim ogródku, to po prostu daj znać. Chętnie podzielę się nadwyżkami.
Jeżeli coś Ci się podoba w moim ogródku, to po prostu daj znać. Chętnie podzielę się nadwyżkami.
Pozdrawiam Hala
Re: W cieniu brzozy cz.3
No propozycja jest niezwykle kusząca
. Pochodzę zatem, tylko wiesz, ja nie mam na razie czym sie rewanżować, ale mam nadzieję, że kiedys i moja dzialka będzie bogata w rosliny. dziękuje bardzo.


