Joasiu Może odnajdziesz nową pasję. Nie wiem co bardziej lubię, wąchać róże czy je fotografować.
Co do First Lady całkowicie się z Tobą zgadzam

Ta róża dodatkowo ma jeden z najtrwalszych kwiatów.
To moja ulubiona faza
http://i640.photobucket.com/albums/uu12 ... stLady.jpg
Pastella 2 metrowa? WOW Faktycznie musi być coś na rzeczy, bo mimo obiecywanych (sprawdziłam na helpie) 60 cm już w pierwszym sezonie miała około 90 cm. Liczę na wyższą w tym sezonie
Witaj u mnie
Adranie 
Bardzo mi miło.
First Lady startowała od gruntu w zeszłym roku. To dopiero jej drugi sezon. Nie wiedziałam, że może być największą na forum. Bardzo się cieszę, że tak ładnie rośnie.
Maju zostaw Giardinę - śliczna jest! Będę podziwiać twoją

Może kiedyś uda mi się ją kupić.
Mała aktualizacja ;) Napisałam do pana od którego kupiłam Giardinę i obiecał mi dosłać właściwą na jesień.
Różankę zostawiam w spokoju. Zakwitnie w swoim czasie.
Na polu obok większość róż też ma pąki, ale dzisiaj zakwitły pierwsze.
Ta rośnie 2 metry od mojej różanki
Są też takie całe w pączkach
W trawce obok
I mam jedną dobrą wiadomość - ruszyła przesadzana wiosną Boule de Neige

W prawdzie prawie wszystkie pędy zbrązowiały i większość liści uschła, ale drenaż korzeni i deszcze pomogły
Poza tym róże które stanęły po wiosennej suszy, mocno ruszyły, rozgałęziając pędy, które wcześniej wypuściły. Zachowują się jakbym je przycięła.
Zakwitła Chippendale. Kwiaty schowane w liściach Heritage obcięłam i trafiły do wazonika by cieszyć zmysły
