Polikola - parapetowce

[Martika68]

przypomniało mi się dzisiaj o moim słoiku z drobnymi, okazało się, że starczyło mi na jeszcze jednego hibiskusa i jutro do kolekcji dołączy kolejny storczyk

W takim razie będą nowe zdjęcia do oglądania .

[polikola]

chwilowo udało mi się ułożyć wszystkie koty do snu (nie mogę się ruszyć, bo towarzystwo nieźle mnie obsiadło, ale przynajmniej nie galopują po klawiaturze) więc wrzucam zdjęcia moich STORCZYKÓW, będą w kolejności pojawiania się u mnie

Jako pierwszy Pan Niezniszczalny - mam go od kilku lat, przytargałam bidula do domu (kupiłam go za marne grosze w praktikerze, niestety w kondycji też był marnej), przez półtora roku nie chciał mi kwitnąć, po przeprowadzce wypuścił pędzik jak podczas remontu stał w jakimś kącie pod centymetrową warstwą kurzu (a przedtem chuchałam, dmuchałam i miał mnie gdzieś)
Pan Niezniszczalny swoją nazwę ma od tego, że jest po dwóch wypadkach i dalej kwitnie jakby nigdy nic
Wypadek 1 - awaria okna, falek spadł z parapetu i złamał sobie listek
Wypadek 2 - przy przenoszeniu na inny parapet (wschodni) spadł na głowę, stracił półtora kwiatka i na chwilę grunt pod korzonkami, na szczęście pęd się nie złamał, dodatkowo kolejny uszkodzony listek (wypadek koło 2 tygodni temu)
W chwili obecnej wypuszcza nowy listek, pędzik i korzonek jednocześnie

Kolejny falek został kupiony w tym roku w ramach promocji w hipermarkecie, niestety nie chce otworzyć do dzisiaj pączków, ale wypuszcza z oczka nową gałązkę z pąkami

Falek numer 3 został upolowany już za czasów mojej obencości na forum (czyli niedawno)




Kolejny był Miltonpsis, jak puścił do mnie oczko w markecie wyglądał żałośnie:

ale otworzył pąki i nabrał świeżości:

Jako ostatni trafił w moje serce mini falek (jakiś tydzień temu):


Troche przedobrzyłam z wodą i przelałam moje piękności, ale już się zrehabilitowałam i mam nadzieję, że mi wybaczą, jak przekwitną to je przesadzę i zrobię porządek

[Martika68]

chwilowo udało mi się ułożyć wszystkie koty do snu (nie mogę się ruszyć, bo towarzystwo nieźle mnie obsiadło, ale przynajmniej nie galopują po klawiaturze)

Wygląda na to,że będziesz siedzieć przy kompie do rana .

wypuścił pędzik jak podczas remontu stał w jakimś kącie pod centymetrową warstwą kurzu (a przedtem chuchałam, dmuchałam i miał mnie gdzieś)

Ale przekora zniego . Jednak warto go było ratować,bo piękny jest.Lubię takie hybrydki .

[polikola]

wystarczy, że jeden kociak się obudzi i zaczyna się zabawa, do rana nie mogę siedzieć, bo muszę jutro być w miarę wyspana, w końcu muszę znaleźć kolejnego storczyka

[mniodkowa]

no brawo dla storczyków pomimo tylu "kłód pod nogi" one nadal chcą u Ciebie mieszkać

wcześniej z wrażenia nad hibiskusem, zapomniałam pocieszyć się kicurkami ja uwielbiam kicurki a u Ciebie co jeden to piękniejszy ech...

a, no i dziś będę pod Szczytnem teraz nam się nie uda, ale kolejnym razem może się poznamy...

[polikola]

a ja dziś jadę do Olsztyna akurat i wracam dopiero jutro także i tak by się nie udało raczej
ale następnym razem serdecznie zapraszam!

[aryia1985]

musze się pochwalić że mój hibiskus ocalony z kauflanda zakwitł pięknym kwiatuchem pomieszanego różu z pomarańczą

[kwiaty_poli]

Polikolko no storczyki to masz piękne zwłaszcza Miltonpsis, miałam ochotę takiego kupić, ale nie mam zielonego pojęcia jak się nim opiekować, Tobie rośnie pięknie! A i fiołek też śliczny

[Stokrotkania]

Piękna kolekcja storczyków A Twój ostatni nabytek - to teraz już masz trzy
Musze Cię dogonić, bo ja mam dwa, ale za to własnoręcznie ukorzenione
A kociaki - wspaniałe, niestety tylko takie małe mi się podobają, jak podrosną, to wg mnie nie są już takie śliczne.

[polikola]

Wstąpiłam dziś do obi, tam piękne storczyki po 15 zł no i skusilam się na dwa
dobrze, że M. się dołożył

(edit: tak się kończy pisanie z telefonu, zamiast storczyki to stworzyli, już poprawiłam ;))

[kubasia]

Jakie tu piękne kwiaty i kotki. Będę Ciebie odwiedzać

[polikola]

aryia1985 - gratulacje! można gdzieś zobaczyć tego kwiatka? fajne połączenie kolorów

kwiaty_poli - Miltonpsis miał już pąki jak przyniosłam go z marketu, zobaczymy czy jak przekwitnie to zakwitnie znowu, bo podobno jest jeszcze bardziej kapryśny niż inne storczyki, no ale od czego jest nasze nieocenione forum a odnośnie fiołka napisałam Ci pw

Stokrotkania - hibiskusy mam już 4, bo przypomniało mi się o moim słoiku z drobnymi i jeszcze tego samego dnia poszłam po następnego hibcia, też pełnego, ten czwarty ma taki malinowy kolor, jak zakwitnie po szoku związanym z przeprowadzką to wrzucę zdjęcie
gratulacje z powodu własnoręcznego wyhodowania, może tez mi się uda kiedyś
duże koty też są śliczne! to tylko więcej ciałka do głaskania i troszkę większy apetyt

kubasia - dziękuję i zapraszam niestety kotki są u mnie ostatni tydzień i przyjdzie pora się pożegnać

[polikola]

na zewnątrz pada deszcz, piłka nożna mnie nie interesuje, więc można uaktualnić zdjęcia na forum

Łososiowy pełny hibiskus otworzył nowy kwiat:

Wspomniany 4 hibek na razie rozwija pąki...

... i pokazuje, co myśli na temat przeprowadzki



Parapet powoli staje się hibiskusowy


A teraz do zdjęć uśmiechać się będą dwa nowe nabytki storczykowe:




Ale na pewno jeszcze znajdzie się miejsce dla kolejnego


Na deser:

[Nolinka]

Hibiskusy cudne, uwielbiam je, falek ten w kropeczki bardzo podobny do mojego, który kwitnie nieprzerwanie od pół roku, ale kotek WYMIATA

[Martika68]

polikola,wprawdzie hibiskusy to nie mój temat,ale jak oglądam Twoje zdjęcia to muszę się hamować,żeby nie lecieć do sklepu po takie cudo .Ten pełny na pierwszym zdjęciu...coś pięknego!Nigdy nie widziałam takiego hibiskusa .
Bardzo mi się podobają Twoje tematyczne parapety,są takie uporządkowane
No i na koniec sama słodycz,prawdziwy deser,kocio jest rozkoszny .