Witam w ogrodzie u Aguniady cz.8
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.8
Halo, jest tu kto? Wpadłam sobie zobaczyć zdjęcie doniczki.
No nie bądź taka, pochwal się. 
- aagaaz
- 1000p

- Posty: 1774
- Od: 7 maja 2011, o 10:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.8
Ale ładnie rozrastają się roślinki na nowej rabacie przy miejscu ogniskowym..
U mnie pęcherznice po deszczu jeszcze ładniej wyglądają a siewki Erecty też coraz większe
U mnie pęcherznice po deszczu jeszcze ładniej wyglądają a siewki Erecty też coraz większe
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.8
Aguś, bardzo się cieszę że roślinki się przyjęły 
Beata, proszę bardzo
Jula, Princess ma ładnie otwierające się pąki - bardzo mi się podoba jej kremowo-zielonkawy kolor ;)
Jej, głowa mi pęka... Jula, uważaj bo do Ciebie idzie front





...będzie na co popatrzeć... Sebastian K. ma mnóstwo pąków... znowu wszystkie róże dziś pryskałam na mszyce





Beata, proszę bardzo
Jula, Princess ma ładnie otwierające się pąki - bardzo mi się podoba jej kremowo-zielonkawy kolor ;)
Jej, głowa mi pęka... Jula, uważaj bo do Ciebie idzie front





...będzie na co popatrzeć... Sebastian K. ma mnóstwo pąków... znowu wszystkie róże dziś pryskałam na mszyce





- magenta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3285
- Od: 31 mar 2010, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Józefosław
- Kontakt:
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.8
I ja dziś wyruszyłam na łowy
mam odłożone co nie co u ogrodnika koło siebie.... Jutro was zaskoczę
dopadłam Lirst Lady i podobną jak u Shirall waniliową polaną wiśniami 
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.8
Zazdroszczę zakupów, Kasiu, i cieszę się z First Lady ogromnie! Czekam na relację zdjęciową... Ja ostatnio wychodzę z niczym... Zaliczyłam 4 ogrodnicze i wyszłam zaledwie z jedną różą 
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.8
Aguś, Princess of Wales śliczna
wszystkie bladawce wyglądają magicznue..fotki Pastelii, Aspirin & Whiter... - cudne
S. Kneipp ma masę pąków - cóż to bedą za widoki 
-
Keetee
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8548
- Od: 15 paź 2010, o 00:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.8
Aga ale ładna ta ksieżniczka , takie ma pofalowane płateczki ,ciekawe jaka bedzie jak sie rozwinie...lookałamw necie ale jakas tam była inna niz Twoja , w różu , Twoja ładniejsza 
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.8
Aguś teraz u Ciebie królują róże i coraz to śliczniejsze
jak to rozprzestrzenia się ten wirus różyczki.
Dobre wieści że zdrowie wraca, teraz pewnie kibicujesz więc miłego oglądania.
Dobre wieści że zdrowie wraca, teraz pewnie kibicujesz więc miłego oglądania.
- magenta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3285
- Od: 31 mar 2010, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Józefosław
- Kontakt:
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.8
Też się cieszę....chyba znowu jedną rabatę przerobię doszczętnie....Cały czas mnie nie satysfakcjonuje....
- Lukrecja
- 1000p

- Posty: 1465
- Od: 31 maja 2009, o 07:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.8
Aguś, no i jak tu się nie zakochać w takich różach! Wcześniej się dziwiłam troszkę, skąd w forumkach wzięła się taka "różowa" choroba? A sama teraz siedzę i wdycham! Zdjęcia tych księżniczek wiele, właściwie to tłumaczą. Podziwiam i wzdycham, ech... ach... na razie spisuję nazwy, żeby wiedzieć co mi się podoba..., a to już tylko jeden krok... Wybacz, że Twój wątek traktuję jak wyrocznię i małą encyklopedię, bo gust masz pierwszorzędny! 
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.8
Doris, chodzi o tę princessę od Harknessa. Śliczna według mnie.
Robaczku, mnie też bladawce od zawsze łapią za serce, chociaż ten rok należy u mnie do odcieni purpury
Jestem ciekawa kwitnienia wszystkich swoich róż, bo dopiero ten rok, to konkretna ilość odmian... Ja wciąż raczkuję...
Kasiu, przerabiać trzeba i basta... wolisz nie być zadowolona? Nie sądzę
Majuś, ano przepadłam różanie... chciałabym ogromnie, żeby róże za troskę i uczucie, z jakim je traktuję, odwdzięczały się wszystkim co potrafią i nie chorowały...
Kibicuję Chorwatom
Ale się nie ekscytuję przez głowę...
Kornelo, dziękuję za słowa uznania pod adresem róż!
Różyczka to taka choroba, na którą jak już zachorujesz, to pozostaje tylko diagnoza i tego się nie leczy - nie da się
Zaglądaj do naszych forumek-różanek - one mają przeogromne zasoby wiedzy, której nie przeczytasz w książkach... każda róża opisana jest według indywidualnego doświadczenia z nią - to jest bezcenne. Ja zaczęłam na dobre rok temu, więc to, co mogę podpowiedzieć jest ułamkiem informacji, jakie możesz uzyskać u źródła
Miło mi jednak ogromnie, że moje wybory przypadły Ci do gustu/serca 
Robaczku, mnie też bladawce od zawsze łapią za serce, chociaż ten rok należy u mnie do odcieni purpury
Jestem ciekawa kwitnienia wszystkich swoich róż, bo dopiero ten rok, to konkretna ilość odmian... Ja wciąż raczkuję...
Kasiu, przerabiać trzeba i basta... wolisz nie być zadowolona? Nie sądzę
Majuś, ano przepadłam różanie... chciałabym ogromnie, żeby róże za troskę i uczucie, z jakim je traktuję, odwdzięczały się wszystkim co potrafią i nie chorowały...
Kibicuję Chorwatom
Kornelo, dziękuję za słowa uznania pod adresem róż!
Zaglądaj do naszych forumek-różanek - one mają przeogromne zasoby wiedzy, której nie przeczytasz w książkach... każda róża opisana jest według indywidualnego doświadczenia z nią - to jest bezcenne. Ja zaczęłam na dobre rok temu, więc to, co mogę podpowiedzieć jest ułamkiem informacji, jakie możesz uzyskać u źródła
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.8
Piękna jest, byłam pewna, że kupiłaś właśnie tego białawca.
Cudna ta księżna, zobaczę czy będzie za mną łazić? Z mszycami mam to samo, jakoś strasznie dużo ich w tym roku.
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.8
Beata, Ty masz dziewczyno 150 róż i ciągle coś za Tobą chodzi, a ja ledwie może do 60-70 dobiłam... Zauważyłam, że od zakupu róż(y) chodzę tydzień-dwa spokojna, potem znowu się zaczyna... Kurczę, jest tyle wspaniałych odmian, które chciałoby się mieć. Mogłabym mieć prawie wszystkie Austinki, na ten przykład. Dlaczego nie można od razu mieć wszystkiego?
Księżna według mnie jest wyjątkowo piękną różą... bardzo mi się podobają takie odcienie kwiatów...
Księżna według mnie jest wyjątkowo piękną różą... bardzo mi się podobają takie odcienie kwiatów...
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.8
Aga no co ja zrobię, jak mi się wydaje, że mam mało. Masz rację ja też po kupieniu, przez jakiś czas jestem spokojna. Nie mogę oglądać róż i koniec, mam miejsce bez kombinowania jeszcze na jakieś dwie, trzy róże, a podłączyłam się z zamówieniem do Petrowicza i wybrałam 7.
Na pewno nie jestem już normalna, a obawiam się, że to nieuleczalne jest.
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.8
Niesamowite róże
Ciągle poluję na swoje otwarte pąki róż, ale klimat mnie spowalnia
Za Księżną Walii się obejrzę. Aspirin przecudna
Moja dopiero pączasta.


