 
 Dziękuje i pozdrawiam
 
 



 
  
 


Moniko Ja tu już nudzę o pomidorach od wiosny. Od rozsad. Potem pokazałem jak nawozić pomidory, potem jak , czym i kiedy je chronić. Kto się zastosował efekty ma jak np Yvona ,picadera czy zenmach .Uważam , że zrobiłem dużo a teraz co najwyżej , jak ktoś mi tu pokazuje jakiegoś pomidora-zdechlaka ,to może dostać opr..monika pisze:No dobra, ale jakbyś kiedyś miał wenę to ja z przyjemnością poczytam, bo wyjaśniasz świetnie, ale baaardzo rzadko

A ja Ci odpowiem, że wklejaj te zdjęcia pomidorów na początku każdej strony tego wątku. Niech każdy widzi jak pomidor wyglądać powinien.piratka77 pisze: Jak myślisz brakuje im czegoś czy są ok??


Wszystkie pomidory mam w gruncie,ziemia ciężka, gliniasta. O ten oprysk pytam ponieważ na moich ziemniaczkach wczesnych pojawiła się ZZ i nie wiem pryskać pomidory czy nie? Acrobatem pryskane tydzień temu, curzate m mam w domu,jutro jadę do miasta więc kupie coś innego jak curzate nie będzie. To mój pierwszy rok tak na poważnie z pomidorami, niby co roku sadziłam ale chciałam bez oprysku i zawsze ZZ mi je zjadła a ja pomidory w sklepie kupowałam, w tym roku stwierdziłam że jak spryskam dwa, trzy razy to na pewno będzie mniej niż te sklepowe. Pozdrawiamforumowicz pisze:Piratka
Ty się pytasz:A ja Ci odpowiem, że wklejaj te zdjęcia pomidorów na początku każdej strony tego wątku. Niech każdy widzi jak pomidor wyglądać powinien.piratka77 pisze: Jak myślisz brakuje im czegoś czy są ok??
PS Moje są identyczne tyle że większe . Co do oprysku, to gdzie te pomidory rosną ?. Od tego zacznijmy.

 
  
  
 
 tak myślałem że to zbyt wysoka wilgotność podłoża ale lałem tydz temu w środę rano tylko że mam taką ziemię i do tego pogoda jest jaka jest że mimo tego że pomidorki rosną w tunelu mocno wietrzonym (jest cały czas uchylony z dwóch stron) ziemia dalej jest wilgotna i faktycznie gorzej wyglądają krzaki które rosną w miejscach bardziej wilgotnych
 tak myślałem że to zbyt wysoka wilgotność podłoża ale lałem tydz temu w środę rano tylko że mam taką ziemię i do tego pogoda jest jaka jest że mimo tego że pomidorki rosną w tunelu mocno wietrzonym (jest cały czas uchylony z dwóch stron) ziemia dalej jest wilgotna i faktycznie gorzej wyglądają krzaki które rosną w miejscach bardziej wilgotnych 
 
 a czy czasem ten akurat krzak nie rośnie w miejscu gdzie dłużej ziemia wysycha po podlaniu
  a czy czasem ten akurat krzak nie rośnie w miejscu gdzie dłużej ziemia wysycha po podlaniu  bo u mnie tak właśnie jest.
 bo u mnie tak właśnie jest.


