Ogródek An-ki cz.7

[Jule]

Anka Dzięki za pomoc
Moj Artemis siedzi w doniczce i nie daje znaku zycia A pare dni temu zlamalam jeden jedyny ped Alabastrowi w dodatku z kwiatem i kurna zamarl mi calkiem - ja sie zastrzele w tym roku z tymi rozycami

[majka411]

Aniu, dzięki za opis o Ghislaine. Za to, że raz kwitnie będę ja podziwiać u Ciebie
Artemisa kwiaty bardzo mi się podobają, tylko żeby zechciał być rabatówką.
Coś dziś marudzę .
Chwalisz Abrachama Derby, wiesz ........ jak bym zobaczyła takiego jak u Gagawi, to bez zastanowienia
bym kupiła. Twój też należy do tych wypasionych To wyjątkowa róża tylko weź traf na dobry egzemplarz.
Cudne różyczki wszystkie

[an-ka]

Julcia wywal Artemis z donicy i zobacz czy ma korzenie i wkop w ziemię.Dziwne,że nie rusza do boju.Dziewczyny kupiły 3 tygodnie temu ,też w donicy,i kwitnie im na potęgę.Coś z nią się dzieje niedobrego-obejrzyj ją od spodu(robale?)

Ja tak zrobiłam z Pinocchio-trudno- będzie się odradzał i może w jesienią już coś pokaże.

Maju Artemis ma być rabatówką-teraz przypilnuję żeby nie osiągał takiej wysokości jak w ub.roku.
Popracowałam w ogródku-wykopałam 2 róże(Leonardo i coś małego,co nic nie rośnie) a posadziłam Marię C i okrywowkę.
Wykopałam też mnóstwo bylin,które zdominowały róże.Zrobiło się bardziej przejrzyście.Oczywiście przy okazji chwaściory też lecialy do wora.Jestem już po kąpieli(bo wszystko mnie bolało) i baardzo zadowolona.

[danutab]

Aniu Artemisa też mam i wszystko co o nim piszesz to prawda jednak mnie nie chwyta za serce tak jak i Augusta Luise może potrzeba mi więcej czasu by mnie zachwyciły. W zeszłym roku nie byłam również zachwycona Chippendale a w tym roku mnie zachwyciła.

[Jule]

Anka, mojego wykopalam z ziemi ... sadzilam w zeszlym roku w sierpniu z doniczki ale w tym roku po wypuszczeniu lisci zaczal mi marniec z dnia na dzien tz czerniec, to go wykopalam i w doniczke ciach ale jakos sie nie rusza. Za to ruszyl mi sie Winchester tz on sie ruszal ale wypuszczal mi ciagle zdeformowane liscie i AniaDS powiedziala zeby wyciac wszystko, to wycielam - stal, stal a teraz widze, ze wypuscil mikry ped ale liscie na nim sa juz normalne.

[an-ka]

Julcia to jakaś trefna sadzonka-współczuję.Może się w tej doniczce ocknie ale nie rokuję mu dobrze.

Danusiu jeszcze pokochasz Artemis.

[chatte]

Tak, Artemis jest piękna! A ja zapomniałam wysępić patyczek
Dziękuję Anusiu, za to czego nie zapomniałam wysępić i za inne też Cieszę się, że udało się nam tak miło spędzić czas, mimo niezbyt ładnej pogody. Liczę na Waszą rewizytę przy pogodzie bardziej nam sprzyjającej

[ewamaj66]

Podoba mi się kształt Artemis Kolor także nie do pogardzenia.
New Dawn w tym roku mocno musiałam przyciąć, ale jestem z niej bardzo zadowolona. Zapączkowała i na pewno będzie kwitła.

[Jule]

Ja ogolnie nie jestem zadowolona z tych niemieckich sadzonek ktore przywiozlam. Winchester, Artemis, Alabaster ledwo-ledwo, Leos tez do duszy wyglada, Princess of Wales i Helga nedzna, Maritim ma 5 cm i jeden kwiat - jedynie New Dawn ladnie rosnie i Colett.

[Tosia1]

Mój Artemis wypasiony jak BMK-a!!! Fajnie, że ją kupiłam.Ale różowa rabatowa bije wszystkie swoim kształtem i zapachem!!! To siok!!!

[kogra]

Jule a w jakiej szkółce kupowałaś ?

Aneczko a jak rosną Ci róże od Petrovica ?

[Jule]

Pare mam z Rosen-Union, pare od Schultheis-a a czesc z ogrodniczego ... ale teraz nie pamietam juz ktora jest skad. New Dawn i Colett mam na pewno z Rosen-Union, bo u nich te rozyce w ogrodku pogladowym widzialam.

[lemka77]

Piękne róże. Twoja Friesia już taka ukwiecona- moja jeszcze w pączkach. Artemis boski

[an-ka]

Ja ogolnie nie jestem zadowolona z tych niemieckich sadzonek ktore przywiozlam. Winchester, Artemis, Alabaster ledwo-ledwo, Leos też do duszy wyglada, Princess of Wales i Helga nedzna, Maritim ma 5 cm i jeden kwiat - jedynie New Dawn ladnie rosnie i Colett.

To teraz się nie dziwię,że pogniewalaś się na nie.Też bym to mocno przeżyła.Leosia jednego właśnie eksmitowałam na śmietnik.
Julio,wróci Tobie wiara w królewny gdy inne pokażą swoją krasę.Poza tym nowe doświadczenie-kupujmy to co widzimy.

Ten też dochodził do siebie 2 lata.teraz jest ładny krzaczek a była to mizerota.



Kogro-Grażuś u mnie już chyba nic nie ma od Petrowica.Jak pamiętasz to sadzonki były makabrycznie wysuszone i do tego malutkie.Dlatego tak się obawiałam zamowień Majusi -Edulkota-a widzisz ,przyszły niezłe i się przyjęły.Tak to jest.



Ewo ,to już sprawdzone,że po dużym cięciu róże ładnie się odradzają.Patrzę na Ghislaine-odrosty walą jak wczorajsza burza.To cieszy.Trochę opornie odradza się Vltawa.Ale też nie można narzekać.O Artemis pomyśl=może w przyszłym sezonie?



Iza-przecież to nie ostania wizyta w tym roku-patola jeszcze weżmiesz.Ja również dziękuję Ci za to,że mimo takich trudności w połączeniu,jakoś docierasz do nas.Dziękuję też za robótgkę ręczną.Serwetki są śliczne a ja takie właśnie uwielbiam.



Lemko,u mnie przekwitną a u Ciebie będzie dopiero raj dla oczu.Widzisz,jak fatalnie że kwitną właśnie jak leje dzień po dniu z małymi przerwami.Wszystko wygląda nieciekawie i nacieszyć zupełnie się nie da.Widzę już gdzie niegdzie listki z czarną plamistością.


















-- 14 06 12 11:01:32 --

Mój Artemis wypasiony jak BMK-a!!! Fajnie, że ją kupiłam.Ale różowa rabatowa bije wszystkie swoim kształtem i zapachem!!! To siok!!!

Tosia a to moja rabatówka-chyba to ta

[JAKUCH]

Aniu Vltava super odbiła a tak sie o nią martwiłaś .Abraham trochę nieodporny na obecne warunki pogodowe ,bo widać ,że cały przemoczony bidulek .Oj nawąchała sie Iza tego kwiecia u Was