...a moja największa piwonia miała w tym roku 27 kwiatów
Jeszcze raz od początku
- gajowa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3220
- Od: 11 maja 2011, o 07:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie
Re: Jeszcze raz od początku
Wszystko słodkie - dzieciaki i truskawki
...a moja największa piwonia miała w tym roku 27 kwiatów
...a moja największa piwonia miała w tym roku 27 kwiatów
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Moje wątki
- Helios
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3723
- Od: 15 cze 2010, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wyszków
Re: Jeszcze raz od początku
Wzdychałam do deszczu, to teraz mam, szaro, buro, słońce zakopane w chmurach...
Zdecydowanie wolę słoneczko i podlewanie.
Moniko Nie ma się do czego śpieszyć

A czasu na emeryturze, dziwnym zrządzeniem losu, jakoś tak niewiele i na dokładkę pędzi jak oszalały
Aniołki odfrunęły, niebawem wrócą zaprzeczać swojemu słodkiemu wyglądowi...
Dorotko - nawóz to jedno ale naszym różyczkom potrzebne jest słoneczko. Szkoda, że go nie sprzedają.
Ewuś - Trudno sobie wyobrazić krzak z taką ilością kwiatów
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
-
JagiS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5047
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Jeszcze raz od początku
Witaj Heleno
Ciąć czy nie ciąć - no po prostu hamletowskie pytanie
. W którymś momencie liście robią się paskudne i esteci ( np. ja ) je ścinają. Ale za to kładę je na płask na piwonii, co ma dwie dobre strony: chroni przed zimnem i utratą wilgoci. Są jednak tacy, którzy twierdzą, że w badylach rozwijają się zarazki, zimują jakieś myszowate itd. I bądź tu, człowiecze, mądry
.
- Jagoda
Ciąć czy nie ciąć - no po prostu hamletowskie pytanie
- lora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10624
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Jeszcze raz od początku
...no to pada same chciałyśmy...jednak wole słońce...
maluszki przemiłe i jak nie kochać je...
a truskawkami kusisz...
piwonia fantastyczna szkoda że tak szybko przekwitają...mam dostać w jesieni od sasiadki...czy tylko będzie o tym pamiętać...
maluszki przemiłe i jak nie kochać je...
piwonia fantastyczna szkoda że tak szybko przekwitają...mam dostać w jesieni od sasiadki...czy tylko będzie o tym pamiętać...
- ElleBelle
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 7326
- Od: 5 paź 2009, o 15:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Jeszcze raz od początku
No ale okazy truskawek wyhodowałaś
ale dwa małe brzdące najfajniejsze 
Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
- Helios
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3723
- Od: 15 cze 2010, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wyszków
Re: Jeszcze raz od początku
Jagódko jak się czyta szczególnie specjalistyczne wątki na FO + różne artykuły, to hamletowskich dylematów jest znacznie więcej
Czasami pozostaje wyłącznie metoda prób i błędów. Zamierzam ją wypróbować na kalinie ?Blue Muffin? , Jeden krzak przytnę po zakończeniu kwitnienia, resztę zostawię bez zmian. Zobaczę jak będą się prezentować te osławione niebieskie owoce, no i jak zareaguje krzew na przycięcie
Misiu u mnie wieczór był bardzo ładny. Przed zachodem słoneczko zaczęło się przedzierać przez chmury, szkoda, że tak późno. Wiatr ustał.
Nie cierpię wiatru, potrafi zepsuć każdą pogodę.
Misiu, sąsiadce uprzejmie przypomnisz o piwoniowej obietnicy.
Elu cieszę się bardzo, że mam tych małych rozrabiaków. Gdyby jeszcze tak syn... Mogłoby być więcej tych rozrabiaków.

Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Re: Jeszcze raz od początku
Aleś my się napracowali
Minki mają słodziutkie jak te truskaweczki.Piwonię masz śliczną.Fajnie się prezentuje.Ona rośnie w trawie?
- ElleBelle
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 7326
- Od: 5 paź 2009, o 15:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Jeszcze raz od początku
Tak to są nasze kochane rozrabiaki,no i ogrodnicy 
Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
- Helios
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3723
- Od: 15 cze 2010, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wyszków
Re: Jeszcze raz od początku
Ewuniu - ponieważ muszę wymieniać ziemię pod każdą sadzoną roślinkę, to wszystkie rosną w takich jakby kręgach. Ułatwia to ich pielęgnację, przede wszystkim ściółkowanie, no i koszenie trawy wokół. Chociaż niekoniecznie.
Mój M najpierw skosił obrzeża (były takie faliste, plastikowe, mocno zagłębione), a później skosił całą piwonię.
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Re: Jeszcze raz od początku
Helenko ja tak sadziłam azalie.Piwonie w trawie prezentują się super.Chyba wykorzystam ten patent 
- gosia07
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4585
- Od: 1 gru 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Jeszcze raz od początku
Helenko urocze wnuki.Widzę że róże u ciebie kwitną już na całego ach jak ja to lubię 
- Helios
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3723
- Od: 15 cze 2010, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wyszków
Re: Jeszcze raz od początku
Jeszcze przed meczem, co to za roślinka??? Pan na bazarze zapomniał nazwy...
Do usłyszenia po meczu.

Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
- lora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10624
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Jeszcze raz od początku
...
to bergenia...
...patrzę jednym okiem denerwuję się bardzo...to nie dla mnie...
...patrzę jednym okiem denerwuję się bardzo...to nie dla mnie...
- Ruda2011
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3227
- Od: 19 mar 2011, o 10:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Południe Warszawy
Re: Jeszcze raz od początku
Heliosku Jak nastrój po meczu ? Ja jestem jak balon, którego zeszło powietrze. Po golu Rosjan zostałam zesłana na balkon bo panikowałam i do końca meczu miałam tylko wizję ( u sąsiadów po przekątnej, piętro niżej ). ( Dobrze, że rolet nie zaciągnęli
)
Piszesz u mnie, że marnieją ci niektóre warzywka - jak to się objawia ? Masz foty ? Pytałaś gdzieś co robić ?U mnie na pomidorkach były maluśkie, czarnuśkie insekty ( być może mszyca ..... ale czarna ....??? ). Spryskałam antymszycowym - zobaczymy
.
Piszesz u mnie, że marnieją ci niektóre warzywka - jak to się objawia ? Masz foty ? Pytałaś gdzieś co robić ?U mnie na pomidorkach były maluśkie, czarnuśkie insekty ( być może mszyca ..... ale czarna ....??? ). Spryskałam antymszycowym - zobaczymy
- Helios
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3723
- Od: 15 cze 2010, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wyszków
Re: Jeszcze raz od początku
Dzięki Misiu
Mecz obejrzany, nawet w miarę spokojnie, nie musiałam brać środków uspakajających
Mariolu
Wieszczyłam klęskę naszych, dlatego remis odebrałam jako sukces. Przegraną bym ciężko odchorowała.
Fotek biednych roślinek nie wstawię, bo już zostały wyrzucone, a raczej spalone.
Jak to wyglądało? Bardzo źle wschodziły i były jakieś takie uszkodzone. Początkowo sądziłam, że coś nadgryza listki. Znalazłam na naszym FO dokładnie takie same opisy kiełkujących ogórków i fasolki. Powodem jest śmietka kiełkówka, która atakuje nasiona w glebie. Wszystko się zgadzało.
Kolejną partię nasion zaprawiłam Nomoltem i już są w gruncie.
Dzisiaj byliśmy na bazarze (stąd ta bergenia + dwie liatrie)), moc kwitnących kwiatów, w większości jednorocznych. Starałam się nie patrzeć. Gdyby je zebrać w jedno miejsce, to byłby ocean kwiatów.
Wróciłam do swojego ogródka, który na pewno nie jest oceanem kwiatów, ale tez stara się jak może.
Po kolei rozkwitają moje róże wielkokwiatowe, sadzone bardzo późno, bo w listopadzie.
To ma być Ingrid Bergman, bardzo podobna do Mrs. Lincolna
Tu już w pełni rozwinięta Rosenfee i kolejna odmiana piwonii:
Ostróżki:
Nieustająco podziwiam kunszt w budowie kwiatów wiciokrzewu. To dzieło sztuki. Kolejna odmiana krzewuszki, nie wiem jaka
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3



