Dziękuję dziewczyny za miłe słowa.
Przepraszam,że dopiero teraz odpisuję, ale ostatnio niestety na głowie mam kilka innych spraw,
na forumowanie zostaje mniej czasu.
Osobiście hoje najlepiej ukorzenia mi się w seramisie. Wówczas nie mam z tym kłopotów.
Do podłoża przesadzam, gdy pojemnik jest już porządnie przekorzeniony.
Caudata po raz kolejny straszy, ale chyba nic z tego nie będzie. ;(
Zakwitła hoja kupowana, jako hoja
finlaysoni NOVA:
