Kaktusowo u Abaddon'a
- mCm86
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1596
- Od: 26 mar 2012, o 21:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Kaktusowo u Abaddon'a
Co kto lubi
Akurat moja wybranka lubi gdy nazywam ją "moją kobietą" więc jak widać wszystko jest kwestią gustu
Nie będę wypisywał tu zdrobnień jakich używam do określania jej zgrabnej postaci, bo to prywatna sprawa
Póki co pozostańmy przy kaktusach 
- maryjan13
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3619
- Od: 27 cze 2010, o 22:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ruda Śląska
Re: Kaktusowo u Abaddon'a
Przyznam szczerze,że nie bardzo rozumiem,jaki senes ma przenoszenie kaktusów z mieszkania na balkon i z powrotemabaddon1986 pisze:Wszystkie moje kaktusy stoją sobie na gablotce w południowym oknieGdy jest lepsza pogoda to stoją na balkonie korzystając ze słońca. W te lepsze dni właśnie mogę im zapewnić słońce od wschodu do zachodu więc poopalać się mogą dość długo
Obecnie wszystkie stoją domu, bo słońca jak na razie niewiele...
w zależności od pogody.Moje stoją na balkonie od wczesnej wiosny do póżnej jesieni,czyli do pierwszych przymrozków.
Mają nad sobą jeszcze balkon,by w dni deszczowe nie lało im się non stop na " głowę ".
Jeżeli nie masz już balkonu nad Nimi,to możesz zainstalować jakiś daszek z pleksi.

- mCm86
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1596
- Od: 26 mar 2012, o 21:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Kaktusowo u Abaddon'a
Daszku z pleksi nie zamontuję, bo zapewne mocno by oszpecił wygląd domu
Mam zrobiony taki prowizoryczny rękaw foliowy więc chyba już na resztę sezonu zapakuję pod niego moje kaktusy. Taki tylko problem, że niby nie wszystkie kaktusy lubią stanowisko w pełnym słońcu a na moim balkonie, gdy jest pogoda mają żarówkę przez praktycznie 12h...
- mCm86
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1596
- Od: 26 mar 2012, o 21:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Kaktusowo u Abaddon'a
Dobra... Kaktusy przeniesione już chyba na stałe na balkon wygrzewają się w słońcu skryte pod "rękawem foliowym". Zamieszczę zdjęcie jak to wygląda, gdy już zaprezentuję wszystkie moje okazy składające się na kolekcję
Jak na razie ciąg dalszy prezentacji:
Gymnocalycium baldianum



Jeśli się nie mylę to te różowe kulki widoczne pod cierniami to pączki kwiatowe?

Ten kaktus, jeśli dobrze pamiętam co czytałem nie przepada za stanowiskiem w pełnym słońcu... Lepszy byłby półcień, którego niestety na moim balkonie nie do końca jestem w stanie mu zapewnić. Ustawiłem go tak by inne rośliny lekko go ocieniały.
Echinopsis eyriesii



Roślinka nie miała jeszcze okazji zakwitnąć z racji tego, że do niedawna jeszcze nie wiedziałem o zimowaniu
Mam nadzieję, że nadrobię w przyszłym sezonie
Aloe aristata (Aloes ościsty)

Obecnie też szykujący się do kwitnięcia

Euphorbia milli

Powoli zbliżamy się do końca prezentacji moich kaktusów
W moich postach często wspominałem o mojej wybrance, więc... Po zakończeniu prezentacji swoich kaktusów pokażę Wam co też takiego kryje się w jej zbiorach
Póki co, poznaliście już niemal wszystkie okazy wygrzewające się u mnie 
Gymnocalycium baldianum



Jeśli się nie mylę to te różowe kulki widoczne pod cierniami to pączki kwiatowe?

Ten kaktus, jeśli dobrze pamiętam co czytałem nie przepada za stanowiskiem w pełnym słońcu... Lepszy byłby półcień, którego niestety na moim balkonie nie do końca jestem w stanie mu zapewnić. Ustawiłem go tak by inne rośliny lekko go ocieniały.
Echinopsis eyriesii



Roślinka nie miała jeszcze okazji zakwitnąć z racji tego, że do niedawna jeszcze nie wiedziałem o zimowaniu
Aloe aristata (Aloes ościsty)

Obecnie też szykujący się do kwitnięcia

Euphorbia milli

Powoli zbliżamy się do końca prezentacji moich kaktusów
W moich postach często wspominałem o mojej wybrance, więc... Po zakończeniu prezentacji swoich kaktusów pokażę Wam co też takiego kryje się w jej zbiorach
- Spy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1860
- Od: 25 lip 2009, o 15:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wałbrzych
Re: Kaktusowo u Abaddon'a
Pochwalam zagęszczanie się w rośliny przy robieniu fotek
Uwydatnia to ich urok,
Pozdrawiam. Krzysztof.
/Pustynni Strażnicy/
/Pustynni Strażnicy/
- mCm86
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1596
- Od: 26 mar 2012, o 21:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Kaktusowo u Abaddon'a
U mnie jest od ok. 2 lat ale sama roślina ile wiosen liczy to nie wiem, bo otrzymałem ją w spadkuraflezja pisze:Ładny okaz E.milli. Długo ją masz?
- mCm86
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1596
- Od: 26 mar 2012, o 21:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Kaktusowo u Abaddon'a
A teraz coś z trochę innej beczki.
Kiedyś zakładałem temat tyczący się Chamaecereusa silvestrii: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=30&t=54153
Po przełamaniu oporów zdecydowałem się zastosować do porad jakich mi udzielono.
Kaktus z takiego:

Stał się taki:

Raczej pięknie nie wygląda niestety. Czarne ślady to zasypane węglem rany po odcięciu wyciągniętych członów. Obecnie widzę, że kaktus stara się tworzyć nowe odrosty ale o dziwo mają one kolor jakby były formą bez chlorofilową. Zdjęcie poniżej przedstawia jak to wygląda:

Dodatkowo zauważyłem nieco różniący się odrost umiejscowiony tuż ponad tym, który zdołał się uformować przed "operacją skracania". Nie wiem czy dobrze widzę, więc proszę Was o rozpoznanie czy to nie przypadkiem pączek kwiatowy:

Zastanawiam się czy odrosty o czerwonym zabarwieniu skóry nie są takie od stania w dość słonecznym stanowisku. Może to jakieś poparzenia?
Liczę na rozjaśnienie sprawy
Kiedyś zakładałem temat tyczący się Chamaecereusa silvestrii: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=30&t=54153
Po przełamaniu oporów zdecydowałem się zastosować do porad jakich mi udzielono.
Kaktus z takiego:

Stał się taki:

Raczej pięknie nie wygląda niestety. Czarne ślady to zasypane węglem rany po odcięciu wyciągniętych członów. Obecnie widzę, że kaktus stara się tworzyć nowe odrosty ale o dziwo mają one kolor jakby były formą bez chlorofilową. Zdjęcie poniżej przedstawia jak to wygląda:

Dodatkowo zauważyłem nieco różniący się odrost umiejscowiony tuż ponad tym, który zdołał się uformować przed "operacją skracania". Nie wiem czy dobrze widzę, więc proszę Was o rozpoznanie czy to nie przypadkiem pączek kwiatowy:

Zastanawiam się czy odrosty o czerwonym zabarwieniu skóry nie są takie od stania w dość słonecznym stanowisku. Może to jakieś poparzenia?
Liczę na rozjaśnienie sprawy
- blabla
- -Moderator Forum-.

- Posty: 7362
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Kaktusowo u Abaddon'a
Nowe pędy często w pierwszej fazie rozwoju mają odcień czerwony lub brązowy. To nic dziwnego, później zzielenieją i nie będą odróżniać się barwą od głównego członu. Pokazany przez Ciebie rzekomy pąk także jest pędem. Moim zdaniem wyciągnięcie się roślinki było spowodowane kiepskim (nie na zimno) zimowaniem i w tym sezonie raczej roślinka nie zakwitnie.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
- mCm86
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1596
- Od: 26 mar 2012, o 21:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Kaktusowo u Abaddon'a
Przyznaję się bez bicia, że roślina nie dość że nie miała zimowania w chłodzie to jeszcze dodatkowo była podlewana w czasie, gdy powinna całkowicie zaschnąć. W tym sezonie będę ją zimował już tak jak trzeba. Z tego co wiem to ten kaktus najlepiej czułby się w temperaturze ok 5 stopni. Jeśli będę w stanie zapewnić mu temperaturę ok 10 stopni to jest możliwe, że zakwitnie w następnym sezonie? Czy w ogóle jest to możliwe by zakwitł w swoim obecnym stanie?
Tak w ogóle to w dziwnych miejscach tworzą się te nowe odrosty... Myślę, że powinny powstawać przy podstawie a tu nie wiedzieć czemu wszystkie tworzą się na szczycie każdej kolumny. Ciekawe jak to będzie wyglądać, gdy odrosty trochę się odchowają
Tak w ogóle to fragmenty, które odciąłem w większości przesuszyłem, potraktowałem ukorzeniaczem i dałem do ziemi. Możliwe by przekształciło się to w osobno rosnącą, zdrową roślinę?
Tak w ogóle to w dziwnych miejscach tworzą się te nowe odrosty... Myślę, że powinny powstawać przy podstawie a tu nie wiedzieć czemu wszystkie tworzą się na szczycie każdej kolumny. Ciekawe jak to będzie wyglądać, gdy odrosty trochę się odchowają
Tak w ogóle to fragmenty, które odciąłem w większości przesuszyłem, potraktowałem ukorzeniaczem i dałem do ziemi. Możliwe by przekształciło się to w osobno rosnącą, zdrową roślinę?
- blabla
- -Moderator Forum-.

- Posty: 7362
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Kaktusowo u Abaddon'a
Przy uszkodzeniu stożka wzrostu kaktusy zazwyczaj tworzą nowe pędy najwyżej jak się da. Bardzo rzadko po obcięciu czubka pędu kaktus tworzy nowe pędy od dołu. To rzadkie zjawisko. U mnie robi tak Lobivia jajoiana, wszystkie 3 roślinki, którym uszkodził się stożek wzrostu puszczały nowe pędy od dołu.
Roślinka jest mocno oszpecona. Chyba najlepszych rozwiązanie będzie ukorzenienie odciętych już pędów lub nowych członów i w ten sposób wyhodowanie nowych, nie wyciągniętych egzemplarzy.
Zimowanie w temperaturze 10*C powinno wystarczyć, by roślinka zawiązała pąki. Ale to nie daje gwarancji, że ona zakwitnie. Jest w kiepskim stanie, musiałaby w tym sezonie sporo urosnąć.
Roślinka jest mocno oszpecona. Chyba najlepszych rozwiązanie będzie ukorzenienie odciętych już pędów lub nowych członów i w ten sposób wyhodowanie nowych, nie wyciągniętych egzemplarzy.
Zimowanie w temperaturze 10*C powinno wystarczyć, by roślinka zawiązała pąki. Ale to nie daje gwarancji, że ona zakwitnie. Jest w kiepskim stanie, musiałaby w tym sezonie sporo urosnąć.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
- mCm86
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1596
- Od: 26 mar 2012, o 21:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Kaktusowo u Abaddon'a
Kończę już demonstrację kaktusów z mojej kolekcji
Nic więcej (póki co
) nie posiadam.
Mammillaria zeilmanniana

Pilocereus azureus

Notocactus warasii

No i teraz to co chyba większość użytkowników tego forum lubi najbardziej. Kwitnący Notocactus scopa
Wersja z jednym kwiatkiem (górne pączki jak widać czekają na swoją kolej):

Wersja z dwoma kwiatkami:

I tak na sam koniec już - cała gromadka na pełnym słońcu...

...i pod "rękawem foliowym"

Część "Kaktusowo u Abaddona" uważam za zakończoną
W następnym odcinku przeniesiemy się do kolekcji mojej M. 
Mammillaria zeilmanniana

Pilocereus azureus

Notocactus warasii

No i teraz to co chyba większość użytkowników tego forum lubi najbardziej. Kwitnący Notocactus scopa
Wersja z jednym kwiatkiem (górne pączki jak widać czekają na swoją kolej):

Wersja z dwoma kwiatkami:

I tak na sam koniec już - cała gromadka na pełnym słońcu...

...i pod "rękawem foliowym"

Część "Kaktusowo u Abaddona" uważam za zakończoną
- ejacek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3093
- Od: 16 lis 2008, o 19:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Kaktusowo u Abaddon'a
Trochę tych kaktusów masz i grunt że masz dobre warunki do trzymania ich. Jeśli chodzi o Chamacereus silvestrii to wg moich obserwacji ten kaktus wręcz wymaga uprawy na zewnątrz , dużo słońca , nocnych spadków temperatur i zimowania w chłodzie, na parapecie to nie ten sam kaktus.
- nolina
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6664
- Od: 20 mar 2010, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Kaktusowo u Abaddon'a
Mógł byś zrobić zdjęcie rękawa z zewnątrz 
- Spy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1860
- Od: 25 lip 2009, o 15:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wałbrzych
Re: Kaktusowo u Abaddon'a
Eee czemu wstyd pokazać, fajny ten rękaw foliowy
Aeonium faktycznie, kwiat teraz przypomina.
Aeonium faktycznie, kwiat teraz przypomina.
Pozdrawiam. Krzysztof.
/Pustynni Strażnicy/
/Pustynni Strażnicy/

