Już mnie tu nie ma!
Witam w ogrodzie u Aguniady cz.8
- anabanana
- 1000p

- Posty: 1112
- Od: 5 lut 2012, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stary Las (Kociewie) / Gdańsk
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.8
Cudownie się prezentują te kępy białych pięciorników. Zupełnie jakby u progu lata prószył drobny śnieżek... Ups
nie wywoływać wilka z lasu...
Już mnie tu nie ma!
Już mnie tu nie ma!
Gdybym nie była człowiekiem, byłabym grzybem.
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.8
Mam zamiar podłączyć się pod zamówienie do Sipa
Nie wiadomo, czy będzie miał wszystkie róże, czekam na wiadomości i marzę 
- agatka123
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4159
- Od: 23 sty 2011, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.8
Aga ale masz krzaczory pięciorników , ja swoje namiętnie tnę i jeszcze nie kwitną . Może czas dać im spokój 
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.8
Aguś czy w mikro czy w makro świecie Twój ogród zawsze jest
Moje pięciorniki też jeszcze nawet pączków nie pokazują ale ja mam tylko żółtki.
Pączusie różane są
i zawsze czekam z niecierpliwością na ich otwarcie. 
Moje pięciorniki też jeszcze nawet pączków nie pokazują ale ja mam tylko żółtki.
Pączusie różane są
- momotkab
- 200p

- Posty: 215
- Od: 22 mar 2012, o 12:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bolesławiec
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.8
BASIA
- reniuniek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4611
- Od: 30 sie 2010, o 08:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Czerwionka koło Rybnika
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.8
Aguś, piękne fotki
jak zwykle
krzaki krzewów, masz duże, zdrowe, piękne a siewki berberysa
Czekam z niecierpliwością na fotki róż
Czekam z niecierpliwością na fotki róż
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.8
Reniu, Basiu (witam po raz pierwszy i zapraszam!), Maju, Aga, Ewa, Ania - dzięki, że znalazłyście chwilę na odwiedziny...
Zastanawiam się, czemu tak często słyszę o kłopotach z pięciornikami... Być może to kwestia gleby - jak słusznie zauważyła Margo - i lepiej czują się w zwartych, gliniastych podłożach? Ja swoje przycinam, ale tylko korygująco...
Niecierpliwię się w oczekiwaniu na kwitnienie róż... dziś w ciepło, trochę słońca, więc może pąki się otworzą?
Miłego kibicowania!
Zastanawiam się, czemu tak często słyszę o kłopotach z pięciornikami... Być może to kwestia gleby - jak słusznie zauważyła Margo - i lepiej czują się w zwartych, gliniastych podłożach? Ja swoje przycinam, ale tylko korygująco...
Niecierpliwię się w oczekiwaniu na kwitnienie róż... dziś w ciepło, trochę słońca, więc może pąki się otworzą?
Miłego kibicowania!
- magenta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3285
- Od: 31 mar 2010, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Józefosław
- Kontakt:
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.8
U ciebie oaza spokoju! Cudne fotki! Na stadionie czy w domu?
-
Keetee
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8548
- Od: 15 paź 2010, o 00:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.8
Aga cudny ten Twój smętny cyprysik......łazi mi ciągle po głowie
Lece na razie kibicować , bo to już za chwileczkę , już za momencik
Lece na razie kibicować , bo to już za chwileczkę , już za momencik
-
MaGorzatka
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2788
- Od: 20 sty 2011, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.8
Chwasty? U Ciebie?aguniada pisze: Julka wizytuje mnie w sobotę i potem będzie wstawiać kompromitujące zdjęcia z chwastami po kolana![]()
Buahahahaha! Niczego śmieszniejszego dawno nie słyszałam
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.8
Szkolking zaliczylismy wczesniej bo po meczowo nie wiadomo jak bedzie jutro
- aagaaz
- 1000p

- Posty: 1774
- Od: 7 maja 2011, o 10:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.8
Mnie też zauroczył pięciornik pomarańczowy
W tym roku kupiłam sobie żołtego i ma nawet kilka kwiatków, ale ten pomarańczowy super ;)
Erecty ładnie Ci się rozsiewają . Moje rosną i z dnia na dzień są coraz większe
Erecty ładnie Ci się rozsiewają . Moje rosną i z dnia na dzień są coraz większe
- aguskac
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8278
- Od: 9 kwie 2007, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Borne Sulinowo
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.8
Ależ Ty masz piękne te zakątki... co zajrzę to bardziej oczarowana jestem. Róże Twoje to i ja chętnie pooglądam, szkoda że nie na żywo...
- Lukrecja
- 1000p

- Posty: 1465
- Od: 31 maja 2009, o 07:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.8
Hahaha, dobre sobie, Aga i chwasty!
no już tak Kochana nie kokietuj
Jak u Ciebie jest wylizane każdy widzi! Osobiście odnoszę wrażenie, że chwasty to u Ciebie chyba bałyby się wyrosnąć, zawsze tak ładnie, czysto i elegancko, one zwyczajnie są z innej bajki 
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.8
Kochani, dziękuję za odwiedziny
Mam w sobie tyle emocji, że chyba nie zasnę dziś... bardzo niepokoją mnie Rosjanie, którzy po prostu rozwalili Czechów... co się będzie działo 12.06 - uffff. Mecz naszych - optymizm, nerwy, niedosyt... nie dali ciała i gdyby nie Rosjanie - mocni, fantastyczni w ataku - byłabym spokojniejsza...
Zaraz, gdzie ja jestem... ludzie, u mnie jest zatrzęsienie chwastów!
Na pociechę, Papa M. leciutko rozchylił pąk, z którego wydobywa się cudowny zapach...
Dobrej nocy! Jutro kolejne emocje
Mam w sobie tyle emocji, że chyba nie zasnę dziś... bardzo niepokoją mnie Rosjanie, którzy po prostu rozwalili Czechów... co się będzie działo 12.06 - uffff. Mecz naszych - optymizm, nerwy, niedosyt... nie dali ciała i gdyby nie Rosjanie - mocni, fantastyczni w ataku - byłabym spokojniejsza...
Zaraz, gdzie ja jestem... ludzie, u mnie jest zatrzęsienie chwastów!
Dobrej nocy! Jutro kolejne emocje

